Bury olbrzym- juz w nowym domu :))))

» Nie maja 17, 2009 19:57

niezle
tangerine jak mysmy tu sie produkowały rozmawiała z inną osoba , która zaproponowała tymczas
nie wiem kto to,ale pewnie sie sam ujawni
w kazdym razie dzieki wielkie temu komus :1luvu:

pantasmagorii-mama jednak nie bedzie Ci marudzić
(ale pewnie az trochę żal, cooo? taki przystojniak :wink:

)

» Nie maja 17, 2009 20:04

heheh zadzwoniłam do niej i mówię ojcu że akcja odwołana bo kocia już ktoś wzioł i słyszę w tle takie oburzone "jak to ! naszego kota ??"

To dobrzy ludzie, poprostu niedawno stracili kotke (20 lat). Teraz mają jedna koteczkę.

» Nie maja 17, 2009 20:05

Mała mnie ochrzaniła, ze bałaganiarsko napisałam i nikt nie zrozumiał o co chodzi :oops:

No pewnie ma racje :oops:

Ale akcja była szybka.
Otrzymała propozycje domu tymczasowego dla Poldka.
Dom sie ujawni, ale nie dzisiaj :wink:

Dzisiaj nie moze.

Phantasmagori podziekuj serdecznie mamie.
I ja jeszcze raz dziekuję

» Nie maja 17, 2009 22:01

phantasmagori pisze:heheh zadzwoniłam do niej i mówię ojcu że akcja odwołana bo kocia już ktoś wzioł i słyszę w tle takie oburzone "jak to ! naszego kota ??"

To dobrzy ludzie, poprostu niedawno stracili kotke (20 lat). Teraz mają jedna koteczkę.

phantasmagori-spróbuj namawiać Swoich rodziców na Tego cudnego kota,a nóż....Wiemy,że w stosunku do innych kotów jest łagodny a w relacjach z człowiekiem wprost idealny-to bardzo ważne spostrzeżenia.Szkoda tak pięknego kota oddać w obce ręce.
Koteczka od Rodziców byłaby pewnie szczęśliwa.

» Nie maja 17, 2009 22:31

Wróciłysmy
Lola jest :1luvu:

Poldek juz w fajnym domu tymczasowym

Luzak, zwiedzał dom bez cienia stresu
Mam nadzieje, ze domek odezwie sie jutro

.

A mój biały histeryk po upewnieniu sie, ze wrciłam z pustym transporterem, chodzi po mieszkaniu i mruczy :roll:

.
Niestety dalej nie je, ale dam mu czas do jutra.Jeszcze jest wystraszony, cały czas nasłuchuje i zwiewa przy kazdym gwałtowniejszym ruchu.

Co temu kotu odbiło :placz:

Zawsze był histerykiem, ale tymczasy tolerował.

» Nie maja 17, 2009 22:48

No
kuwete tez juz zaliczył, całą zasiurał :roll:

Az zła na niego jestem
co w tej głupiej, białej głowie siedzi.
Jeszcze jestem w stanie zrozumiec, ze nie je, ale jakim sposobem zatrzymuje sobie funcje wydalnicze

Od ostatniej takiej akcji dostaje urinary, bo ja nie do konca mogłam uwierzyc, ze to stres powodował zatrzymanie moczu.
Teraz mam potwierdzenie :roll:

» Nie maja 17, 2009 23:14

oj co w tych kocich głowach siedzi to nie dojdziesz

Mój kocur jak się dokacałam to wymysliłl sobie chyba że on już stary i na jego miejsce sobie kicie wziełam :roll:

Wybiłam mu to z głowy 2ma miechami udowadniania i nadmiernej czułości dzis sie kochaja z kiciulą.

Może po prostu ten tymczas mu nie przypasował :roll:

Ja kotkę wzięłam bo wiem że kocur by nie przeszedł

Fajnie że kocio wraca do siebie :wink:

» Pon maja 18, 2009 6:35

Dusiu nie schodzi mi z kolan :lol:

Rano odstawił jescze panike, ze nie widzi co jest na szafie, a jak nie widzi to pewnie czai sie tam kot.
Po pokazaniu mu, ze na szafie pusto wyuzował.
Jeszcze jest kiepsko z jedzeniem :roll:

.
Biegnie do jedzenia, ale nie moze jesc.
Oblizuje je, przełyka sline i odchodzi.
Okropne to jest, bo widac ze jest glodny.
Jak nie ruszy do popołudnia dam mu relanium.

czekam niecierpliwie na wesci od Poldzia
mam nadzieje, ze jego nowy dom tymczasowy sie odezwie

» Pon maja 18, 2009 8:31

dziękujemy tajemniczy domku

pisz jak tam kocio sie miewa

i bardzo sie cieszę ,że Dusio lepiej
ech, no i tym sposobem odpadł nam juz na bank całkowicie dom tangerine jako tymczas,buuuuu

» Pon maja 18, 2009 9:39

Poldek czuje się dobrze, zliczył kuwetę i opróznił miseczki - cudze też :wink:

spał z córka - ma razie tam króluje, wiem ze się ganiał z naszym kocurem, reszta towarzystwa warczy na niego więc ich omija szerokim łukiem

» Pon maja 18, 2009 10:30

marcela35

no prosze spał z córka-a Marta mówiła ,że on sie boi dzieci

» Pon maja 18, 2009 10:33

moje dziecko jest duże - znaczy nastolatka 13stka :-)

» Pon maja 18, 2009 10:35

a no tak-to juz dla niego moze dorosły człowiek jest:wink:

» Pon maja 18, 2009 10:36

rany, a ja dopiero doczytałam cała historię, alez było dramatycznie...
dobrze, że już po.

Dusiu, Duninku cholerny, co to za numery?????

» Pon maja 18, 2009 19:55

marcela35 pisze:Poldek czuje się dobrze, zliczył kuwetę i opróznił miseczki - cudze też spał z córka - ma razie tam króluje, wiem ze się ganiał z naszym kocurem, reszta towarzystwa warczy na niego więc ich omija szerokim łukiem

Bardzo sie cieszę, ze Poldek taki grzeczny.
To naprawde kochany kot.
No i czekam niecierpliwie na dalsze wiesci

.

Zrobiłam Poldkowi podwieszone allegro.
Mika doda go na nasza strone.
Mam nadzieje, ze szybko znajdzie dom.

Bury olbrzym- juz w nowym domu :))))

Kto przegląda forum