Quazimodo [*] Panie Bezo,Rozgotowany Kalafiorku, Przyjacielu

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon maja 18, 2009 10:46

Zuza, trzymajcie się :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon maja 18, 2009 10:49

Jeśli kot miał faktycznie wylew, to może jest to wynikiem nadcisnienia. On ma chore nerki. Jesli koty w czasie trwania tej choroby mogą ślepnąć z powodu nadcisnienia, to może wylew tez jest realny. Wiem, że aamms mierzyła swojemu nerkowcowi ciśnienie w jakieś lecznicy. Spróbuj i Ty, może to coś wyjasni. Pewnie w takiej sytuacji podanie lotensinu byłoby wskazane.

Trzymam mocno!!!!! :(

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon maja 18, 2009 10:59

Zakocona dziękuję za radę!

Ciśnienie zmierzymy dzisiaj w lecznicy. Teraz robimy badania i podejmujemy działania na cito. Ja nie piszę wszystkiego, nie umiem zebrać myśli. Jeśli wylew to jak najbardziej nadciśnienie tzn. przerwanie jakiejś (najpewniej) drobnej żyłki w głowie.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 18, 2009 11:00

Malati pisze:Zakocona dziękuję za radę!

Ciśnienie zmierzymy dzisiaj w lecznicy. Teraz robimy badania i podejmujemy działania na cito. Ja nie piszę wszystkiego, nie umiem zebrać myśli. Jeśli wylew to jak najbardziej nadciśnienie tzn. przerwanie jakiejś (najpewniej) drobnej żyłki w głowie.

biedna główka. nie dość, że zwłoki robaczka mózgojadka, to jeszcze pęknięta żyłka...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon maja 18, 2009 11:46

Malati, odezwij się już...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon maja 18, 2009 11:47

kciuki..mocne
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 18, 2009 12:00

Jejku nie wiedziałam że jest nowy wątek, nie zaglądałam długo do Qua, dzisiaj doczytałam a tu takie wieści :(

Malati z całych sił zaciskam kciuki za dzielnego Qua.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 18, 2009 12:10

Jestem z Królewiczem. Jest bardzo źle. Qua ledwo kontaktuje, nie jestem pewna czy widzi, nie reaguje na palec prawie włożony do oka :cry: Miki powiedział mi, że weterynarz sprawdził i Qua reaguje na światło. Chłopiec jest przerażająco spokojny teraz. Ale to lepiej, niech odpoczywa i nabiera sił.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 18, 2009 12:11

trzymajcie się mocno, czekamy zatem na wizytę u wetki.
kciuki mocno zaciśnięte, miziaj Królewicza od nas....

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon maja 18, 2009 12:39

trzymajcie się :ok: niechże już będzie ta 17.00 :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 18, 2009 12:41

Kciuki bardzo mocno!

Qua, trzymaj sie!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 18, 2009 12:42

Quazi ... nie daj się :roll:
Malati, kciuki cały czas.

Tak lubię czytać jak o nim piszesz, nie odzywam się, ale czytam zawsze. Ech, do doopy to wszystko.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon maja 18, 2009 12:44

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon maja 18, 2009 12:46

Trzymamy i zaklinamy los :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon maja 18, 2009 12:57

O Boże... :cry: :cry: :cry:
Co się stało? Zaraz doczytam, powiadomień nie dostwałam od Quazulka :cry: :cry: :cry:

Trzymajcie się :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 23 gości