anita5 pisze:Jednak dałam mu tolfedynę...
Zaraz zaczął jeść.
Nie mogę się powstrzymać i ciągle go obcałowuję, i robiliśmy 'noski-noski'...On mnie okropnie rozczula...
Jesteś kochana
Głaski od nas też 
Moderator: Estraven
anita5 pisze:Jednak dałam mu tolfedynę...
Zaraz zaczął jeść.
Nie mogę się powstrzymać i ciągle go obcałowuję, i robiliśmy 'noski-noski'...On mnie okropnie rozczula...
Głaski od nas też 

anita5 pisze:....Nie mogę się powstrzymać i ciągle go obcałowuję, i robiliśmy 'noski-noski'...On mnie okropnie rozczula...

mahob pisze:anita5 pisze:....Nie mogę się powstrzymać i ciągle go obcałowuję, i robiliśmy 'noski-noski'...On mnie okropnie rozczula...
![]()
Ale ma szczęście ten kot

anita5 pisze:Mam nadzieję, że ta witamina pomaga...
Musi go boleć ten pyszczek, kurcze.


Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuza i 11 gości