» Wto maja 05, 2009 14:43
p. Barbara jutro jedzie na zdiagnozowanie. do godziny 12 bedziemy wiedziały, jakie kroki należy podjąć. dr Jagielska stwierdziła, że jesli to "coś" weszło w mięsień, ona zabiegu się nie podejmie, tylko przekaże. p. Barbara jest w takim wypadku bardzo chętna do przekazania dr Czerwieckiemu. mówi, że dr Jagielska bierze od niej za wizytę ok 30 zł więc chyba jeszcze da radę. a jutro wypyta o ewentualne koszta całego zabiegu i leczenia. prawie sie popłakała przez telefon, jak usłyszała, że ktoś pomoże ...