Dama, łachudra, słodziak, ognista i...kot biurowy. cz. 6

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 05, 2009 19:35

kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:I przy takich cenach rzędu 12-14zł/kg to jest fajny towar?? Rozumiem że to misz-masz nie wieszaczki?

Ależ coś Ty! Nie weszłabym do takiego :lol: :lol:
Wszystko poukładane na jednakowych wieszaczkach. Ładnie poukładane. :wink:
Tylko spodnie nie zmierzone w pasie :twisted:

8O 8O 8O U nas głównie skrzynie - na wieszaczki to ja sobie moge do Sącza tylko bryknąć. Kurcze, a grzebać w stosach nie cierpię. No, w Robanie owszem, wieszaczki, ale te ceny...

Ja mam sporo rzeczy z ciucholandu. I to fajnych rzeczy.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto maja 05, 2009 19:37

kinga w. pisze:
bazylica pisze:ja uwielbiam kupować szmatki
w łodzi mam parę ulubonych miejsc gdzie bardzo często są rzeczy z metkami jeszcze po 7-8 zł za szt

tylko że ja sobie to nie umiem kupować za to szafa dzieciaków się nie zamyka. ostatnio TZ zabrałam na ciuchy-kompletny sceptyk "dla mnie i tak tam nic nie będzie" kupił sobie ok 15 podkoszulków :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Łeee... Ja też chcę!

U nas też często znajduję rzeczy z metkami :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto maja 05, 2009 19:38

Już się robi. Na Retkini w kościele ... (kurcze, nie pamiętam wezwania) organizowany jest festiwal pieśni i piosenki religijnej. Lat temu kilka Bździągwa śpiewając na tym festiwalu "Zamiast" z rep. E. Geppert, (znane czasem jako "Ty, Panie tyle czasu masz" albo "Ja się nie skarżę") wytargała nagrode główną. To jest festiwal dla dzieci do lat 12 bodaj, zatem Bździągwa jest już za stara, poza tym mamy zasadę że jeśli gdzies zdobyła nagrodę główną lub pierwsze miejsce to już tam nie wracamy. Zasada "daj szansę innym nie bądź dyżurnym laureatem, odpuść nim zanudzisz, etc." Chyba że w danym festiwalu sa kategorie wiekowe - wtedy jeśli zdobyła 1 miejsce w danej kategorii, to dokąd nie dorośnie do starszej też odpuszcza. Ostatnio z resztą nie jeździmy bo nie mam czasu z nią latać, ale były lata kiedy "robiła" po 20 parę festiwali w roku szkolnym, na różnych szczeblach - od lokalnych po międzynarodowe - plus audycje radiowe, trochę TV...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto maja 05, 2009 19:41

kalair pisze:Ja mam sporo rzeczy z ciucholandu. I to fajnych rzeczy.

Ja mam głównie z ciucholandów. Lubię tak bo zawsze wyczaję coś oryginalnego. Nie zawsze podoba mi się to co nakazuje aktualna moda, nie zawsze się to nadaje dla mojego typu sylwetki, a większe rozmiary są przeważnie w emeryckich fasonach. No, jakoś nie chcę chodzić w workowatych kieckach z wiskozy.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto maja 05, 2009 19:41

no wiesz mam Ci tak publicznie wszem i wobec zdradzić moje tajemne sklepy???????????? 8O 8O 8O 8O
ale skoro tak ładnie prosisz
- central 2- tutaj maja bardzo duzo fajnych rzeczy
- obok centralu 2 na rogu Sienkiewicza/ Piłsudskiego tez jest
- ul Wschodnia od Pomorskiej do Narutowicza jest bardzo dużo tanich sklepów aciuchów cała masa

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 05, 2009 19:45

kinga w. pisze:Już się robi. Na Retkini w kościele ... (kurcze, nie pamiętam wezwania) organizowany jest festiwal pieśni i piosenki religijnej. Lat temu kilka Bździągwa śpiewając na tym festiwalu "Zamiast" z rep. E. Geppert, (znane czasem jako "Ty, Panie tyle czasu masz" albo "Ja się nie skarżę") wytargała nagrode główną. To jest festiwal dla dzieci do lat 12 bodaj, zatem Bździągwa jest już za stara, poza tym mamy zasadę że jeśli gdzies zdobyła nagrodę główną lub pierwsze miejsce to już tam nie wracamy. Zasada "daj szansę innym nie bądź dyżurnym laureatem, odpuść nim zanudzisz, etc." Chyba że w danym festiwalu sa kategorie wiekowe - wtedy jeśli zdobyła 1 miejsce w danej kategorii, to dokąd nie dorośnie do starszej też odpuszcza. Ostatnio z resztą nie jeździmy bo nie mam czasu z nią latać, ale były lata kiedy "robiła" po 20 parę festiwali w roku szkolnym, na różnych szczeblach - od lokalnych po międzynarodowe - plus audycje radiowe, trochę TV...

to Bździągwa zdolna jest
to jak będzie jakiś festiwalek to dam Ci znać ona wyśpiewa 1 miejsce a my na zakupy skoczymy :twisted: :twisted: :twisted:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 05, 2009 19:47

Cię pocieszę... NIc mi to nie mówi. Ale jakby mnie kiedy poniosło do Łodzi to masz jak w banku ze idziemy na ciuchy! :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto maja 05, 2009 19:52

kalair pisze:
kinga w. pisze:I przy takich cenach rzędu 12-14zł/kg to jest fajny towar?? Rozumiem że to misz-masz nie wieszaczki?

