160 Kotów Szczecin Prosimy o Wsparcie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 12, 2009 18:34

monika74 pisze:
Ja-Ba pisze:
monika74 pisze:DZIEWCZYNY CHYBA KREDKA UMIERA :placz:


co się stało?????? :cry: :cry:

Ja-Ba zobacz moze coś podpowiesz co dalej robić i na co wskazują objawy szaleje z nerwów
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92721&start=90


wlasnie przed chwilą bylam na tym wątku, nie mam pojęcia co się mogło stać...moje mysli krążą wokół tej sterylki, czy wszystko zostało zrobione dobrze, czy nie ma krwawienia wewnętrznego... ale też piszesz że ona była wynędzniała, ciąża w takim stanie..
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto maja 12, 2009 18:49

http://www.youtube.com/watch?v=k1Qw2DBURNY

Izo - to kawałek mojego ogrodu. Mój syn wkleił filmik który robiłam 2 lata temu. Prawie nic się nie zmieniło - jedynie Felek był jakieś 3 kg młodszy.. :wink:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto maja 12, 2009 19:59

Ja-Ba pisze:
monika74 pisze:
Ja-Ba pisze:
monika74 pisze:DZIEWCZYNY CHYBA KREDKA UMIERA :placz:


co się stało?????? :cry: :cry:

Ja-Ba zobacz moze coś podpowiesz co dalej robić i na co wskazują objawy szaleje z nerwów
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92721&start=90


wlasnie przed chwilą bylam na tym wątku, nie mam pojęcia co się mogło stać...moje mysli krążą wokół tej sterylki, czy wszystko zostało zrobione dobrze, czy nie ma krwawienia wewnętrznego... ale też piszesz że ona była wynędzniała, ciąża w takim stanie..

sama juz nie wiem co myslec było tak dobrze w piątek miała jechać do Edziny zgłosił sie tez domek chętny do adopcji miał ją odebrać od Edziny wszystko tak fajnie szło a tu w ciągu jednego dnia wszystko sie zmieniło
Kredka ledwo żyje :cry:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto maja 12, 2009 21:28

bardzo mi przykro Monika
ona musiala byc konkretnie zaniedbywana w tym cholernym schronie
bylo dobrze bo kotka miala u ciebie poczucie bezpieczenstwa moze dlatego zaczela walczyc
ale jesli to cos powaznego to i tak musialo wyjsc
moj Stefcio byl bardzo chory mial niewydolnosc nerek i watroby
a nawet nie pisnal
jadl normalnie sikal normalnie
nikt nie mial pojecia ze to jego ostatnie tygodnie

koty sa mistrzami w maskowaniu chorob niestety
ale wydaje mi sie jednak ze niestety w tej sytuacji moze byc tak jak napisalam powyzej
ja trzymam mocne kciuki zeby kota z tego wyszla :ok:
zeby starczylo jej sil na walke o swoje zycie ktore napewno jeszcze bedzie piekne...

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto maja 12, 2009 22:24

Monika74, jestem z Tobą myślami.
Kredka nie może umrzeć. Ona musi się z Tego wylizać.
Zobaczysz, że tak będzie.

NOT

 
Posty: 818
Od: Wto wrz 02, 2008 23:26

Post » Wto maja 12, 2009 22:31

Pani Izo, a jak obie koteczki dzisiaj sterylizowane?
Ja bym nie przywiązywała wagi do dzisiejszej laktacji u jednej z nich.

Nie znam się na tym, ale pamietam jak bardzo mnie zadziwiła moja suka, gdy (zanim została wysterylizowana) miała urojone macierzyństwo i tez miała laktacje.

NOT

 
Posty: 818
Od: Wto wrz 02, 2008 23:26

Post » Wto maja 12, 2009 22:40

no to ja mimo tych przykrych i stresujacych sytuacji zycze wszystkim spokojnej nocy
i oby nasze kociaki tez taka mialy :D

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto maja 12, 2009 22:41

Ja-Ba pisze:Izo, skoro u kobiet ledwie po połowie ciąży może po nacisnięciu piersi pojawić się mleko, to może też tak być u kotek.

Wetka powie z całą pewnością czy kotka jest / była/ jeszcze w ciąży do zabiegu, czy już urodziła.

