ZaFrędzlonej Pomponlandii cz. 4

» Nie maja 17, 2009 18:34

TU
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4434121#4434121

» Nie maja 17, 2009 18:37

Co nie dojrzałaś?! Rudiemu czym później bedzie trudniej. Musisz sie przygotować na wojnę w domu od tygodnia do 2 miesięcy, ale dogadają się na pewno - ja to wiem, po tym co przeszłam z moimi...To jest właściwy momeny i odpowiedni kot. Proooszęęę!!!!!!!

» Nie maja 17, 2009 18:38

ja myslałam o kotce jako towarzyszce dla rudiego, ale ten bury ma to coś

» Nie maja 17, 2009 18:39

Przede wszystkim zbliżony gabaryt

» Nie maja 17, 2009 18:40

Kawał cudnego kota. PIĘKNY!

» Nie maja 17, 2009 18:41

Ja jeszcze wogóle o drugim nie myślałam! :roll:

» Nie maja 17, 2009 18:43

shiro ja w ogóle o kotach nie myślałam, a mam 2!!

» Nie maja 17, 2009 18:49

Shiro - nie myśl! Nie głową... Zrób Stasiowi dobrze, pokaż mu zdjęcie kotka i jedziemy z tym koksem. Wiesz, jak sama mówisz mam dobrą rękę, więc ja ci mówię : TO JEST TWÓJ KOT!!!

Oczywiscie żartuje sobie i nic na siłę, ale baaardzo bym chciała, żeby był twój... Obrazek

» Nie maja 17, 2009 18:49

Miałam próbkę jak syczał na Filipa :roll:

Wyglądało to na prawdę strasznie

Nie umiałabym poradzić sobie z walczącymi kotami

Chyba sama bym się bała. Tak naprawdę to wydaje mi się, że Rudi będzie tylko jeden :roll:

Tamten kotek jest rzeczywiście piękny i oryginalny ale przez to ma duże szanse na szybki DS...

» Nie maja 17, 2009 18:51

to by było piekne widzieć 2 takie olbrzymy obok siebie

zawsze są krople bacha pomagające przy trudnym dokoceniu, coś o tym z matka pomponów wiemy

popatrz na niego jaki to cudny miziak, w sam raz na twoje ręce

ale oczywiście nic na siłę.

» Nie maja 17, 2009 18:51

Jakbym nie myślała głową to już bym miała w domu mini-schronisko :roll:

» Nie maja 17, 2009 18:53

Koty się zawsze piorą na dzień dobry. ZAWSZE. Musza ustalić hierarchię. Można wetknąć w kontakt takie coś emitujące kocie feromony. Koteczki łagodnieją od tego.

» Nie maja 17, 2009 18:54

shira mój pies potrzebował 4 miesięcy ponad na zaakceptowanie kotów. dzięki kroplom i cierpliwości teraz jest ok. a były momenty, że miałam wrażenie, że chce je zagryźć. dokocenia na ogól wygląda strasznie, poczytaj starsze części wątku i zobaczysz co tu się działo jak frędzel doszedł, emocje rosły z każdym dniem, ale udało się

» Nie maja 17, 2009 19:01

Nie ma co naciskać. Shira wie najlepiej jak ma być i nasze pobożne życzenia nic tu nie znaczą. Może faktycznie jest za wcześnie, a może to nie jest ten kot po prostu. Jak zobaczyła Rudiego to prawie gorączki dostała :lol:

Trafi jeszcze na swojego kotka, jestem pewna.

Ale... gdybyś zmieniła zdanie....

Wiesz gdzie mnie znaleźć?...

» Nie maja 17, 2009 19:09

Święte słowa Pomponmamo. Jest tyle kotów na forum, jak wytłumaczyć to, że zakochałam się w Felusiu? Przyjechal do mnie z Lublina choć w Katowicach czy Sosnowcu tyle potrzebujących futerek. Guziczek został mi trochę wciśnięty i trwało nieco zanim go pokochałam.

ZaFrędzlonej Pomponlandii cz. 4

Kto przegląda forum