Wrocław! Znowu pp u malucha. Nie dał rady :(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 17, 2009 20:08

Tweety pisze:

słyszałam, że lepiej jest przy pp jak jest wysoka niż za niska, bo to znaczy, że organizm walczy


To prawda.
Moj Kaziu przechodził pp.
Naprzód temp utrzymywała się powyżej 41 st, po podaniu psiej surowicy przez kilka dni lekko przekraczała 40 st, obniżaliśmy do 39,5 st.
Potem organizm Kazia wracając do zdrowia, sam uregulował ciepłotę ciałka.

Myslę, że kicior bedzie zdrów jak ryba.
Mocne :ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon maja 18, 2009 6:45

Fredziolina pisze:
Tweety pisze:

słyszałam, że lepiej jest przy pp jak jest wysoka niż za niska, bo to znaczy, że organizm walczy


To prawda.
Moj Kaziu przechodził pp.
Naprzód temp utrzymywała się powyżej 41 st, po podaniu psiej surowicy przez kilka dni lekko przekraczała 40 st, obniżaliśmy do 39,5 st.
Potem organizm Kazia wracając do zdrowia, sam uregulował ciepłotę ciałka.

Myslę, że kicior bedzie zdrów jak ryba.
Mocne :ok:


Dzięki za informację, podniosła mnie na duchu :) o 10 idziemy do weta, dam znać jeżeli będą jakieś postępy - narazie kotek jeszcze dużo śpi, ale poza tym bryka, pije Convalescence instant i je Convalescence mięsne, natomiast wody nie chce pić w ogóle -.- mam nadzieję, że to dlatego, że nie czuje potrzeby, a nie, że ma wstręt, czy coś.

pj_kejti

 
Posty: 20
Od: Sob maja 16, 2009 10:22

Post » Pon maja 18, 2009 7:25

pj_kejti pisze:
Fredziolina pisze:
Tweety pisze:

słyszałam, że lepiej jest przy pp jak jest wysoka niż za niska, bo to znaczy, że organizm walczy


To prawda.
Moj Kaziu przechodził pp.
Naprzód temp utrzymywała się powyżej 41 st, po podaniu psiej surowicy przez kilka dni lekko przekraczała 40 st, obniżaliśmy do 39,5 st.
Potem organizm Kazia wracając do zdrowia, sam uregulował ciepłotę ciałka.

Myslę, że kicior bedzie zdrów jak ryba.
Mocne :ok:


Dzięki za informację, podniosła mnie na duchu :) o 10 idziemy do weta, dam znać jeżeli będą jakieś postępy - narazie kotek jeszcze dużo śpi, ale poza tym bryka, pije Convalescence instant i je Convalescence mięsne, natomiast wody nie chce pić w ogóle -.- mam nadzieję, że to dlatego, że nie czuje potrzeby, a nie, że ma wstręt, czy coś.


to też płyn, może więcej mu nie trzeba. Moje z pp nie brykały tylko spały na okrągło

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 18, 2009 8:01

Tweety, odpisałam Ci na PW, sob-niedź nie wchodzę w sieć :oops: , ale dogrzebałam sie do kocia i czytam, że osocze juz jest.
Niemniej gdyby trzeba było - Maciejek proponuje swoją błękitną :wink: krew.

Mocne kciuki za maluszka :ok: , rzeczyw., wysoka temp oznacza, że organizm jest silny i walczy. Warto by było, żeby jednak mały przy temp. coś sobie popijał, może pj-kejti dodaj odrobinę rosołku domowego do wody - może to zachęci do popijanka.
Ew. jest coś, co nie wypróbowałam - nazywa się viyo, jest w wersji dla dzieciaków i ma zachęcać do popijania.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 18, 2009 8:42

mamucik pisze:Tweety, odpisałam Ci na PW, sob-niedź nie wchodzę w sieć :oops: , ale dogrzebałam sie do kocia i czytam, że osocze juz jest.
Niemniej gdyby trzeba było - Maciejek proponuje swoją błękitną :wink: krew.

