Sierotki z Zambrowa... Prosze o zamkniecie watku :((

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 16, 2009 19:42

hop
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob maja 16, 2009 19:46

Dasz sobie radę!
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob maja 16, 2009 19:49

Dasz sobie radę, to nic trudnego tylko zajmujacego dużo czasu. jeżeli kotki maja przeżyć i są silne to i tak przeżyją choćbyśmy co robili. A jak sa słabe to nic na to nie poradzisz .To kocica tez nie odchowa.
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob maja 16, 2009 20:04

Pojawił się właśnie cień szansy

Jana i ska złapały kotkę, tylko że ona ma 2-cznego kociaka i też może już nie mieć mleka,
nadzieje budzi fakt, że wygląda na karmiącą.
Jeszcze dziś przywiozę ją, gdy tylko dziewczyny dadzą mi znak.

Na wszelki wypadek szukamy dalej.

bo w końcu trzy moje kotki z kociętami w podobnym wieku już nie karmią :evil:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob maja 16, 2009 21:24

nadal szukamy
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob maja 16, 2009 22:16

Jana, genowefa i Prakseda :wink:
Kotka wygląda na "czynną" i to bardzo, ale czy przyjmie kociaki? :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob maja 16, 2009 23:46

Jana pisze:Jana, genowefa i Prakseda :wink:
Kotka wygląda na "czynną" i to bardzo, ale czy przyjmie kociaki? :roll:


No niestety, mleka nie ma :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie maja 17, 2009 0:06

Jest pełnia sezonu, nie wierzę, że nikt nie ma kotki karmiącej.

Mimo słów Majencji, takie małe kociaki ze mną nie mają szans.
Wiem ile czasu zajmuje zajmowanie się takimi oseskami, przeszłam przez to niedawno. I do tej pory nie pozbierałam się, a były tylko dwa!

Jeśli nikt się nie zgłosi, to tylko Azyl wchodzi w rachubę.
Jutro zadzwonię do p. Ireny.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie maja 17, 2009 8:31

coś więcej wiadomo?
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie maja 17, 2009 13:24

Kociaki przyjechały w nocy.

Myślę, że gdy Vega odeśpi to wklei zdjęcia.

Są 2 koteczki i 2 kocurki.
Podobno mają dziś 10-ty dzień, ale jestem pewna, że są co najmniej 3-5 dni starsze.

Nikt nie zgłosił dostępnej karmiącej kotki.
Jest oferta Kotek72, że weźmie dwa na wychowanie, tyle że to szmat drogi.

U mnie na pewno nie mogą zostać, bo to dla nich wyrok, za dużo kotów, wirusy, brak czasu i wyjazdy.

W tej sytuacji dziś muszą jechać do Azylu.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie maja 17, 2009 14:00

Czy w Azylu ktoś się nimi zajmie ? ja też teraz nie mam mocy przerobowych bo mam jedną taką maliznę-w dodatku chorą i 4 odchowane przez mnie POTFORY w łazience nie mówiąc o 4 i 3/4 rezydenta. A do tego też pracuję .
to Nowinka Obrazek
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie maja 17, 2009 14:10

No właśnie, Majencja, są pewne granice "przerobu"
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie maja 17, 2009 14:39

Ja o tyle mam dobrze że mogę zabrać dziecka do pracy.Zadałam pytanie mojej dyrekcji czy regulamin zabrania przynoszenia zwierzaczków do pracy? Na co dyrekcja mówi no nie. Na to wiesz jakby Ci ktoś doniósł to ja Ci donosze że mam w pracy ze soba 4 malizny. w końcu w Sejmie też były zwierzątka to nie możemy byc gorsi :lol:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie maja 17, 2009 17:09

Ja nie mam tak dobrze. Pracuję głównie na mieście i za kierownicą, w ciągłym ruchu. Do tego obrabiam stado, łapię, szukam, remontuję mieszkanie i wyjeżdżam.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie maja 17, 2009 21:35

Oto fotki maleństw. Czarne jest najsłabsze - jeszcze nie otworzyło oczek.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 113 gości