Haloo!! Borówa - Szuka Super Domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 14, 2009 13:36

majencja pisze:Sukces dzisiejszego dnia :D wyprodukowaliśmy wspólnie pięęęęęknego qpala :1luvu: :1luvu: :dance: :dance2:

:ok: :ok: :ok: :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw maja 14, 2009 13:42

majencja pisze:Sukces dzisiejszego dnia :D wyprodukowaliśmy wspólnie pięęęęęknego qpala :1luvu: :1luvu: :dance: :dance2:


Wielkie gratulacje :!: To świetna wiadomość. Trzymam kciuki za dalsze sukcesy:))) Majencjo, jaka ty jesteś dzielna 8O

maaaagda

 
Posty: 363
Od: Wto mar 04, 2008 11:40

Post » Czw maja 14, 2009 13:46

SUPER!
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 14, 2009 14:35

:ok: :ok: :ok:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 14, 2009 14:46

Dopiero teraz mogłam usiąść do kompa.

Ogromne, naprawdę ogromne dzięki dla Majencji, że zaofiarowała się z pomocą dla maluszka! :1luvu: :aniolek: :aniolek:

Wprawa, doświadczenie, "zaplecze techniczne" i wiedza medyczna to czynniki nie do przecenienia. To, co dla nas jest poważnym problemem i zajmuje mnóstwo czasu i stresu, Maja ma opracowane do perfekcji. I umiejętność obiektywnego ocenienia stanu dzieciaka i właściwa reakcja -
to był zresztą główny czynnik, który zadecydował o tym, żeby nie czekać w Krakowie na ewentualną kotkę, tylko jechać do Majencji od razu. U Niej mały ma znacznie większe szanse niż u nas.

Nakarmienie głodnego maluszka (droga zajęła nam więcej czasu, niż planowaliśmy i przerwa między karmieniami bardzo się wydłużyła) to był moment, bez stresu o zadławienie. A na naukę udrożniania zatkanych nosków kiedyś się do Majencji wproszę. :-)

Maja, ciesz się, że u nas stan zakocenia mocno powyżej normy, bo 3/4 kota to bym Ci z domu ukradkiem pod swetrem wyniosła, tak mnie zauroczył. ;-)

I jeszcze wielkie podziękowania dla Sylwki za pomoc logistyczno-organizacyjną we wtorek i całą wczorajszą pracę na wątku i poza nim. I za wsparcie duchowe oczywiście.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Czw maja 14, 2009 14:57

Nordstjerna pisze:... Maja, ciesz się, że u nas stan zakocenia mocno powyżej normy, bo 3/4 kota to bym Ci z domu ukradkiem pod swetrem wyniosła, tak mnie zauroczył. ;-)

Ale kłamiesz - upchnęłabyś w garażu :twisted: . Szczerze powiedziwszy rozczarowało mnie stado Nordstjerny (może poza Blenderem ale to chłop). Generalnie futra nie chciały mieć z małym nic wspólnego. Co za wyrodne wujki i ciotki.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 14, 2009 15:30

U mnie to samo -żadne nie chciało wylizywać małych :evil: cała robota spadła na mnie. Owszem zwłaszcza Zołzebia i Czesław 3/4 chetnie towarzyszyły przy czynnościach dnia codziennego ale po to żeby się załapać na jakiś kąsek :twisted: Idziemy tera z malizną sie razem kimnąć bo ta noc cała nie przespana :D
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw maja 14, 2009 17:44

Kupa to wiadomość dnia :D

Wierzę, że wszystko będzie dobrze :ok:

Majencja masz pw i wielkie buziaki z Krakowa!!!

P.S. Tytuł wątku zmieniony.

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 14, 2009 18:14

Bieżące wiadomości- Wazy 156 gram czyli jak góra 3-5 dniowy kotek, ale.....dziś otwarło ślipia czyli co najmniej ma ok 9 dni/ otwierają 9-12 doba książkowo i moje też tak miały/. Wygląda że jest albo niedożywiony albo może był najsłabszy w miocie i dlatego kocica go zostawiła. Piszę go ale mam wrażenie że to jednak dziewucha. Ma dłuższy włos niż normalnie maluchy więc nie wiem czy przypadkiem nie mix z jakimś dłuższo włosym. Z jedzeniem jest różnie- potrafił się przyłożyć i zjeść 3 ml od strzału za drugim razem zabawa po tzw kropelce. Nos ma zapchany niemożliwie ale płuca zdrowe bo taki robi koncert że moje 4 nie dawały tak do wiwatu jak ten zacznie się drzeć. Po południu dorobił kupki już bez mojej pomocy - po pachy - no więc trzeba było prać dzieciątko bo taką włączył syrenę, że mu nie czysto i fijołkami nie pachnie że biegłam z przerażeniem czy się coś w koszyku nie dzieje :D A to tylko dalsza część pracy przewodu pokarmowego :D Potrafi się utrzymać na łapinkach i chwilę łazić po koszyku. Tyle relacji po ok dobie pobytu w domu zastępczym
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw maja 14, 2009 18:18

Trzymam kciuki :ok: maluch robi postępy! Maja :king:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw maja 14, 2009 18:56

:ok: :ok: :ok:
Trzymam kciuki za maleństwo!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 14, 2009 18:59

Super wiadomości dzisiaj. Maja, jesteś gigantem! Widać, że dzieciak jest w dobrych rękach. :D

Kciuków nie puszczamy.
Wczoraj przez chwilę paprało mu się prawe oczko, nawet miałam stresa, czy to nie herpes, ale u Ciebie miał już czyściutkie. Może to był wstęp do otwierania oczu?
U nas też tak jadł zrywami, ale znacznie, znacznie słabiej i mniej - to może być przez ten nosek, może to są jakieś zrywy lepszego czucia zapachów. I cały czas spał, dopiero w drodze do Ciebie próbował aktywniej wypełznąć z posłanka. Fajnie, że mu się poprawia. :D
A ta samodzielna kupa to mnie zaskoczyła. 8O
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Czw maja 14, 2009 20:18

Jedna i drugą kupę rozgrzebałam radośnie - nie wypełzło żadne życie wewnętrzne :D . wprawdzie to nie świadczy że go nie ma ale przynajmniej o tym że nie ma tego ew w nadmiarze.
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt maja 15, 2009 0:42

Ale się cieeszę!!!
I obstawiam perfidnie, że to dziewczynka ;)
Bo ja zawsze znajduję psy i kocice.
To byłoby prawdziwe odstępstwo od normy, gdyby miało być jednak inaczej...

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 15, 2009 6:27

Przeżyliśmy noc :D
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 86 gości