*Schronisko Opole. Głosowanie Krakvet str. 95*

[silesius]

No stary jak już powiedziałeś A , to wypada powiedzieć B
Ciekawość mnie zeżre

ja wiem że kobiety to narzędzie diabła, ale napiszę, że ciekawość to 1 stopień do piekla

a tak serio...cichutko sobie siedzę i zamierzam

[violavi]

21. Tessa

Przerażona kocina. Ponoć dzika, ja ją wczoraj delikatnie dotykałam. Boi się panicznie ale nie atakuje. W schronie siedzi od 17 marca. Wyłapana jako dziki kot na opolskim "damboniowie". Ma około roku, może z haczkiem. Może jakiś tymczas????

Strasznie przerażona koteczka.
Może ktoś da jej szansę ?

[Boo]

21. Tessa

Przerażona kocina. Ponoć dzika, ja ją wczoraj delikatnie dotykałam. Boi się panicznie ale nie atakuje. W schronie siedzi od 17 marca. Wyłapana jako dziki kot na opolskim "damboniowie". Ma około roku, może z haczkiem. Może jakiś tymczas????

Strasznie przerażona koteczka.
Może ktoś da jej szansę ?

Tessa okazała się być Tessem Jest już w boksie dla kotów, które będą wychodzić. Jest totalnie dziki. Będzie mu dobrze, będzie wolny i będzie miał pełną michę

[Lucky13]

Podnoszę kociarnię.

[Korciaczki]

Tesso

hop

[silesius]

Znalazłem to dziś na Onet.pl, jest to fragment tekstu pt "Czy mój pies zwariował?" zamieszczonego w


...Świat nie kończy się na psach. W naszych domach coraz częściej można spotkać koty, które tak samo jak psy potrzebują, aby im pozwolono „być sobą” – inaczej chorują, a chorują coraz częściej. Do tej pory bardzo wielu ludzi uważa, że kot to samotnik, któremu wystarczą cztery ściany i pełna miska. Nic bardziej błędnego. Kot pozbawiony zewnętrznych bodźców skazany jest na chorobę, a nawet śmierć. Człowiekowi bliższa jest psia psychika, pies to zwierzę stadne, o bardzo zbliżonych do ludzkich zachowaniach i relacjach społecznych. Z kotem jest inaczej. Można go porównać z samurajem, który walczy sam, ale zawsze wraca do swego pana i jest mu wierny i wobec niego lojalny. Pod jednym wszakże warunkiem: pan także musi wykazać się lojalnością – może nie wobec samuraja, ale kota na pewno.

Największym wrogiem każdego kota domowego jest nuda i brak ruchu. Często do tego dokłada się stres z powodu domowych awantur, zbyt głośnej muzyki, a czasem nawet „rękoczynów” wobec kota, a tego już kot z pewnością nie zniesie. Nie zniesie i zacznie brudzić w całym domu, drapać i gryźć dotkliwie, a człowiek powie „kot zwariował”. I tu człowieku jesteś w błędzie – nie kot, a świat wokół niego zwariował. Jeśli pozwolimy kotu „być kotem”, na pewno nie zwariuje.

Co to znaczy „być kotem”?

-Mieć miłego „darczyńcę”, a nie Pana-władcę.
-Móc spokojnie (nie znaczy samotnie) drzemać przez 16 godzin na dobę.
-Przez 8 godzin dziennie poświęcać się typowo kocim zajęciom. Jeśli nie polować na myszy, to przynajmniej na muchy lub zabawki. Jeśli nie buszować wśród traw, to choć w bieliźniarce lub za szafkami w kuchni. Jeśli nie szalona zabawa z drugim kotem, to z choćby z Panem.
Mieć przyzwolenie na słabości, chorobę i starość.
Dostawać jedzenie zgodne z kocim zapotrzebowaniem.
Nigdy, ale to nigdy nie być karconym za stłuczony wazon, za chodzenie po meblach, za drapanie kanapy, za kupę w doniczce...
Dla nas to naprawdę niewiele, a dla kota to „wszystko”.

Pozwólmy psom, kotom, chomikom być sobą – a na pewno sami staniemy się ludźmi.
Dorota Sumińska

[ARNOLD]

Amen!

[Boo]

Uwielbiam Panią Sumińską. Jest wspaniałym lekarzem i bardzo mądrym, ludzkim człowiekiem. Słowa te są idealne, perfekcyjne. Oby pomogły kotom w polskich domach.

Dziś mnie nie będzie. Musicie mi wybaczyć, ale mój przyszle-niedoszły małż ma dziś urodziny To jego dzień

[violavi]

Również uwielbiam Dorotę Sumińską, mądrze pisze, ma duże doświadczenie.
Dla mnie autorytet.
*************************

Dla Twojego Grzesia -
100 lat i wszystkiego czego sobie wymarzy, aby mu się spełniło !

[ARNOLD]

100 lat,100 lat,niechaj zyje nam SOLENIZANT.

[silesius]

całe szczęście, że wszystkie plagi typu urodziny/imieniny mam za sobą

[silesius]

a w kociarni...no coż, nie wszystkie koty mnie tak znają jak choćby Buffy. ale spoko, w kwarantannie, mam swojego idola, zresztą całe to zasmarkane towarzystwo jest milusińskie, a Kasia od godziny obwąchuje moja bluze
a zasmarkane, bo biedne kotki mają tam lekko chłodno...niestety, cena za spokój i opiekę jest smarkata:) niestety...tak musi być

[silesius]

i tak na dobranoc, coś z mojej koślawej twórczości :

Dajesz mi spokój, gdy dusza placze,
dajesz mi ciepło gdy wokół życia chłod.
Niczym duch przychodzisz nocą,
by - w zamian za ciepłą miękkość pościeli-
dać mruczącą kołysankę moim snom

[ARNOLD]

Napisze to sobie drukowanymi literami na scianie,moge ?Bedzie jak znalazl jak znowu moje stadko cos zdemoluje .

[silesius]

możesz, podpisz..silesius - kotom