phantasmagori pisze:Tak w ogóle to ja nie rozumiem ludzi którzy wzięli go do siebie i oddali Przecież jemu potrzeba tylko trochę czasu na oswojenie nic więcej
Tylko czasu, ale dla niektórych to za dużo. I przez to Otisek dwa razy zawiódł się na ludziach.
Jak ma im teraz zaufać, po czymś takim?
Podobnie było z moim Łatkiem, on też wracał do schroniska, ale wystarczyło dać mu czas i teraz jest zupełnie innym kotem niż na początku. Co więcej - jest bardziej do nas przywiązany niż Mila, którą mamy od kociaka (ona by z każdym poszła ) i w ogóle jest taki super