No Glusiu nie dziwię Ci się, że się wkurzyłeś!!! Co to ma być, żeby Ci jakiegoś konkurenta do łazienki podrzucali!
U nas od wczoraj z kolei na balkonie "coś", a konkretnie rower.
Duża od babci przywiozła, gdzie zimował. No wkurzyłem się trochę,
bo rower cały nasz balkonik zajął, a ja tam bardzo lubię szaleć i teraz nie ma jak...

Dziś u nas totalnie leniwy dzień, praktycznie cały czas przeleżeliśmy w łożku. Duża mówi, że jej się nic nie chce i że ma "doła", więc się tak wylegiwała cały dzień, a my z nią... Lubimy tak z Dużą w łóżeczku leniuchować

To nara Chłopaki!
Rudi