

Poproszę, żeby zarejestrowała się na forum i sama się wypowie


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolciaa113 pisze:My szukaliśmy MCO z adopcji... Ale tak trudno znaleźćI w końcu podjęliśmy decyzję o zakupie kociaka... Duża kwota, nie powiem... ale to przyjaciel na jakieś 15, 20 lat... Zdecydowaliśmy
Dodam, że kupuję kociaka po "promocyjnej" cenie
Po prostu tak się dogadałam z hodowcą... Maria D może powiesz w jakiej cenie są Twoje malutkie kuleczki? Bo mnie bardzo interesuje zróżnicowanie cen kociaczków...
Spotkałam się z hodowcami, którzy za kociaka chcieli 1500 zł i więcej... A teraz z Lidzbarka Warmińskiego Pani hodowczyni musi sprzedać kociaki, jakieś problemy zdrowotne ma, i każdy kociak kosztuje 1000 zł... Moim zdaniem to mało, a Twoim Mario?
MariaD pisze:Na 100% MCO to jest kot z rodowodem. Nie ma rodowodu - nie jest MCO a tylko mieszańcem półdługowłosym.
jolciaa113 pisze:Masza jest mieszańcem Syberyjczyka i Maine Coona... Nie jest tak duża jak rodowodowy MCO, ale moim zdaniem jest większa niż zwykłe koty... Do tego ma takie charakterystyczne pędzelki między paluszkami jak MCO (Mario, czy te pędzelki są tylko u MCO? Bo tak naprawdę tylko tam je widziałam) no i ma śliczniutką kryzę oraz wg mnie bardzo długi ogon...
edysia324 pisze:czyli co radzicie brać tego kotka czy nie ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 106 gości