Właśnie przed chwilką wetka zadzwoniła. Wyniki dziewczyn w normie, ale u Niuni i Gagusi te dodatkowe co kazano mi zrobić(białko, albuminy i bilirubiny) jest coś nie tak. Jutro tam pójdę i dowiem się jeszcze raz, żeby czegoś nie przekręcić. Wetka powiedziała, że przecież po żadnym urazie nie są, zagłodzone też nie. Jutro jak będę wiedziała dokładnie co i jak, to zapytam naszej guru od białaczkowców

co o tym sądzi.
Gagusi białe spadły z 28000tyś, na 16,4
Niuni z 6,400 spadły do 5, 600? nie zapisałam dokładnie.
To jest za mało, zapytam o wszystko jutro po obiedzie dokładnie.