*Schr.Opole - Śliczny Krzyś bez stópki - już w domu. :)*

» Czw maja 14, 2009 19:39

Krzyś w nocy wyszedł z kontenerka

Był w kuwetce "na dwa"

Ale jedzonka nie ruszał

Chyba coś wypił ale to takie "chyba"

Na śmietankę słodką się nie skusił

A teraz przerwał mi rozmowę z domkiem bo wyszedł z kuchni za kotką i zwiedza mieszkanko

Kolejna porcja wieści - jutro wieczorkiem

» Czw maja 14, 2009 19:43

będzie dobrze

» Czw maja 14, 2009 19:47

Boo77 pisze:Krzyś w nocy wyszedł z kontenerka Był w kuwetce "na dwa" Ale jedzonka nie ruszał Chyba coś wypił ale to takie "chyba" Na śmietankę słodką się nie skusił
A teraz przerwał mi rozmowę z domkiem bo wyszedł z kuchni za kotką i zwiedza mieszkanko

Kolejna porcja wieści - jutro wieczorkiem

Super

Najważniejsze ze wyszedł, że kuwetka ..
Na jedzonko, pewnie się skusi, tym bardziej, że wyszedł za koteczką .. zuch chłopak..

Krzysiulku, kochanie .. byle do przodu ..
Patryś podziękuj domkowi za wieści..

a i Tobie dzieki, ze spieszysz nam głodnym wiadomości, je przekazywac :wink:

» Czw maja 14, 2009 23:24

oj czekamy na wiesci czekamy...

Dobrej nocki Krzysieńku niech ten domek będzie tym najcudowniejszym na swiecie tylko musisz w to uwierzyc i nie bać sie

» Pt maja 15, 2009 7:27

może Krzysia na koty przenieść?

» Pt maja 15, 2009 8:09

Cieszę się z postępów Krzysia

Czekam na wieczorne niusy.

» Pt maja 15, 2009 10:00

Długo do Krzysia nie zaglądałam, a tu już taki postęp... Relacje z nowego domu

SUPER!! Głaski dla Krzysia, na odwagę!!

» Pt maja 15, 2009 16:04

dzikus pisze:może Krzysia na koty przenieść?

Poprosiłam o przeniesienie Krzysia na Koty.

» Pt maja 15, 2009 16:41

Dopiero dzisiaj "wpadłam" do Krzysia i bardzo się cieszę, że nareszcie ma domek. Pierwsze koty za płoty. Wyszedł, pozwiedział, teraz już musi być wszystko dobrze. Powodzenia Krzysiu!!!!!!!!

» Pt maja 15, 2009 18:51

Jak tam słodki Krzyś ?

» Pt maja 15, 2009 19:03

Domek Krzysia pisze:Jeśli chodzi o jedzenie, picie, załatwianie się - nie ma już żadnych problemów nawet w dzień spełnia swe fizjologiczne potrzeby chodź wtedy gdy nikt nie patrzy

Zapytałam też dziś domek, poważnie, czy Krzyś na pewno u nich zostanie, czy do domu, który miał być dla Krzysia mogę posłać dwa inne koty? I wiecie co? Ingar i Przytulanka jadą do DOMU!!!!!!