Haloo!! Borówa - Szuka Super Domu :)

» Śro maja 13, 2009 18:06

kocia mamka pilnie poszukiwana :!:

» Śro maja 13, 2009 19:30

hop

» Śro maja 13, 2009 20:19

Kocia mamka z gumowym cyckiem i termoforkiem czeka na kolejne / już szóste / dziecko do odkarmienia, tyle że kociątko utknęło na autostradzie w korku bo zapaliła się cysterna ze słodyczami :evil:

» Śro maja 13, 2009 20:48

Więc dzieciatko jedzie do Ciebie :dance:

?

» Śro maja 13, 2009 21:04

kciuki za maluszka :ok:

» Śro maja 13, 2009 21:07

Adrianapl pisze:kciuki za maluszka

» Śro maja 13, 2009 21:07

A tak wyglada przyrodnie rodzeństwo- dzisiaj kończa 7 tygodni Pyśka, Miśka,Ziutek i Tosiek

» Śro maja 13, 2009 21:32

Mam nadzieję, że już dojechali. Wielkie dzięki Maja. Oby za 6 tygodni wyglądał jak twoje brzdące z koszyka.

» Śro maja 13, 2009 22:56

Dojechali szczęsliwie, ale straszny borok kicha okropnie, z noska ropna wydzielina

może mieć5-6 dni nie więcej. odessaliśmy troche glutów to spokojniej oddycha bo przedtem próbował pyszczkiem. Leży na termoforku z przytulanką. Trzymajcie za nas kciuki

» Czw maja 14, 2009 1:03

Ooooo.....dopiero dotarłam do domu :/
A tu takie nowiny!!!

Cieszę się, że się udało!!
Rozmawiałam dziś z Nordstjerną i plany były, ale nie wiedziałam, jaka w końcu zapadnie decyzja.
Znaleźć karmiącą kotkę, jak od lat namawiam znajomych, żeby kastrowali...niemożliwe. Tak że suuuper.
Bardzo dziękuję Majencjo!! I po raz kolejny Nordstjernie dziękuję i Sylwce!!
Zadzwonię jutro.

Trzymam oczywiście kciuki za maliznę!!!

» Czw maja 14, 2009 7:42

majencja pisze:Dojechali szczęsliwie, ale straszny borok kicha okropnie, z noska ropna wydzielina może mieć5-6 dni nie więcej. odessaliśmy troche glutów to spokojniej oddycha bo przedtem próbował pyszczkiem. Leży na termoforku z przytulanką. Trzymajcie za nas kciuki

O kurcze, czyli jednak to cholerne choróbsko się rozwija. Mam nadzieję że da radę. Wyglądał na silnego okruszka, który bardzo chce żyć. W końcu po to krzyczał jak znalazła go gauka.