Nie denerwuj się na zapas. Robisz co mozesz.

Trzymam kciuki za kotkę ale też za Ciebie ..
Wetka nie moze tego stwierdzić bo w TOZie nikt nie zwraca na to uwagi czy kotka ma laktację czy nie. Przyjeżdża kotka na zabieg i tyle. Wiem ze powinno być inaczej ale tak jest i juz.To ja muszę miec pewność że daję na zabieg kotkę, ktora nie karmi. Nigdy się nie pomyliłam jeszcze. Nigdy.Jeśli widzę kotkę codziennie bo ją karmie to wiem w jakim stanie jest brzuch i ile nam czasu pozostało.Wiem kiedy trzeba natychmiast ciachac bo jest pilne. Zawsze wybieram, kotke , ktora jest pilniejsza. W ubiegłym roku na sterylkę nie pojechała Perełka, tylko dlatego ze nie jest kotką dziką i kiedy po nią przyjechałam i chciałam zapakować do kontenerka zauważyłam powiększone przy dotyku gruczoły.Wiedziałam już że karmi i dlatego wysterylizowałam ja dopiero w tym roku. Wiele kotów nie jestem w stanie dotknąć i mogę zrobić badanie optycznie. Podnosząc klatke pułapke do góry i ocenić. Córka Celinki była w bardzo wysokiej ciąży. Lada moment by rodziła kociaki.Powodem laktacji moze być albo to że była przed samym porodem, albo to że ma kociaki ale pokarm jej sie kończy i stąd jest wodnista wydzielina zamiast mleka. Oglądałam sutki obydwu kotek. Obydwie były tak samo wysoko w ciąży i zaręczam że obydwie mają inaczej. U córki Celinki widac ślady jak po ssaniu małych.Wokoło sa ślady jak po przyzssanych maluchach. Nie wiem jak to obrazowo wyjaśnić ale każdy chyba wie co mam na mysli. Myśle że z córką Celinką mogłobyc tak jak z Perełka.Ponieważ w tym czasie robiłam hurtowo inne kotki, mało widoczna ciąża u córki Celinki nie rzuciła mi sie w oczy. Zaraz po urodzeniu, jakis tydzień pożniej, kotka dostała rujki i zaszła w kolejną ciażę. To niestety dosć często sie zdarza.Dwa dni temu bezdomny mieszkający na działkach mówił mi ze slyszał piski kociat. Był pijany, zreszta on pije codziennie, więc myślałam ze bredzi. Ale dzis wzięłam go na rozmowe i on twierdzi że wczoraj rano czarno biała kotka przyprowadziła, pokazał mi gdzie 4 maluszki szare.Ze kotki nie umieją za bardzo same jeść bo dawał im jakąś puszke.I że sa bardzo dzike. Jak mi pokazał wielkosciowo to mają jakieś 7-8 tygodni.Myślę że jest ziarnko prawdy w jego opowieści . Pokazał dokładnie skąd szła kotka z maluchami. To właśnie teren Celinki. Okreslił wyglad i wielkość kotki.To jest dużo szczegołów i mysle ze maluszki są.Jeśli kotka nie ma juz praktycznie pokarmu, to nie jest w stanie wykarmic kociąt. Jest im Bardzo potrzebna żeby je prowadzać do jedzenia, bo one same nie trafia. Będa siedzieć w gnieżdzie i czekać na matke cichutko i nawet nie zapiszcza. Tak sa nauczone maluchy, które rodzą kotki wolnożyjace.Wiem to z doświadczenia. Nie mam innego wyjścia jak jutro odwiezć matke. One już są tam same kilkanascie godzin.Szczęście że nie sa maleńkie. Ze potrafią już troche jeść i uciekać. Nałożyłam dziś dużo jedzenia w obrębie tego miejsca.Może w nocy wyjda. Nic wiecej nie mogłam zrobić. Chodziłam szukałam i nic. Wiem że mi sie na oczy nie pokazą.Boje sie o szwy kotki. Wkurzyłam sie strasznie choć z drugiej strony jesli tak jużzsie stało jak sie stało to całe szczęście ze nie łapałam kotki na sterylke wcześniej, bo wtedy byłoby jeszcze gorzej dla maluszków. Przez kilkanascie godzin bez matki, mogłyby sie wyziebić i umrzec. Macie jakieś sugestie Dziewczyny???
Ostatnio edytowano Wto maja 12, 2009 22:53 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto maja 12, 2009 22:44

NOT pisze:Pani Izo, a jak obie koteczki dzisiaj sterylizowane?
Ja bym nie przywiązywała wagi do dzisiejszej laktacji u jednej z nich.

