Moje koty i ja, Uszatek bardzo chory :-(((((

[mar9]

Nic nie dostalam Poslij prosze raz jeszcze...

ok, dzisiaj poślę Ci trochę zdjęć

[Mruczka78]

Przepiękne masz koty. Michał mi od razu wpadł w oko!

Mi też
Michał i Agatka

Ja to nowa jestem wiec sie ładnie przywitam

Witajcie Brry

[mar9]

Przepiękne masz koty. Michał mi od razu wpadł w oko!

Mi też
Michał i Agatka

Ja to nowa jestem wiec sie ładnie przywitam

Witajcie Brry

witamy w naszym wątku

[Mruczka78]

Przepiękne masz koty. Michał mi od razu wpadł w oko!

Mi też
Michał i Agatka

Ja to nowa jestem wiec sie ładnie przywitam

Witajcie Brry

witamy w naszym wątku

Dziękujemy za ciepłe przyjęcie

[Mała1]

Marysiu-jak tam zyjesz ze swoim zwierzyńcem?

[mar9]

Właśnie wróciłam od weta (wzięłam urlop na dzisiaj).
Tajger został wykastrowany. Za 7-10 dni go zaszczepię. Dla Rysi wzięłam szczepionkę i w poniedziałek ją zaszczepię. Na 14-go umówiłam ją na sterylkę. Romuś już psychicznie znacznie lepiej ale ze szczepieniem poczekam aż się całkiem odblokuje no i potem pójdzie jeszcze na ciacha.
Ogólnie jest nieźle, fakt, że dochodzi do małych konfliktów śród-kocich ale bez rozlewu krwi. Z reguły kończy się na krótkich przebieżkach i wzajemnych prychaniach.
W weekend będę musiała zająć się gruntownym wyczesywaniem kociambrów bo jak się zrobiło cieplej to wszystkie koty naraz zaczęły gubić sierść i w domu mam wszędzie fruwające kłaczki.

[mar9]

Miałam w planach za kilka dni zaszczepić Tajgera ale zaczął kichać. Dzisiaj już nie zdążę do weta bo muszę zrobić zakupy ale może jutro zabiorę chłopaka do weta. Do weta powinien też iść drugi tymczas Romek bo też cuś się rozkichał ale obu naraz nie zabiorę.
Dzisiaj po południu podam szczepionkę Rysi. Rysia już dużo śmielsza jest, już spokojnie przemieszcza się po całym mieszkaniu.
W weekend miałam więcej czasu to wyczesywałam kociarstwo, jesooo z tych kłaczków można by niejedną podusię zrobić, tyle tego miały. Tajger nawet za bardzo nie protestował przy czesaniu a Rysia ma na sobie już więcej białego futerka niż szarego ale to jeszcze nie jest całkiem czyste futerko. Z czasem będzie lepiej.
Oba kotki mają dobry apetyt, Tajger lubi też bawić się z kotami, Rysia to taka indywidualistka, na inne koty fuczy. Może z czasem jej to przejdzie, zobaczymy.
A teraz wielkie podziękowanie dla naszego kociego anioła Be za kolejny sponsoring.
Bardzo, bardzo dziękujemy

[Mała1]

Pozrawiam serdecznie sanatorium
a jak Romek?śmielszy?

[iwona_35]

Marysiu, trzymam kciki za Ciebie i kociastych

[mar9]

Pozrawiam serdecznie sanatorium
a jak Romek?śmielszy?

Romek jest pierwszym moim kotem, który woli być w klatce (przednie drzwiczki są ciągle otwarte).
Wyciągnięty z klatki natychmiast kurczy się w sobie i tylko mocno przytulony do mnie czuje się bezpiecznie ale natychmiast po postawieniu na podłodze ucieka albo do klatki albo za łóżko.
Aż boję się pomysleć co musiało go w życiu spotkać, że jest tak przerażonym kocurkiem.
Lubi głaski, czesanie ale wszystko musi się odbywać W KLATCE.
Poza nią to mały przerażony kłębuszek kociego futerka...

[Liwia_]

Stefanek ma promowane allegro i gratke, Brzozce pozamienialam zdjecia...
Oby telefon sie rozdzwonil.

[mar9]

Stefanek ma promowane allegro i gratke, Brzozce pozamienialam zdjecia...
Oby telefon sie rozdzwonil.

bardzo dziękujemy

[anita5]

Trzymam za najlepsze domki dla tych cudnych koteczkow!

[mar9]

Wczoraj zaniosłam do weta Tajgera. Miał gorączkę. Dostał od razu dwa zastrzyki (jeden taki długodziałający, zapomniałam nazwy, mam wpis w książeczce). Do domu dostał: na trzy dni lekarstwo do pysia, cykloferon w tabletkach na cały cykl oraz kropelki do oczek.
Dzisiaj zabieram do weta Romeczka a jutro Brzózkę bo i jedno i drugie zaczyna też kichać.
Kupiłam też płyn do przemywania uszek Rysi bo coś jej wyłysiały, na grzyba to nie wygląda ale i tak jej przemywam.
Jak włoski nie odrosną to i z nią też pójdę do weta.
Przez to kichanie odwleka się w czasie kastracja i szczepienie Romeczka i szczepienie Tajgera.
Na razie sterylka Rysi na 15 maja aktualna, mam nadzieję, że Malizna nie rozkicha się.

[Mała1]

no to znowu masz co robic Marysiu
niezły plan
kciuki za brak kichanek
a jak Stefanek? cos lepiej po tym mucosolvanie?