Mój Pięciokot. cz.7 (po faceliftingu.) ;))

» Pon maja 18, 2009 19:10

kalair pisze:Tatko/braciszek Piorunek nie żyje..Cholewcia...

NIe kumam...

» Pon maja 18, 2009 19:10

AYO pisze::evil:

To oznacza hmm...niezadowolenie? :mrgreen:

» Pon maja 18, 2009 19:16

kalair pisze:
AYO pisze::evil:

To oznacza hmm...niezadowolenie?

E, chiba nieeee... Chiba wnerw... Ja wiem? A o cóż by...?

» Pon maja 18, 2009 19:24

f6ch

» Pon maja 18, 2009 19:32

kinga w. pisze:
kalair pisze:Tatko/braciszek Piorunek nie żyje..Cholewcia...

NIe kumam...

Nie czytałaś? O rodzince Piorunków? Zabrane z rozmnażalini.. W okropnym stanie. Wątek na kociarni. :roll:

» Pon maja 18, 2009 19:33

AYO pisze:f6ch

Oooo... Nieładnieee... A czemuż to??

» Pon maja 18, 2009 19:33

AYO pisze:f6ch

O! Coś wypluła! :twisted:

» Pon maja 18, 2009 19:34

kinga w. pisze:
kalair pisze:
AYO pisze::evil:

To oznacza hmm...niezadowolenie?

E, chiba nieeee... Chiba wnerw... Ja wiem? A o cóż by...?

No, ja tak delikatnie chciałam.. :mrgreen:

» Pon maja 18, 2009 19:36

kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:Tatko/braciszek Piorunek nie żyje..Cholewcia...

NIe kumam...

Nie czytałaś? O rodzince Piorunków? Zabrane z rozmnażalini.. W okropnym stanie. Wątek na kociarni.

Nie czytałam...

AYO, nie denerwuj się tak - od tego się zmarszczki brzydkie robią! :twisted:

» Pon maja 18, 2009 19:47

...i postarzają.. :twisted:

» Pon maja 18, 2009 19:50

kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:Tatko/braciszek Piorunek nie żyje..Cholewcia...

NIe kumam...

Nie czytałaś? O rodzince Piorunków? Zabrane z rozmnażalini.. W okropnym stanie. Wątek na kociarni.

Nie czytałam...

AYO, nie denerwuj się tak - od tego się zmarszczki brzydkie robią!

Te Piorunki, to u naszej Duzej Tymczasowej były. Tatko niestety bardzo zachorowal i nie przezyl

Mialam okazje go widziec, kiedy bylismy na wspolnej wizycie u wetki. Szkoda kociny.

» Pon maja 18, 2009 19:59

maciejowa pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:Tatko/braciszek Piorunek nie żyje..Cholewcia...

NIe kumam...

Nie czytałaś? O rodzince Piorunków? Zabrane z rozmnażalini.. W okropnym stanie. Wątek na kociarni.

Nie czytałam...

AYO, nie denerwuj się tak - od tego się zmarszczki brzydkie robią!

Te Piorunki, to u naszej Duzej Tymczasowej były. Tatko niestety bardzo zachorowal i nie przezyl Mialam okazje go widziec, kiedy bylismy na wspolnej wizycie u wetki. Szkoda kociny.