Smutaskowo Dorci44 - 17.05.09 Grześ (') POŻEGNANIE :(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 09, 2009 20:14

Dorciu nie będziesz sama i dasz rade żyć. Tyle nas tu, że o to się nie martw. Przytulam.
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Sob maja 09, 2009 20:18

i ja ryczę...villemo ...


zapomniałam że mam syna ,że powinien cos jeść że jakies zakupy ,czy obiad....
chyba czuje się troszke odrzucony ,ale trudno ,nie jest małym dzieckiem ....
w tajemnicy wam powiem że zrobił mi sie wrzód na zadku ...chyba od tego siedzenia :oops:

pytają sie mnie po jakie lichu ja jestem codziennie bo przecież Grześ jest zakręcony ,nie zna dni ,godzin ...a ja sobie nie wyobrażam nie być,dla mnie powrót do domu to trauma :cry:


troszkę rozprężenia dają mi czworonożni przyjaciele ,Bartek jest u Karolinki i córci...

rano leże i nasłuchuje ,boje się dzwięku telefonu ...skradam się i zaglądam jaki numer...

dziś byłam u Grzesia prawie cały dzień...

jak ja chorowałam Grześ też po pracy zawsze był u mnie ...

a jak leżałam 4 m. (w ciąży no bo Bartek to taki mały nasz cud) w szpitalu jeden jedyny raz nie był ,bo miał wysoką gorączke....

przychodzi ksiądz ,chciał dać komunie ,ale Grzes spał ,powiedział to nic ..a ja tak nie chcę ,ja chcę świadomie i bałam się że się zakrztusi :oops:

no i przecież pokłócona jestem ze stwórcą.

kaja888 drink jogurtowy najlepszy ,wypity .

Serniczku paczkę z przetworami odebrałam i bardzo ci dziękuje ,żałuje że Grześ nie może ... :cry:

gada do mnie telewizor ,Yoko szaleje z Pyzą..reszta już spi.
jeszcze muszę nakarmić Sreberko
wykąpać się i usnąć ,na sucho ,bez łez w poduszkę...

dobrej nocki kochane moje
:aniolek: :aniolek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 09, 2009 20:23

Dorciu kochana... Ja wciąż szukam słów, które choć trudne, dałby Ci jednak nadzieję... Mam nadzieję, że nie masz mi za złe. I powiedz Grzesiowi, że myślę o nim każdego dnia. I że ryba kiepsko bierze, bo wiatr co i rusz się zmienia.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob maja 09, 2009 20:27

dorcia44 pisze:pytają sie mnie po jakie lichu ja jestem codziennie bo przecież Grześ jest zakręcony ,nie zna dni ,godzin ...a ja sobie nie wyobrażam nie być

Przecież Ty musisz tam być codziennie, to oczywiste! Przecież byś sobie nie darowała... Ja to świetnie rozumiem... :(
Jesteś bardzo dzielna. Kciuki nieustające! :ok:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob maja 09, 2009 20:34

a nie mówiłam, że nutridrink malinowy jest zjadliwy i najlepszy ze wszystkich smaków :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 09, 2009 20:42

Dobranoc, Dorciu - niech chociaż zwierzaki Ci nie chorują.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Sob maja 09, 2009 20:44

dorcia44 pisze:i
no i przecież pokłócona jestem ze stwórcą.


Kochana,

nie, nie.

To jest Twoje zdanie.

On nadal kocha miloscia bezwzgledna,
taką, ze trudno nam ją pojąć.

Najserdeczniejsze mysli sle...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob maja 09, 2009 20:53

Też się popłakałam ... Dorotko nie jesteś sama !!! Łatwo mi mówić bo mój TŻ jakoś wykaraskał się z tej niewydolności nerek choć i tak leków tona codziennie. Ale przytulę, tak mocno ... Gdy mi było tak ciężko, gdy TŻ chorował to rozmawiałam z Tym na górze, nie byłam miła i kto wie moze za to trafię do piekła ale pomagało mi to.
Słoneczko ... nie mam słów żeby Ci choć odrobinkę pomóc ...
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Sob maja 09, 2009 22:13

