Rysiek, Mefisto, Nikita i Rudi :-) I kosmitka Nora ;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 09, 2009 21:44

Chłopaki, no ja też tą rybe zobaczyłem i prawie padłem!!!

Ja też taką chce! :evil:

No taką to się najeść można, a nawet troche innym może oddać... :roll:


Różnież zazdrosny Glut
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Sob maja 09, 2009 23:21

Hej Rudi,
a Twój Duży to sam tę rybę upolował???
A w ogóle Rudi to Ty nad morzem mieszkasz???
Bo ja kocham morze i moja Duża też mówi, że kocha bardzo.
A ja kiedyś też nad morzem mieszkałem,
w Jarosławcu, tam się urodziłem... Ale poza tym, że tam było morze,
to tam nie było fajnie, bo nie miałem co jeść, byłem chory i spałem
w kotłowni na węglu... Taka Pani - mój Anioł Stróż - mnie stamtąd zabrała. Teraz nie mam morza, ale mam Dużą i domek, więc
się opłacała taka zamiana :wink:

Pozdro!!!
Rudzik
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 10, 2009 10:14

Popatrz Rudziku jak się nasze drogi plączą...Ja mieszkałem na Śląsku, byłem w takim miejscu, gdzie było dużo zwierząt a mało Dużych....Tęskniłem - postanowiłem, że nie będę jeść :cry: Wcale. I taka jedna Duża co tam przychodziła wzięła mnie do swojego domu na jakiś czas. Tam karmiła mnie trochę na siłę i jej zależało, więc zacząłem troszkę jeść. Ona ma dwa swoje koty (trochę je lałem :oops: ) i poszukała dla mnie własnych Dużych. Moja Duża zakochała się we mnie :) przez to okienko, co przy nim często siedzi... :) I przyjechała po mnie aż do Katowic. Mieszkam teraz nie nad morzem ale podobno gdzieś 150km od morza. Mój Duży sam poluje na takie rybki - prawie codziennie nimi pachnie bo ma podobno ich dużo w takim miejscu co się nazywa hodowla :D Ale ja tego nigdy nie widziałem bo to jest spory kawałek od domu Dużych. Ufff... rozpisałem się ale teraz już o mnie więcej wiecie. Więcej o mnie w moim wąteczku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91121&start=0 Zapraszam :) Cześć przyjaciele! Wasz Rudi.
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie maja 10, 2009 10:33

Widzisz Rudi, to nasze Duże są podobne. Bo moja po mnie jechała aż do Łodzi. Bo z Łodzi była ta Pani Anioł Stróż, która mnie nad morzem znalazła i z Jarosławca do Łodzi trafiłem. I tam mieszkałem trochę w domku tak zwanym tymczasowym. Tam było już dużo kotów i tam nie mogłem zostać. Moja Duża mnie też wypatrzyła w tym okienku. I przyjechała po mnie do Łodzi. Samochodem przyjechała z takim Panem, który też po dwa kotki jechał do Łodzi do schroniska. Tamte dwa kotki były też bardzo biedne, jeden kotek nie miał łapki, a kotka była bardzo chora i wkrótce odeszła za TM :cry: Z nimi jechałem samochodem do stolicy :D No widzisz Rudi, to się trochę w życiu najeździliśmy :wink: Ale warto było, nie?
Fajnie, że podałeś linka, to będę Cię odwiedzać u Ciebie :D
Pozdro!!!
Rudzik
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 10, 2009 16:47

Cześć Rudziku - rzeczywiście nasze historie są podobne! I Duże też :lol: Tej rybki to się nawąchałem tak...że jakoś nie mam apetytu...Pojadłem RC - to mi jakoś najbardziej smakuje :? Jak Wam Duże przyrządzają rybki, żeby lepsze były? Ja lubię wędzoną ale moja Duża mówi, że to niezdrowo bo soli za dużo...A tak na surowo...to jakoś nie bardzo... :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie maja 10, 2009 21:12

