Hehe

Co prawda to prawda. Leniuchy z nas (Tymek też się przyznaje)
Pogoda coraz ładniejsza, więc Timonek bardzo chętnie wyrywa się do spacerków

oczywiście w szeleczkach. Często skacze po drzewach. Nie wspominam już o wiewiórkach, ptakach i owadach (a zwłaszcza muchach, które zresztą zjada zanim zdążymy zareagować)- goni je ile wlezie. Właśnie poluje na komara..

Wygląda to przezabawnie. Skacze po całej szybie i próbuje go złapać- biedny nie wie, że on jest po drugiej stronie

Oprócz tego przybył na wadze z czego bardzo się cieszymy. Niezły juz z niego klocek, chociaż nadal trzyma linię!

Wciąż przyjaźni się z Felkiem, a pod naszą nieuwagę od razu wpakowuje mu sie do klatki. Uwielbia jeść, przytulać się i głaskać

:) Śpi z nami w łóżkach, udając człowieka (dla niepoznaki przybiera taką samą pozycję jak śpiący- włącznie z głową na poduszce)

Przestał sikać do kołdry odkąd zabarykadowałyśmy tył wersalki. Nie ma mowy o wyjściu z domu bez wcześniejszego czułego pożegnania z Tymusiem. Jeśli warunek nie zostaje spełniony- Kociak daje baaaardzo miauczący koncert. W efekcie słychać go z 2. piętra aż na parterze

P Jest strasznym pieszczochem, towarzyszy nam na każdym kroku. A jaki zazdrośnik! Wystarczy przez chwilę o nim zapomnieć. Albo np. jak wracamy ze szkoły- wtula się nam w twarze tak mocno, że prawie mamy odciski

Ponadto niezły z niego urwis. Nie wiem, co ma do konwalii, ale spadły juz 3 razy ze stołu, przy czym przy trzecim rozbił się flakon. Zostały przeniesione do kuchni i z braku innych egzemplarzy- wstawione do słoika. Trochę sie przeliczyłyśmy- Tymek i tak nie dał im spokoju, więc musiały wylądować w koszu. Nie lepiej skończył kurczaczek wielkanocny. Został brutalnie wytaszczony po całym pokoju, obdarty z piórek, a koszyczek, w którym siedział- obecnie stanowi jedną z ulubionych zabawek mordercy

Timon serdecznie pozdrawia i obiecuje, że w przerwie między spacerkami będzie pisywał do swoich Ukochanych Cioć!!!! My też postaramy sie dotrzymać obietnicy

Jeśli mama zdąży, dzisiaj doda zdjęcia Naszego Kocura ;D Wielkie mizianki!!!