Mocne kciuki za maluszka :ok: , rzeczyw., wysoka temp oznacza, że organizm jest silny i walczy. Warto by było, żeby jednak mały przy temp. coś sobie popijał, może pj-kejti dodaj odrobinę rosołku domowego do wody - może to zachęci do popijanka.
Ew. jest coś, co nie wypróbowałam - nazywa się viyo, jest w wersji dla dzieciaków i ma zachęcać do popijania.

Viyo to rodzaj probiotyku, stosuje się go raczej przy braku apetytu, żeby pobudzić pracę jelit. Świetnie sprawdza się przy niejadkach.
Malucha dopajałabym troszkę na siłę strzykawką.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 18, 2009 9:39

Właśnie wróciłam od weterynarza - na chwilę obecną wszystko wygląda dobrze :D Temperatura 38,8, nawodnienie wystarczające, nosek wilgotny :)) Nie dostał nawet żadnego zastrzyku - jeżeli już, to wieczorem zylexis i/lub antybiotyk, jeżeli temperatura wróci :))

pj_kejti

 
Posty: 20
Od: Sob maja 16, 2009 10:22

Post » Pon maja 18, 2009 9:57

pj_kejti pisze:Właśnie wróciłam od weterynarza - na chwilę obecną wszystko wygląda dobrze :D Temperatura 38,8, nawodnienie wystarczające, nosek wilgotny :)) Nie dostał nawet żadnego zastrzyku - jeżeli już, to wieczorem zylexis i/lub antybiotyk, jeżeli temperatura wróci :))


od ilu dni dostaje antybiotyk? Jeżeli wczoraj miał jeszcze dość wysoką gorączkę nie wiem czy nie powinno się go jeszcze utrzymać :roll:
A tak w ogóle to świetne wieści :dance:
Tak trzymaj maluszku!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 18, 2009 10:10

Tweety pisze:od ilu dni dostaje antybiotyk? Jeżeli wczoraj miał jeszcze dość wysoką gorączkę nie wiem czy nie powinno się go jeszcze utrzymać :roll:
A tak w ogóle to świetne wieści :dance:
Tak trzymaj maluszku!


Antybiotyk dostaje chyba od samego początku, ale weterynarz powiedziała, że dostanie wieczorem, jeżeli temperatura wróci, bo kotek przez ostatnie dni dodatkowo kichał i to właśnie to mogło wpływać na wzrost temperatury - od wczoraj wieczorem nie kichał, więc dzisiaj rano zdecydowała się nie podać antybiotyku.

pj_kejti

 
Posty: 20
Od: Sob maja 16, 2009 10:22

Post » Pon maja 18, 2009 10:10

Aha, Tweety, zerknij na PW i odpowiedz jak będziesz miała chwilę :)

pj_kejti

 
Posty: 20
Od: Sob maja 16, 2009 10:22

Post » Pon maja 18, 2009 10:24

pj_kejti pisze:Aha, Tweety, zerknij na PW i odpowiedz jak będziesz miała chwilę :)


no właśnie :wink: to nie jest odpowiedź jednozdaniowa więc zabiorę się wieczorem. Sam pomysł bardzo interesujący tylko wymaga odpowiedniej logistyki jeżeli ma służyć pomocą

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 18, 2009 10:27

Cieszę sie, ze przełom juz za nami. Zdrowiej maluszku! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon maja 18, 2009 21:35

i co u Was wieczorową porą? był antybiotyk?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 19, 2009 6:32

Tweety pisze:i co u Was wieczorową porą? był antybiotyk?

Nie było potrzeby, temperatura utrzymała się idealna :D Dzisiaj kociak szaleje już jak przed chorobą :D :D

pj_kejti

 
Posty: 20
Od: Sob maja 16, 2009 10:22

Post » Wto maja 19, 2009 7:12

i tak trzymać :D :ok:

Klusek

 
Posty: 221
Od: Pon sty 21, 2008 20:34
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 19, 2009 10:09

pj_kejti pisze:
Tweety pisze:i co u Was wieczorową porą? był antybiotyk?

Nie było potrzeby, temperatura utrzymała się idealna :D Dzisiaj kociak szaleje już jak przed chorobą :D :D


mam nadzieję, że wycofanie już antybiotyku było słusznym posunięciem.

Maluszku, masz już chyba z górki :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana, Maniek19, Paula05 i 109 gości