Długowłose TRI i inne puchate maluchy z Warszawy szukają dom

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 12, 2009 11:12

:D :D :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
teraz Was zamęcze
Prawda że cudna?

karolinajeske

 
Posty: 65
Od: Sob lut 21, 2009 19:07
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Wto maja 12, 2009 11:26

:o :o :o
.jpg[/img][/url] Obrazek Obrazek [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/212884][img]http://upload.miau.pl/3/212884m

Ale się rozkręciłam!!!
A cioteczki nic
Aia, Iwonka, Tilibulek, Gosia , powiem Fridzie

karolinajeske

 
Posty: 65
Od: Sob lut 21, 2009 19:07
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Wto maja 12, 2009 11:30

Obrazek


I tak właśnie Fridzia pokaże ząbki na tych co nie pamiętają o królewnie

karolinajeske

 
Posty: 65
Od: Sob lut 21, 2009 19:07
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Wto maja 12, 2009 12:28

No i nie taki diabeł straszny :)

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto maja 12, 2009 12:44

Karolino...
8O
ŁAŁ :!: :!: :!:

no... :love:

Iwona ma rację, Fridzia ma teraz śliczne spojrzenie, przerażenie i nieufność zniknęły całkowicie i widać że teraz to Królowa na włościach :lol:


podziwiać będę, ale na razie po cichu... dopóki nie nadrobię zazległości w sprawach uczelnianych :roll:

Pozdrawiam
A.

PS
a tak fajnie by było gdyby Fridzia miała koleżankę :oops: i to tak najlepiej ze "starego podwórka" :wink:

Pumciu szukaj domku :ok: najlepszego :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto maja 12, 2009 13:19

A propos " koleżanki z podwórka", marzę....
Ale TZ. niedospany ostatnio po nocnych nawoływaniach Fridy. A niedospany znaczy wściekły, więc już nawet nie wspominam. A tak bym chciała...
Od czasu do czasu jedynie Drogi Tz. wspomina jaki to cichy był Wituś, i że chłopcy to jednak chłopcy.Ale ja coś jeszcze wymyślę :idea:
Bo dziewczynki też są super!!!

karolinajeske

 
Posty: 65
Od: Sob lut 21, 2009 19:07
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Śro maja 13, 2009 13:02

No i brawo, napisz jak to zrobiłaś bo ja też nie umiem wstawiać zdjęć a mam ich dużo, również Pumki.
W Warszawie jak zwykle dużo pracy przy kotach, ostatnio udało mi się złapać kotkę którą łapałam dwa lata, wielki sukces, cieszyłam się jak dziecko.

Boże, tyle się rodzi tych kociąt, przeraża mnie ludzka głupota i niemoc w złapaniu wielu dzikich kotek, naszczęście są też sukcesy.

No ale dość o nieznajomych- Fridzia przepiękna, urosła, jest taka dostojna, jakby pozowała do zdjęć, możesz być z niej dumna.

Nie byłam jeszcze w Markach, gdzie urodziła się Frida sprawdzić czy coś tam się urodziło, nie miałam czasu, może w weekend pojadę zbadać teren.
Kiedy sterylizacja księżniczki, jak Ty wytrzymujesz te śpiewy przy rui?

Przykre tylko, że ona ma takie brzydkie nawyki z tym sikaniem i psoceniem, a z doświadczenia wiem ,że to złośliwe zachowanie i czasami nie wiadomo dlaczego.

Całuję Was mocno i koniecznie napisz krok po kroku jak Ci się udało wstawić zdjęcie.

iwona.krystyniak

 
Posty: 212
Od: Nie lis 30, 2008 23:00

Post » Śro maja 13, 2009 13:13

Najlepiej jakbyś wzięła już wysterylizowaną kotkę i to nie długo bo Fridzia im będzie starsza tym gorzej przyjmie nowego towarzysza życia.
Pumka jeszcze nie myśli o rujce, ale jest taka kochana, sama do mnie przychodzi wieczorem, kładzie się przy szyi, ociera się o twarz i mruczy.

Ale ostatnio pokazała, że to ona chce być najważniejsza i naj młodsza w stadzie. Miałam przez parę dni 3 miesięczne maluchy, stały w dużej klatce wystawówce i Pumka jak podchodziła do nich to wydawała takie dźwięki jak dziki kuguar, coś niesamowitego, żaden z moich kotów aż tak się nie zachowywał.

iwona.krystyniak

 
Posty: 212
Od: Nie lis 30, 2008 23:00

Post » Śro maja 13, 2009 16:35

i ja dopiero teraz znalazlam ten watek 8O
mam 4 chetne, sprawdzone rodziny na dlugowlośce i szukam ich i szukam :wink:

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro maja 13, 2009 20:36

Właśnie się dowiedziałam, że kotka w Markach się okociła jakieś 2 tygodnie temu.
Tam się urodziła Pumka i Fridzia, więc jest szansa na małe długowłose kocięta, a swoją drogą to muszę się w końcu zasadzić na tą matkę i ją wysterylizować, tylko to tak daleko a ja bez samochodu, przydałaby się pomoc kogoś z autkiem.

Taką samą sytuację mam na Mehoffera w domu opieki, też jest kotka z małymi i jeszcze 2 kotki i 2 kocury.

iwona.krystyniak

 
Posty: 212
Od: Nie lis 30, 2008 23:00

Post » Czw maja 14, 2009 10:24

Cudeńko :) Ale podrosła panna Frida..

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Czw maja 14, 2009 11:53

Iwa odezwij się na pw. a jak bym była w warszawie to przejade się tam z Tobą.chociaż teraz to nie wiem czy rusze się wogóle z domu. czekam

karolinajeske

 
Posty: 65
Od: Sob lut 21, 2009 19:07
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Pt maja 15, 2009 9:29

Karolinko, napisałam doCiebie na pw ale nie wiem czy przeszło, jak nie ma odpowiedzi to daj znać.

iwona.krystyniak

 
Posty: 212
Od: Nie lis 30, 2008 23:00

Post » Pon cze 08, 2009 22:05

Coś się zrobił zapomniany wątek, już prawie miesiąc nikt nic nie pisze, Karolinko, co tam u Fridy słychać, grzeczniejsza trochę?
Napisz proszę co u Was słychać?

iwona.krystyniak

 
Posty: 212
Od: Nie lis 30, 2008 23:00

Post » Śro cze 17, 2009 21:28 Długowłose TRI i inne puchate maluchy z Warszawy szukają dom

Fridzia została wysterylizowana, jest bardzo biedna i nieszczęśliwa, bo wiadomo, jak to po zabiegu, wszystko boli, nie można psocić, na razie odsypia.

Karolinka ma jednym słowem szpital w domu, bo i córeczka jej się rozchorowała.

Pozdrawiamy serdecznie obie rekonwalescentki.

iwona.krystyniak

 
Posty: 212
Od: Nie lis 30, 2008 23:00

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości