Amberka szylkretowa Lady[`],Rudiś[`] Szejna,James,Shilla

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 13, 2009 14:26

oj biedulinka :(
może zabieg jednak ulzy jej

trzymaj się dzielny koteczku!! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 13, 2009 14:30

już sama nie wiem... zobaczymy co dzisiaj powie Wetka.
ale zaczynam się naprawdę martwić.
qpy znowu niefajne...
:(
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 13, 2009 14:32

Asiu nie martw się na zapas...... poczekaj co powie lekarz.....spokojnie.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 13, 2009 14:35

trzymam kciuki za zdrowko Amberki.

Asiu, gdyby nie Ty byc moze by jej juz nie bylo.
domy tymczasowe sa bardzo potrzebne. Dziekuje Ci za Amberke! :1luvu:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 13, 2009 14:40

Joanna KA tymi kupkami się nie martw, bo Wy chyba cały czas jesteście w trakcie leczenie lambli?
Trzymam kciuki za kotunię :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro maja 13, 2009 14:42

to nie lamblie tylko pierwotniaki chyba
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 13, 2009 14:53

martwię się, bo bidulka z niej taka...
wiem, że pewnie gdyby została w schronie to by już jej nie było...

a lamblie to pierwotniaki...
już było chyba ciutkę lepiej i znowu sraczka... :(
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 13, 2009 15:07

magdaradek pisze:to nie lamblie tylko pierwotniaki chyba


Madzia lamblie to pierwotniaki :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 13, 2009 15:12

Etka pisze:
magdaradek pisze:to nie lamblie tylko pierwotniaki chyba


Madzia lamblie to pierwotniaki :)


mało jeszcze wiem :oops:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 13, 2009 19:29

magdaradek pisze:
Etka pisze:
magdaradek pisze:to nie lamblie tylko pierwotniaki chyba


Madzia lamblie to pierwotniaki :)


mało jeszcze wiem :oops:


a ja jeszcze mniej... się nie przejmuj w ogóle :wink:
jakby wszyscy wszytko wiedzieli, to kto by udzielał dobrych rad??? instytucja "psiapsiółki" musiałaby zawiesić działalność :)

Amberka po kolejnej wizycie u Wetki - Ani W. w tym tygodniu :wink:
za dobrze nie jest. miała wysoką gorączkę i widać było, że raczej marnie się czuje... (wyczułam już samego rana, że coś jest nie tak...)
dostała zastrzyki i antybiotyk w tabletkach do podawania przez kolejne dni. to wszystko przez ten chole...y ropień.
obydwie Wetki - Anie naradziły się i na razie decyzja jest taka, że trzeba antybiotykiem "podsuszyć" tego skurkobańca, a później jednak usunąć...
oby antybiotyk zadziałał i Amberka poczuła się lepiej. martwię się o nią, bo i ten ropień i te lamblie (pierwotniaki :wink: ) razem wzięte mocno jej dają popalić...
oj, oj, oj...
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 14, 2009 10:04

Biedulka, że też jej się ten ropień musiał jeszcze przyplatać :roll:
jakby innych atrakcji było mało

kciuki nieustające za laleczkę :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 14, 2009 10:51

ja to już nie będę mówić, że jest lepiej, bo jak się coś polepszy, to się od razu popiep...y

informacje ogólne: Amberka dzisiaj wstała ok. 6, zjadła śniadanko... :wink:
humor: trudno określi. po zabiegach czyszczących rankę oraz podaniu tabletaki - lekkie wkur... rzenie :D
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 15, 2009 7:13

I jak tam super mega grzeczna zielonooka Lady Amber??
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 15, 2009 7:46

Magdo,
no tak sobie...
ropień może trochę jakby wyluzował, ale i tak ciągle się z niego sączy jakieś świństwo... najgorsze to, że ranka się zasklepia i wtedy zbiera się to w środku (na szczęście jest już tego zdecydowanie mniej).
dwa razy dziennie jej to, po uprzednim rozmoczeniu - "otwieram", przepłukuje wodą utlenioną i staram się oczyścić/opróżnić...
niestety tak to wygląda :(

oprócz tego wczoraj była masakryczna sraczka...
to pewnie po tych wszystkich tabletkach - teraz dostaje antybiotyk na ropień i jakieś świństwo na te nie dające się wytępić - pierwotniaki.
jakby tego było mało, to wczoraj późnym wieczorem zwymiotowała caaaaaaałą "kolację". zastanawiałam się czy w związku z powyższym podane z jakieś 2 godziny wcześniej tabletki, również znalazły się na wykładzinie...
martwię się o nią baaaaardzo... :(
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 15, 2009 7:57

Kurcze, nie wiem co mądrego Wam doradzić :( Za dużo na kotunię spadło. I ten ropień i pierwotniaki i ta biegunka.
Przypomniało mi się, że TyMa jak leczyła swoje kociaki trzymała je na diecie - na RC Intestinal i gotowanym kurczaku. Długo dość koty były na dietcie, praktycznie aż do wyleczenia, a potem stopniowo dostawały domieszki karm bytowych.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek i 63 gości