Biedne wiejskie Koty-Zamykamy

[villemo5]

I czary - mary

[czarno-czarni]

abra kadabra bruuuu haha - rzekłabym.
a kot czarny trójłapny dodaje "ę eęęęę"
dobrej spokojnej nocy!

[annette88]

Dzisiaj jak wracałam złapała mnie w locie Nauczycielka z naszej podstawówki
mam wygłosić prelekcję na temat opieki nad Zwierzętami
wykład o kastracji i wogóle wszystko na temat traktowania Futerek
musze sie dobrze przygotować

nie było mnie i nadrabiam, Kociamko
to wspaniałe !

[MaryLux]

Iwa, gdzie jsteś???

[maggia]

Świetnie Kociamo co jak co ale Ty się do takiej prelekcji jak najbardziej nadajesz.

Pozdrawiam i całuje!

[Danusia]

Kociamko

[Danusia]

Kociamko

[MaryLux]

Gadałam przed chwilą z Iwą. Jest tak obolała od kilku dni, że nawet nie jest w stanie wstać z łóżka. Dostaje zastrzyki, każda wizyta pielęgniarki to 15 zł. Na dokładkę po niedzielnej burzy walnął jej tel. stacjonarny, w ogóle jej nie dzwoni.
A oto sms Iwy:

nie martwcie się, że się nie odzywam, ale ja od kilku dni już nie chodzę, pogorszenie, zabiegi odwołane, ból okropny

[mar9]

Kociamko , zdrowiej nam, potrzebujemy Ciebie i my i Twoje kociambry

[MaryLux]

To samo mówiłam Iwie. Ona już przez chwilę panikowała, że w ogóle nie wstanie, że będzie do końca życia leżeć...

[AniHili]

Gadałam przed chwilą z Iwą. Jest tak obolała od kilku dni, że nawet nie jest w stanie wstać z łóżka. Dostaje zastrzyki, każda wizyta pielęgniarki to 15 zł. Na dokładkę po niedzielnej burzy walnął jej tel. stacjonarny, w ogóle jej nie dzwoni.
A oto sms Iwy:

nie martwcie się, że się nie odzywam, ale ja od kilku dni już nie chodzę, pogorszenie, zabiegi odwołane, ból okropny

MaryLux jak po burzy nie dzwoni to niestety już nie zadzwoni Na 99% jest spalony aparat (być może linia też poszła)

[MaryLux]

Gadałam przed chwilą z Iwą. Jest tak obolała od kilku dni, że nawet nie jest w stanie wstać z łóżka. Dostaje zastrzyki, każda wizyta pielęgniarki to 15 zł. Na dokładkę po niedzielnej burzy walnął jej tel. stacjonarny, w ogóle jej nie dzwoni.
A oto sms Iwy:

nie martwcie się, że się nie odzywam, ale ja od kilku dni już nie chodzę, pogorszenie, zabiegi odwołane, ból okropny

MaryLux jak po burzy nie dzwoni to niestety już nie zadzwoni Na 99% jest spalony aparat (być może linia też poszła)

Czyli potrzebny nowy aparat... Dziewczyny, która ma na zbyciu? Raczej nie linia, bo podobno od razu się włącza automatyczna sekretarka.

[AniHili]

Gadałam przed chwilą z Iwą. Jest tak obolała od kilku dni, że nawet nie jest w stanie wstać z łóżka. Dostaje zastrzyki, każda wizyta pielęgniarki to 15 zł. Na dokładkę po niedzielnej burzy walnął jej tel. stacjonarny, w ogóle jej nie dzwoni.
A oto sms Iwy:

nie martwcie się, że się nie odzywam, ale ja od kilku dni już nie chodzę, pogorszenie, zabiegi odwołane, ból okropny

MaryLux jak po burzy nie dzwoni to niestety już nie zadzwoni Na 99% jest spalony aparat (być może linia też poszła)

Czyli potrzebny nowy aparat... Dziewczyny, która ma na zbyciu?

Taki stary mógł jakimś cudem przeżyć, ale jeśli to był z tych nowszych to lipa.
Ja, nauczona doświadczeniem odłączam telefon jak jest burza.

[MaryLux]

Gadałam przed chwilą z Iwą. Jest tak obolała od kilku dni, że nawet nie jest w stanie wstać z łóżka. Dostaje zastrzyki, każda wizyta pielęgniarki to 15 zł. Na dokładkę po niedzielnej burzy walnął jej tel. stacjonarny, w ogóle jej nie dzwoni.
A oto sms Iwy:

nie martwcie się, że się nie odzywam, ale ja od kilku dni już nie chodzę, pogorszenie, zabiegi odwołane, ból okropny

MaryLux jak po burzy nie dzwoni to niestety już nie zadzwoni Na 99% jest spalony aparat (być może linia też poszła)

Czyli potrzebny nowy aparat... Dziewczyny, która ma na zbyciu?

Taki stary mógł jakimś cudem przeżyć, ale jeśli to był z tych nowszych to lipa.
Ja, nauczona doświadczeniem odłączam telefon jak jest burza.

Chyba nowy, skoro da się nim sekretarkę obsługiwać

[Adrianapl]

o kurcze
niedobre wiesci
zdrowiej Kociamo