Cześć chłopaki!
Dwa Rudziki no ładnie :P
Też bardzo mi się rybka podoba, baardzo.
Niestety moja Duża jakoś rzadko rybę daje, nie wiem dlaczego.
Ja się tyle nie najeździłem co wy, przyjechałem z Gorzowa Wlkp. do Poznania, to nie jest daleko.
A do Jarosławca to moja Dużą jeżdziła na wakacje dwa razy.
Duzi kupili nam dziś tunej, taki szeleszczący. Eeee tam, takie coś nie wiadomo co to i po co. A Duża jest rozczarowana. Przecież wie, że ja się tam takimi ze sklepu wymyślonymi przez ludziów rzeczami nie bawię. Ja sobie sam wynajduję co jest fajne do zabawy, choć przeważnie mamy na ten temat odmienne zdania z Dużą.
Nara chłopaki
Estian

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 10, 2009 23:44

Rudi, nie zjadłeś rybki??? 8O 8O 8O
Chłopie, ja bym takiej nie przepuścił na pewno!
Powiedz Dużej, żeby Ci ugotowała. My jemy zawsze gotowaną rybkę.
No chyba że to tuńczyk. Tuńczyka jemy takiego,
jaki jest w puszce. A inne rybki Duża kupuje mrożone i gotuje.
Wtedy R&M&N siedzą na blacie i patrzą się hipnotycznym wzrokiem
w garnek... Ja mogę tylko niuchać z dołu, bo na blat nie wlezę... :cry:
Gotowanie rybki to u nas cały rytuał... Dla nas to zawsze wielki dzień :wink:

Estian, a co to za tunel? Mówisz, że kiepski?
Bo nasza Duża też kiedyś chciała nam taki kupić.
To powiem jej, żeby nie kupowała, bo nie będzie nam się podobał.

Powiem Wam, jaki numer właśnie zrobiłem.
Rysiek wszedł do kuwety, a ja się przyczaiłem i hops na niego.
Przywaliłem mu :mrgreen: Nawet nie zdążył się wysikać,
wystrzelił z kuwety, jak z procy. A jaki wściekły był.
Duża to wszystko widziała i pogniewała się na mnie. Że niby niegrzeczny jestem, Ryśka drażnię...
Oni się wszyscy w ogóle nie znają na żartach, no nie? :roll:

Pozdrówki!
Rudzik
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 11, 2009 11:17

ewaw pisze:Estian, a co to za tunel? Mówisz, że kiepski?
Bo nasza Duża też kiedyś chciała nam taki kupić.
To powiem jej, żeby nie kupowała, bo nie będzie nam się podobał.]

Eeee no taki szeleszczący tunel, w Ikei kupili. Jak nie wiesz jaki to Duża może fotkę zrobić. Ja nie wiem czy warto to kupić, podobno niektóre koty to lubią, ale np. my z Maurycym nie. Wcale nas nie interesuje. No prawie wcale, dziś wskoczyłem do niego jak się goniłem chwilkę z Maurycym alegeneralnie leży sobie i zawadza tylko :P :lol:

ewaw pisze:Powiem Wam, jaki numer właśnie zrobiłem.
Rysiek wszedł do kuwety, a ja się przyczaiłem i hops na niego.
Przywaliłem mu :mrgreen: Nawet nie zdążył się wysikać,
wystrzelił z kuwety, jak z procy. A jaki wściekły był.
Duża to wszystko widziała i pogniewała się na mnie. Że niby niegrzeczny jestem, Ryśka drażnię...
Oni się wszyscy w ogóle nie znają na żartach, no nie? :roll:

]
[i]
Nie jesteś niegrzeczny, no przecież kot musi coś robić, nie? Pomysł bardzo fajny, ale my w krytej kuwecie to nie możemy na siebie naskoczyć. Szkoda.
Estian

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 11, 2009 11:30

Estian,
ale to w krytej kuwecie właśnie było :lol:
Bo my krytą mamy.
Tak przez ten otwór wejściowy na niego skoczyłem :lol:
A on jak wystrzelił, no mówię Ci :lol:
Spróbuj tego koniecznie z Maurycym.
Tylko jak Duża nie patrzy. Bo mojej się to nie podoba wcale. :roll:

Tunel to wiem jaki. Taki nam Duża kiedyś pokazywała na fotce.
Ale u nas raczej nie będzie takiego, bo niby gdzie?
Za małe mamy mieszkanko...

Pozdrówki!
Rudzik
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 11, 2009 11:42

ewaw pisze:Tunel to wiem jaki. Taki nam Duża kiedyś pokazywała na fotce.
Ale u nas raczej nie będzie takiego, bo niby gdzie?
Za małe mamy mieszkanko...

Pozdrówki!
Rudzik[/i][/color]

Rudzik, ale ten tunel można przecież złożyć i jest płaskie kółko, a tylko czasami rozłożyć do zabawy, a potem znowu schować. Ale czy by się wam podobał? Nie mam pojęcia.

Do krytej wskoczyłeś? 8O No, no! Podziwiam.
Estian
[/i]

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 11, 2009 11:48

Aaa, można go złożyć? To jednak powiem Dużej,
żeby przemyślała sprawę. :D

Tak, tak, do krytej wskoczyłem, a co! :mrgreen:

pozdro!

Rudi
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 11, 2009 12:18

No i ugotowała mi wczoraj Duża tą rybkę...ale....jakaś taka...nie wiem, chłopaki co w niej widzicie 8O Poskubałem troszkę tylko i dopełniłem brzuszek chrupkami. Jeszcze wędzona to może być, ale już z puszki? Błeee.. Zniesmaczony Rudi
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon maja 11, 2009 12:31

Rudi, to Ty jakiś niejadek jesteś 8O
Rybka jest the best - gotowana, a jak z puszki to tuńczyk.
Wędzonej nie jadłem jeszcze...
Rudi, ja to wszystko bym zjadł, ciągle jestem głodny :lol:

pozdrowionka!
Rudzik
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 11, 2009 12:38

[i]No... jakoś tak mały mam apetyt...Moja Duża to cały czas się martwi, że za mało jem i nie wiadomo z czego ważę 7 i pół kilo :? I ona by nie chciała żebym schudł. Ale doktor u którego byliśmy powiedział, że jestem zdrów i widocznie taka już moja uroda :D [/i]
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto maja 12, 2009 0:06

Hellou Chłopaki :D

Pozwiedzałem dziś trochę okolicę :D
Bo się taka okazja nadarzyła, mówię Wam...
chodził taki pan, co sprawdza wentylację. I ten pan
jednocześnie zadzwonił do nas do drzwi i do sąsiadów naprzeciwko.
I jednocześnie drzwi otworzyla moja Duża i sąsiedzi.
Ja wtedy myk na korytarz...
Połaziłem trochę... (Duża stała i pilnowała, panikara...)
Zobaczył mnie chłopczyk od sąsiadów i patrzył na mnie,
stojąc w otwartych drzwiach, i tak mówił: "Mamo, jak fajny kotek!".
No to ja myk myk i wszedłem sobie do sąsiadów...
Zwiedziłem ich mieszkanko, a ten chłopiec to aż piszczał z wrażenia...
Wcale wychodzić nie chciałem, ale ta sąsiadka w końcu mnie wyniosła :evil:
No i Duża zabrała mnie do domu...
A ja tak lubię spacery, że potem tylko pod drzwiami siedziałem i płakałem...
Potem była u nas znajoma Dużej, a ona się boi trochę windą jeździć,
i jak wychodziła, to Dużą moją poprosiła, żeby z nią na dół pojechała...
Wtedy ja znów myk na korytarz, a Duża mówi: "Chodź Rudzik, odprowadzimy Dominikę". I wzięła mnie do windy! I jechałem windą 14 pięter w dół!!!
A potem zwiedziłem parter. :D
Wszystko takie ciekawe, kurcze! Potem znów windą jechałem, w górę!
No i do domu... :cry:
Tak mi się podobało, no mówię Wam... potem cały wieczór przepłakałem pod drzwiami, a Duża powiedziała, że już nigdzie nie będę chodził, bo potem tylko płaczę...
:cry: :evil: Jeszcze zobaczymy...

Narka koledzy!
Rudzik
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Marmotka, Paula05, pibon i 137 gości