Nie znam się na tym, ale pamietam jak bardzo mnie zadziwiła moja suka, gdy (zanim została wysterylizowana) miała urojone macierzyństwo i tez miała laktacje.
A ja myślę NOT że trzeba przywiazywac wagę. Poczytaj inne wątki to zrozumiesz.Nie można robić sterylki kotce kosztem życia już urodzonych kociąt.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto maja 12, 2009 23:01

NOT proszę odbierz pw. :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto maja 12, 2009 23:16

iza71koty pisze:
NOT pisze:Pani Izo, a jak obie koteczki dzisiaj sterylizowane?
Ja bym nie przywiązywała wagi do dzisiejszej laktacji u jednej z nich.

Nie znam się na tym, ale pamietam jak bardzo mnie zadziwiła moja suka, gdy (zanim została wysterylizowana) miała urojone macierzyństwo i tez miała laktacje.
A ja myślę NOT że trzeba przywiazywac wagę. Poczytaj inne wątki to zrozumiesz.Nie można robić sterylki kotce kosztem życia już urodzonych kociąt.


Napisałam, że nie znam się na tym.
Być może to prawda, że kotka ma maluchy, ale musiałyby mieć one co najmniej 2 m-ce skoro ta kotka była tuż przed rozwiązaniem.
Dwu-miesięczne dzikie kociaki są na ogół bardzo żwawe i samodzielne.
Kotki na ogół zaczynaja przyprowadzać do jedzenia kociaki 4 tygodniowe, a nie powyzej 9 tygodni.
Nie pasuje mi to do opisu bezdomnego, że kociaki tej konkrektnej kotki (mam na mysli dzisiaj sterylizowaną) nie umiały jeść. Bardziej prawdopodobne jest, że chodzi o inna kotkę i inne kocięta.

Moim zdaniem mogłoby to byc prawdą, że ta kotka jest karmiąca i ma 4-5 tyg. kociaki pod warunkiem, że nie była kotna albo miała poczatek ciązy.

NOT

 
Posty: 818
Od: Wto wrz 02, 2008 23:26

Post » Wto maja 12, 2009 23:58

NOT kotka była kotna. To była koncówka ciąży.Wszystko pasuje. Kotka chodzi w ciąży ok.9 tygodni. Po urodzeniu miała rujkę i zaszła powtórnie. W tym czasie karmiła te urodzone. Teraz tamte moga mieć 8 tygodni ale mogą być malutkie i niedożywione. Ta kotka jako jedyna miała mnóstwo wszołów. Wszystkie kotki żyja w takich samych warunkach. Czego to dowodzi? Że żyje w zaroślach i karmi. Leżąc na trawie w chaszczach jest obleziona przez wszoły.Nie schroni sie do jakiejś rozwalonej altanki z obawy przed ludżmi co sie krecą a w krzakach łatwiej jej ukryć dzieci. Dla mnie to logiczne.Żadna kotka nie miała wszołów bo nie siedzi i nie karmi. A ta miała pełno.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 13, 2009 0:05

Z tego wniosek, że jutro rano trzeba ją koniecznie wypuścić i zobaczyć, czy poprowadzi do swoich kociaków.

NOT

 
Posty: 818
Od: Wto wrz 02, 2008 23:26

Post » Śro maja 13, 2009 0:06

Dziewczyny mam Bardzo Dobrą Wiadomość. Nasz Marcel ma od Dziś Swojego Opiekuna Wirtualnego w Vivie :lol: :lol: :lol: Bardzo Bardzo się Cieszymy i Pięknie Dziękujemy z Całego Serca :lol: Marcelek to kotek z opuszczonych działek.Opiekunką Marcelka została Nitka1975. :catmilk:
Ostatnio edytowano Śro maja 13, 2009 0:15 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 13, 2009 0:14

A to jest właśnie Marcelek :lol:

Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 237 gości