e no, kurna, co jest?
torebki piękne (szczególnie ta beżowa ), wiosna przyszła, trza się stroić, cel najszczytniejszy z możliwych i nie ma chętnych???????
Gdzieś widziałam, jak założycielka bazarku (nie pamiętam, kto), zagroziła, że będzie imiennie wywoływać do tablicy. Chyba się posunę do tego rozwiązania
Dzisiaj kończymy licytację torebki nr 2.
Można jeszcze zawalczyć. Podobnie jak o torebkę nr 1.
No i przypominam, że trorebka nr 3 cały czas czeka na amatora/kę.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć. Alfons Allais