znalezione w sieci.....
Pewnego razu Pan Bóg przechadzał się po Rajskim Ogrodzie.
Nagle za krzaka wyszedł Diabeł:
- Słyszałem, że stworzyłeś człowieka... - zagadnął Szatan.
- Tak, już żyje na Ziemi. Może mieć partnera i dzieci, na razie uczy
się rozpalać ogień i budować miejsce na nocleg, ale za tysiące lat będzie
władcą całego globu.
- I co z tego - prychnął Diabeł - nawet za te tysiące lat i tak będzie
SAMOTNY.
Zasępił się Pan Bóg, podrapał w długą, siwą brodę i powiedział:
- Więc stworzę mu przyjaciela! Wybiorę jedno ze zwierząt, które
uczyniłem, aby go strzegło i było mu poddane, ale jednocześnie oddało mu całe
swoje serce.
- To niemożliwe! - Diabeł się roześmiał i gdzieś przepadł.
Pan Bóg natomiast zwołał zwierzęta z każdego gatunku i wybrał PSA.
- Odtąd będziesz ogrzewał człowieka swoim ciepłem, uspokajał
spojrzeniem, kochał z całego serca, nawet, kiedy on Cię znienawidzi.
- Dobrze - odparł dobry pies.
- Chociaż będziesz musiał znosić wszystkie upokorzenia, staniesz się
też jego najlepszym przyjacielem. To bardzo zaszczytna rola. Niestety Twoje
serce będzie musiało bić dwa razy szybciej i nie będziesz mógł żyć
długo - najwyżej 15 - 20 lat.
- Ale powiedz mi, czy człowiek nie będzie cierpiał, gdy odejdę do
Ciebie?
- Właśnie o to chodzi.
- Jak to? - zdumiał się pies.
- Będzie cierpiał i będzie wiele dni nie utulony w bólu. Ale to Ty
nauczysz go odchodzenia i przemijania, Ty nauczysz go kochać i odchodząc
zostawisz wielką miłość w jego sercu. Jesteś aniołem, którego powołałem,
aby niósł radość i nadzieję, ale także uczył wiecznego prawa
przemijania, aby ludzie wierzyli, że po ich życiu, jest życie TUTAJ. Kiedy to
zrozumieją, nie będą płakać, bo będą wiedzieć, że spotkają Ciebie znów.
I w ten sposób Pies stał się aniołem, który przybrał skórę
zwierzęcia i trafił na ziemię, aby uczyć Człowieka miłości, wierności i
przyjaźni, ale także przemijania. Nauczyć, że jest TU i TERAZ, ale także TAM i
POTEM..."
Serniczek
 

Post » Sob maja 09, 2009 22:19

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

to wszystko co mogę



dziewczyny wieeeelka prozba...podbijajcie jak możecie bazarek dla dorotki... nic szczególnego ale moze sie uzbiera pare zloty

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92866&highlight=

zarzaneri

 
Posty: 230
Od: Pon lip 14, 2008 10:24
Lokalizacja: częstochowa

Post » Sob maja 09, 2009 22:41

robi się!!!!
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob maja 09, 2009 22:54

Dorota pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, nie da się ich zaakceptować i chyba nie da się z nimi żyć... nie pomaga stawanie na rzęsach.... pozostaje półtrwanie, taki stan zawieszenia..... Góra zna moje prywatne zdanie w mojej sprawie i zna w Twojej również... a znając twoją dobroć nie nazdałaś Stwórcy tak jak ja...a dzisiaj to już szczególnie.... się.... wqr....

Bo do altanki mojej mamy na ogródku działkowym było włamanie, zdemolowali wszystko, wykręcili kran, pokradli co mogli.... i żeby ich :twisted: :twisted: :twisted:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Sob maja 09, 2009 23:08

Dorciu, mam parę rzeczy dla Grzesia i nie wiem jak Ci je przekazać :/

Wyściskaj jutro/dziś Grzesia ode mnie, a i o sobie nie zapominaj :)

variety

 
Posty: 69
Od: Czw gru 04, 2008 11:18

Post » Sob maja 09, 2009 23:09

Serniczku, to piękne było...

Dorotko, nie było mnie tyle czasu, musiałam wyjechać, nie miałam dostępu do netu, a tu tyle się zdarzyło. Już piszę Ci na pw, co obiecałam. To nic, ale może się przyda ?
Trzymaj się mocno. Siły Wam życzę i zdrowia i co tylko chcesz.

Anka60

 
Posty: 348
Od: Pon paź 06, 2008 8:13
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob maja 09, 2009 23:17

Dużo sił Dorciu.
Też jestem z Wami.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aniamis91, label3, puszatek i 78 gości