Herr Kluszczoff, Masza, nasze ostatnie 10 lat....

[MariaD]

Jak chcesz ją "odświeżyć" to kup puder dla kotów i przesyp obficie futerko, wmasuj i wyczesz. Ogona nie czesz, tylko wytrzep, trzymając za koniuszek.

[dalia]

Jak chcesz ją "odświeżyć" to kup puder dla kotów i przesyp obficie futerko, wmasuj i wyczesz. Ogona nie czesz, tylko wytrzep, trzymając za koniuszek.

potrząsając kotem wiszącym głową w dól

sorki Maria, ale tak mi sie nasunęlo

[MariaD]

Jak chcesz ją "odświeżyć" to kup puder dla kotów i przesyp obficie futerko, wmasuj i wyczesz. Ogona nie czesz, tylko wytrzep, trzymając za koniuszek.

potrząsając kotem wiszącym głową w dól

sorki Maria, ale tak mi sie nasunęlo

dalia, Ty okrutnico!
Widziałam na wystawie kotów takie "odświeżanie" persa, co prawda trzymanym na rękach, ale i tak robiło wrażenie.

[dalia]

Jak chcesz ją "odświeżyć" to kup puder dla kotów i przesyp obficie futerko, wmasuj i wyczesz. Ogona nie czesz, tylko wytrzep, trzymając za koniuszek.

potrząsając kotem wiszącym głową w dól

sorki Maria, ale tak mi sie nasunęlo

dalia, Ty okrutnico!
Widziałam na wystawie kotów takie "odświeżanie" persa, co prawda trzymanym na rękach, ale i tak robiło wrażenie.

no wlaśnie ja tez widzialam taką scenę, i chyba tez pers to był

[Serniczek]

łomatko..bardzo "odświezające".... ale nie wieszacie na sznurku ,przypinacie klamerkami i trzepiecie trzepaczką?????? względnie po wytrzepaniu rozwieszacie w celu przewietrzenia??????

[Basiao]

Suchy szampon z Beaphara doskonale radzi sobie z Maszowym futrem.
Prania nie lubi (dwa podejścia były), a jak już, to suszenie siłami natury. Broń Boże suszarką, chyba że życie Ci nie miłe.

[jolciaa113]

Mogę dać Maszeńce trochę jogurtu naturalnego? bo nie wiem czy przypadkiem nie będzie luźnego qoopala potem

[Ruach]

Mogę dać Maszeńce trochę jogurtu naturalnego? bo nie wiem czy przypadkiem nie będzie luźnego qoopala potem

możesz, i troche kwaśnej smietanki możesz,

ale potem poobserwuj, jak z tym kupalem...

[Basiao]

Mogę dać Maszeńce trochę jogurtu naturalnego? bo nie wiem czy przypadkiem nie będzie luźnego qoopala potem

możesz, i troche kwaśnej smietanki możesz,

ale potem poobserwuj, jak z tym kupalem...

Nigdy nie bylo problemów, nawet po owocowym.

[jolciaa113]

Mogę dać Maszeńce trochę jogurtu naturalnego? bo nie wiem czy przypadkiem nie będzie luźnego qoopala potem

możesz, i troche kwaśnej smietanki możesz,

ale potem poobserwuj, jak z tym kupalem...

Nigdy nie bylo problemów, nawet po owocowym.

po owocowym? ta kruszynka cały czas mnie zadziwia

[dalia]

Mogę dać Maszeńce trochę jogurtu naturalnego? bo nie wiem czy przypadkiem nie będzie luźnego qoopala potem

możesz, i troche kwaśnej smietanki możesz,

ale potem poobserwuj, jak z tym kupalem...

Nigdy nie bylo problemów, nawet po owocowym.

po owocowym? ta kruszynka cały czas mnie zadziwia

no przecież - wiśnia i truskawka najlepsza, cytrusowych koty nie lubią

[Basiao]

Mogę dać Maszeńce trochę jogurtu naturalnego? bo nie wiem czy przypadkiem nie będzie luźnego qoopala potem

możesz, i troche kwaśnej smietanki możesz,

ale potem poobserwuj, jak z tym kupalem...

Nigdy nie bylo problemów, nawet po owocowym.

po owocowym? ta kruszynka cały czas mnie zadziwia

no przecież - wiśnia i truskawka najlepsza, cytrusowych koty nie lubią

Potwierdzam Maszka zawsze wylizuje sreberko z jogurtu, najlepiej wiśniowego albo owoce leśne...
Za to wylizanie nakrętki po maslance owocowej skończyło się kiedyś... haftowaniem

[jolciaa113]

Masza jest super kotem trochę Jej "szajba" odbija wieczorem biega, skacze i "pożera" małe, sztuczne myszki... Nosi je w zębach na parapet...

A wczoraj spała w drapaku Kupiliśmy Jej piórka (bo TŻ przyjechał przed wypłynięciem.Na jeden dzień)... podobają się

Próbowaliśmy też wczoraj wyprowadzić Maszę na trawkę przed domem. Złożyliśmy szeleczki (świetnie w nich chodzi) i wzięliśmy panienkę na dwór... Postawiona na ziemi stwierdziła, że dom jest o wiele bardziej bezpiecznym miejscem... myślałam, że Jej się spodoba Myślicie, że kiedyś się odważy?

[Basiao]

Witam niedzielnie!

Co tam u Was?
Co do Maszki wychodzącej- ona strachulec jest, nic mnie nie dziwi. Uważajcie na szelki, Maszka potrafi sama (zębami) rozpinać zapięcie. Nie raz Jej się zdarzyło, i całkiem szybko Jej to wychodzi!

[jolciaa113]

Masza właśnie leży mi na kolankach jak tylko siadam przed komputerem na fotelu to Ona już jest przy mnie i błagalnym wzrokiem wpatruje się we mnie, żebym się odsunęła od stołu i dała Jej wskoczyć a potem ugniata czterema łapkami trochę bolesne, bo jeszcze nie dała sobie obciąć pazurów, a ja nie za bardzo wiem jak się za to zabrać