Panny "P", czyli Puma i Pepsi :)

» Pon maja 11, 2009 19:26

A my dziś byłyśmy u wetki. Na taki ogólny przegląd. Panny zostały przebadane, osłuchane i odrobaczone. Pepsi zdrowa jak rydz

Pumeczka troszkę przeziębiona, ale tylko delikatnie więc dostała na odporność Biostyminę. Na szczęście nasza wetka wie, że nie trzeba od razu antybiotyku ładować :twisted:

» Wto maja 12, 2009 6:35

Dzień dobry!

To fajnie, że macie mądra wetkę :ok:

I też czekam na fotki

» Wto maja 12, 2009 9:15

Ja kiedyś o wetki usłyszałam, że ludzie powinni robić kotom prezenty np. na gwiazdkę, i iść z kotem na kompleksowe badania. Ale wiadomo jak to jest, idzie się wtedy kiedy jest mus.
Ja pilnowałam tylko odrobaczania i szczepień a o badaniu krwi to mi nikt nie doradził.
Ale tak to jest, człowiek się uczy całe życie, a i tak głupi umiera.

» Wto maja 12, 2009 20:18

Ech, to racja. Uczymy się całe życie a i tak głupimi umieramy

Chciałam się cioteczkom jeszcze pochwalić ile ważą moje Panny "P"

Mianowicie Pepsi ma 10 m-cy i waży 3,55kg

Puma ma 1 rok i 10 m-cy i waży 4,75kg

» Wto maja 12, 2009 21:27

No to ładnie. I pocieszająco, bo myślałam, że tylko ja mam wielkie klocki w domu :wink:

Pozdrowionka serdeczne!

» Czw maja 14, 2009 21:49

Ładnie, ładnie

Tylko jak trzeba dźwignąć transporter to chętnych nie ma :twisted:

» Czw maja 14, 2009 22:09

nanetka pisze:Ech, to racja. Uczymy się całe życie a i tak głupimi umieramy

Chciałam się cioteczkom jeszcze pochwalić ile ważą moje Panny "P" Mianowicie Pepsi ma 10 m-cy i waży 3,55kg
Puma ma 1 rok i 10 m-cy i waży 4,75kg

To bardzo ładna waga i oby tak dalej trzymać.

A co jedzą Twoje panienki?

» Pt maja 15, 2009 7:08

nanetka pisze:Ładnie, ładnie Tylko jak trzeba dźwignąć transporter to chętnych nie ma

Mam dokładnie to samo :roll:

Nie tak dawno Psotuś tak fikał w wiklinowej budce, że urwała się rączka :roll:

Pozdrawiamy gorąco!

» Pt maja 15, 2009 16:25

Czy u Was też jest zimno w mieszkaniu?

Co porabiają panienki?

» Pt maja 15, 2009 16:38

O tak, musimy się dogrzewać, żeby Ksieciuniu doopka nie zmarzła.

A co u Panien P?

» Sob maja 16, 2009 8:22

U nas w mieszkaniu jest ciepło mimo że nie grzeją

Ale mieszkanie jest na drugim piętrze ogrzewane ze wszystkich stron innymi mieszkaniami

Poza tym może i w Krakowie jakoś cieplej niż u Was... :roll:

No to Izuś ładnie Psotek szalał jak się rączka urwała :lol:

Niezły z niego rozrabiaka :ryk:

A moje Panny właśnie się gonią

Jak szalone biegają po mieszkaniu

Nie patrzą gdzie biegną - byle przed siebie i byle było głośno, wtedy jest fajnie :lol:

» Sob maja 16, 2009 8:28

kasia86 pisze:
nanetka pisze:Ech, to racja. Uczymy się całe życie a i tak głupimi umieramy

Chciałam się cioteczkom jeszcze pochwalić ile ważą moje Panny "P" Mianowicie Pepsi ma 10 m-cy i waży 3,55kg
Puma ma 1 rok i 10 m-cy i waży 4,75kg

To bardzo ładna waga i oby tak dalej trzymać.

A co jedzą Twoje panienki?

Moje dziewczyny bardzo lubią serca wołowe i gulasz wołowy. Jak jest indyk w misce to ewentualnie lituje się nad nim Pepsi, Puma wtedy ma dobrowolną dietę. Kurczak w misce w ogóle nie przejdzie

Oprócz tego dostają namoczoną suchą karmę Orijena, od czasu do czasu białego serka Bielucha i jajeczniczki. A jak nie widzimy i nie upilnujemy i nieopatrznie zostawimy na stole jakieś ciastka albo czipsy to Pepsi chętnie się częstuje

Zresztą ona już próbowała pomidora, zupy jarzynowej, cebulki... Oczywiście bez naszej zgody to się wszystko odbywało :roll:

» Sob maja 16, 2009 9:08

Nanetko, widzę że nasze kociaki mają bardzo podobne zwyczaje. Moja banda, jak Ich coś najdzie, też lata jakby mieli pershingi w doopkach :roll:

A co do jedzenia, to Psotuś nie je byle czego ostatnio, natomiast reszta jest zdecydowanie wszystkożerna

Tylko moja rada - nie dawajcie kiciom kurczaka. Ja jakiś czas temu kupiłam kawałek, bo nie było indyka i wołowiny, a w nocy ze zgrozą odkryłam (Psotuś nie zjadł wszystkiego wieczorem), że mięso świeciło

Od tej pory kurczakowi mówimi zdecydowane NIE.

Miłego dnia!