Tymczasy*Samson-RakZlośliwy!3kocięta-s.92*AtosChoryCalciwiro

[Anna Rylska]

dzięk troche przesadzacie ale to bardzo mile


ponad 3 tygodnie temu okradli mojego tz w kolejce wkd - ukradli caly pugirales-jak ja to mówie, kase, legitymacje zdrowia, dowód, legitymacje honorowego dawcy krwi- dziś pocztą przyszly wszyskie dokumenty ( list bez nadawcy)- oczywiście bez kasy i pugiralesa ale jest!
bylam, jestem w szoku
tż mial, do tej pory ma niezle problemy przez to

male śpi, troche pojadla

Samsonik tez śpi

za jakiś tydzień ale prędzej za 2tygodnie, czeka Samsona 2 seria interferonu, zobaczymy jak się to wszysko uloży, tak nagle wyskoczyla nam choroba maleńkiej

Bolus szaleje z Tosią, krzyki przy tym straszne - ale jakie- jakby przynajmnej pompony mu wycinali ż

[Ja-Ba]

Aniu, mam nadzieje że twój mąż zgłosił na policję kradzież - zwłaszcza kradzież dokumentów, dowodu czy prawa jazdy w szczególności. To bardzo ważne na wypadek gdyby ktoś te dokumenty wykorzystał..

[Magic.b]

a to Kalibra
zdjęcia ze swojego domu

Pamiętam Kaliberkę - słodką, prześliczną dziewczynkę Miło widzieć jej fotki

ja podczytywałam wątek o kaliberce,nawet zastanawialam sie mocno nad adopcją....ale nie miałam odwagi..
jaka ona
Ania,mocno trzymam za futerka.Jeszcze będziemy oglądać ich na zdjęciach w nowych domkach

[Anna Rylska]

malutkiej to napewno będziemy ogląć zdjecia w nowym domku
żeby tylko już wyzdrowiala! żeby się ustabilizowalo!

ale Samsonika to naprawde już nie wiem
a o reszcie nic nie wspomne- to koty praktycznie nie adopcyjne
koty specjalnej troski

oj ciężko

[Magic.b]

ale Samsonika to naprawde już nie wiem

a ja wiem....już go nie oddasz nikomu

[Killatha]

no chyba że się znajdzie taki bardzo SUPER dom
a koty specjalnej troski tez sa adopcyjne tylko muszą się spotkać z tymi ludźmi którzy są im przeznaczenie - a trudno o taki cud

[Anna Rylska]

Magda wolałabym go ogddać, bo to juz naprawde zbyt dużó dla mnie


maleństwo dzis pierwszy dzień kiedy nie ma dużej gorączki

[NITKA/KARINKA]

Samsonik to już taki Twój synek Aniu-tyle o niego walczyłaś i tyle jeszcze przed Tobą,trudno będzie dla niego znaleźć ten najlepszy i jedyny domek.
Kciuki za szybki powrót do zdrowia i odkarmienie Małej Panienki(ma już imię?)-mam nadzieję,że będą tylko dobre wiadomości !
Pozdrawiamy i życzymy spokojnego dnia.

[Anna Rylska]

to prawda, Samsonik to jak nasze dziecko już
i tak się zachowuje
chodzi krok w krok, pcha się na kolana,
nawet jak siedze przy komputerze - to on przycupnie sobie obok i patrzy tymi oczyskami
jest bardzo kontaktowym kotem i chce być z cżłowiekiem

mała pchełka wstyd mówić ale jeszcze nie ma imienia
nie wiem ale cos mi sie ubzdurało i chodzi po głowie - Maja ale to chyba nie to?


może jakieś pomysły na imię?

[Killatha]

Maja - bardzo ładnie i do tego w maju
a dzieci też opuszczają rodzinny dom aby zamieszkać a SWOIM

[Anna Rylska]

mała czarna, majowa panieka

[Anna Rylska]

Maja dziś u weta 38,9 więc jest dużo lepiej niż było
temperatura jeszcze podwyżoszna ale nie jest to juz 40 stopni!
mamy postęp!
do końca tygodnia na antybiotyku
qpki- od tej temperatury kociatko nie może się normalnie wypróżniać trzeba pomagać- dzis wet zrobił lewatywe- udało się, było dużo i zapieczone, twarde

pracujemy nad brzuszkiem ( lakcid i parafinka)

Samsonikowi chyba dziś naprawdę dużo lepiej
od rana - to nie ten sam kot jest- przyszedł do kuchni i łasił się prosząc o jedzenie oby tak było zawsze!!!!
tak sie ucieszyłam, jak dziecko

zapomniałam napisać, że jego największym przyjacielem jest druga- troche większa pchełka w domu-Boluś
chłopaki śpią razem na jednym posłaniu
wole nie wnikac co oni tam robią

[weatherwax]

Aniu, uwierzysz, że przyszło mi do głowy, że maluszka powinna mieć na imię Maja, bo w maju znaleziona...

[Killatha]

to kciuki dla Maji

[Anna Rylska]

Aniu, uwierzysz, że przyszło mi do głowy, że maluszka powinna mieć na imię Maja, bo w maju znaleziona...

telepatia dziala

temperatura chyba już unormowana
teraz problem- qpal i brzuszek ( straszne gazy znowu )

Samsonik chyba oszalal - nie moge się od niego odpędzić,
chodzi i wciąz się ociera o mnie, o wszystko i ciagle mruczy
o co tu chodzi?

zauważylam, ze wyraźnie lepiej zawsze czuje się po kroplówce