Dziewczyny dzięki
Ale ja się naprawde nie martwie jakoś szczególnie

wiedziałam, że tak może być, nic na to nie poradze, nic nie zmienie, będzie co ma być
Jakoś na punkcie swojego zdrowia nie jestem przewrażliwiona, właściwe wcale nie jestem na to wrazliwa, jakby któryś kot puścił bąka o nieodpowiednim zapachu, no to juz inna sprawa
No i chciałam Wam naskarżyć na Melke

kociska dostały troszke fenbenatu na odrobaczenie dziś (tylko 1 dawke), no bo był mały u nas, on robale miał, niby izolacja itd., ale na wszelki wypadek dostały. Potem parafinka.
No i oglądanie urobka w kuwetach

Robali brak, ale u Meli w kuwecie znalazłam: 2 kawałki gumy!!!!

takie po ok. 1 cm! i doszłam do wniosku, ze to była: .... uszczelka od piekarnika! poszłam sprawdzić, gówniara ją odczepiła i odgryzła akurat tyle ile znalazłam w kuwecie!

już ją obcięłam od razu, bo nic innego mi do głowy nie przyszło
A tak w ogóle, to Wasze futra też Wam roznoszą korki od wanny i zlewu po całym domu? bo ja ciągle zbieram. Ostatnio nawet pumeks wylądował w pokoju