Ależ coś Ty! Nie weszłabym do takiego :lol: :lol:
Wszystko poukładane na jednakowych wieszaczkach. Ładnie poukładane. :wink:
Tylko spodnie nie zmierzone w pasie :twisted:

a ja jak widzę że są jakieś jajne ciuszki to mogę grzebać
jak miałam ok 14 lat i w Chinatown otworzyli pierwszy znany mi lumpeź to jak kiedyś udało mi sie tam mamę namówić na wejście to przegrzebałam wszystkie pojemniki, pamietam że kupiłam tak taka podkoszulka Harley-a Dawidson 15 lat wytrzymała, najlepsza koszulka na świecie

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 05, 2009 19:53

bazylica pisze:to Bździągwa zdolna jest
to jak będzie jakiś festiwalek to dam Ci znać ona wyśpiewa 1 miejsce a my na zakupy skoczymy :twisted: :twisted: :twisted:

Jest pomysł! Trza się rozglądnąć za jakimś festiwalkiem w Łodzi. Może niekoniecznie religijnym bo akurat ten repertuar mamy słabo, ale poezja śpiewana, normalne coś po polsku i nie tylko to by leciało! Teraz leci z "Ta samą chwilą" B. Kozidrak na Wiośnie Artystycznej w Sączu. Wcześniej przerobiła angielską z "I will always love you" W. Houston. To tak w kwestii repertuaru. Sporo tego... "Con te partiro" A. Bocellego, "Jeszcze się tam żagiel bieli" Majewskiej, "Jaskółka uwięziona" Borysa.
Dobra, szkoda nawijać, repertuar dość szeroki w każdym bądź razie i jak na nastolatkę dośc poważny.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto maja 05, 2009 19:55

kinga w. pisze:Cię pocieszę... NIc mi to nie mówi. Ale jakby mnie kiedy poniosło do Łodzi to masz jak w banku ze idziemy na ciuchy! :lol:
trzymam Cie za słowo :lol: :lol:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 05, 2009 19:59

kinga w. pisze:Dobra, szkoda nawijać, repertuar dość szeroki w każdym bądź razie i jak na nastolatkę dośc poważny.

to bardzo dobrze że ma szeroki zakres, zawsze jak cos sie trafi to sie ja wystawi :lol: :lol: :lol:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 05, 2009 20:09

kinga w. pisze:
kalair pisze:Ja mam sporo rzeczy z ciucholandu. I to fajnych rzeczy.

Ja mam głównie z ciucholandów. Lubię tak bo zawsze wyczaję coś oryginalnego. Nie zawsze podoba mi się to co nakazuje aktualna moda, nie zawsze się to nadaje dla mojego typu sylwetki, a większe rozmiary są przeważnie w emeryckich fasonach. No, jakoś nie chcę chodzić w workowatych kieckach z wiskozy.

I nie musisz. :wink: A w ciuchach takie perełki idzie znaleźć! Za pół darmo. I wiesz,że drugiego egzemplarza raczej nie spotkasz! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto maja 05, 2009 20:12

bazylica pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:I przy takich cenach rzędu 12-14zł/kg to jest fajny towar?? Rozumiem że to misz-masz nie wieszaczki?

Ależ coś Ty! Nie weszłabym do takiego :lol: :lol:
Wszystko poukładane na jednakowych wieszaczkach. Ładnie poukładane. :wink:
Tylko spodnie nie zmierzone w pasie :twisted:

a ja jak widzę że są jakieś jajne ciuszki to mogę grzebać
jak miałam ok 14 lat i w Chinatown otworzyli pierwszy znany mi lumpeź to jak kiedyś udało mi sie tam mamę namówić na wejście to przegrzebałam wszystkie pojemniki, pamietam że kupiłam tak taka podkoszulka Harley-a Dawidson 15 lat wytrzymała, najlepsza koszulka na świecie

No na pewno idzie coś wygrzebać,ale ja nie mam cierpliwości... :oops: :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto maja 05, 2009 20:16

Rany... Jak nie było lumpeksów to i tak przerabiałam swoje ciuchy. Jakoś nie lubiłam mieć tak samo jak wszyscy. Kurcze... wygrzebałam nagranie "jaskółki" Borysa... Błąd - mam doła.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto maja 05, 2009 20:18

kinga w. pisze:Rany... Jak nie było lumpeksów to i tak przerabiałam swoje ciuchy. Jakoś nie lubiłam mieć tak samo jak wszyscy. Kurcze... wygrzebałam nagranie "jaskółki" Borysa... Błąd - mam doła.


Cholera ja tez... Nie wiedzialam o jakiej Bzdziagwie piszecie, to sobie wygooglalam ta jaskolke akurat. A teraz w oryginale zasuwa.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 90 gości