Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

[biamila]

Dzidziu twój - wstępnie go nazwałam "Banderasik"- bo taki cudny i długowłosy javascript:emoticon(':D') schował się pod szafkę, troszkę wypił mleka, rezydenci mojego brata jak na razie maja go głęboko gdzieś właśnie dostałam sms od brata, że trzyma go na kolanach i karmi mlekiem Banderasikowi zakupiliśmy i puszki i gerberki i kurczaka nic się Dzidziu nie martw, mały będzie miał 24 godzinna opiekę, bo przyjeżdża siostra Emilki, która też zajmowała się Maksiem i jest cała szczęśliwa, że będzie się opiekować Banderasikiem.

[dzidzia]

No to cieszę się ogromnie

[kinga-kinia]

dzidziu mojemu wsadziłam misia by było mu trochę raźniej wiadomo tęskni za mamą ...a moja sunia czuwa przy nim podlizuje go od czasu do czasu
jutro będę miała chyba kolejnego malucha to będzie mu raźniej ....koteczka nazwałam Brysio.

[Agnieszka Marczak]

Dobrze też jest nalać do butelki gorącej wody(bardo ciepłej) a butelkę wlożyć w skarpetę kociak się przytuli jak do mamy:)
I jeszcze jedno.Biamila mówi,żę nie wolno łączyć obcych dla siebie kociaków zanim się nie upewnimy czy na 100% są zdrowe.kocięta zarażają sie jedno od drugiego.

[dzidzia]

dzidziu mojemu wsadziłam misia by było mu trochę raźniej wiadomo tęskni za mamą ...a moja sunia czuwa przy nim podlizuje go od czasu do czasu
jutro będę miała chyba kolejnego malucha to będzie mu raźniej ....koteczka nazwałam Brysio.

Biedactwo, tęskni ale takie życie, gdyby został z mamą, pewnie zachorowałby mocno i nie wiadomo czy przeżyłby. Albo mama albo zycie jejku czy nastaną takie czasy, że nie będzie bezdomnych kociaków

Na szczęście małe kiciolki mają zdolność szybkiej adaptacji, myślę, że jutro, pojutrze będzie szczęśliwym kociakiem.

[dzidzia]

Ale cieszę się, kocialki uratowane.

A moje Maupy jakie kochane się zrobiły, miziają się, traktorują, a takie dzikusy z nich były

[dzidzia]

Takie pięknotki szukają domków, są u Marii_z na tymczasie.

[kinga-kinia]

Brysio całą noc nie dawał nam spać miauczał ciągle ......i jeść mu dawałam i misia i do łóżka wzięłam ale pomagało tylko na chwile .....nasikał nam w nocy na kołdrę więc było szorowanie zmiana pościeli itp ....dziś zrobił do kuwety siku i kupę zjadł i teraz o niebo śpi i jest cicho tylko że ja w uszach cały czas słyszę jego donośne miauczenie .....wydaje mi się że on po prostu strasznie tęskni ....jak dam radę to pójdę dzisiaj po tego drugiego kociaka takiego jak Abi może wtedy będzie mu raźniej....

[dzidzia]

biedny maluszek ale da radę, powiedz mu ze musi być u Ciebie bo inaczej byłby strasznie chory i nie wiadomo czy przeżyłby.

[biamila]

A oto i piękny "Banderas"
[/url]

[biamila]

Jak widać jest piękny, puchaty i jeszcze trochę przerażony sytuacją, ale to bardzo milasty kociak.

[dzidzia]

A oto i piękny "Banderas"
[/url]

No śliczny jest

[Agnieszka Marczak]

Piękny

[biamila]

A oto kolejne fotki tym razem z domu, hm...tego chłopaka nie można nie pokochać, co za cudowne kocię. Uwielbiam go dobrze, że Dzidzia przyjechała i zabrała malucha, bo sama nie wiem....koty mojego brata okazały się OKROPNE, a moje zachowywały się cudnie nawet moja tymczaska Zosia (postrach koci) ani razu nie prychnęła na maleństwo
ale dość już o tym oto (uwaga nowe imię!)- Bodzio-Słodzio:

[/url] [/url] [/url] [/url] [/url]

[solaris]

Sliczny słodziak chociaz na tym zdjeciu to nie koniecznie jest taki słodki