K-ów, Ines - FIP? :-( trzymamy kciuki koteńko!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 04, 2009 8:26

obiecuje że wyprodukuję parę poszewek kocich na bazarek
ale w tym momencie muszę nadrobic pare rzeczy i pozamykac pare spraw.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 04, 2009 9:22

Mam trochę niepotrzebnych oficjalnych plakatów serialu "Kryminalne gry" http://kryminalnegry.onet.pl/oserialu.html
Może wrzucimy na bazarek? Ani cudne :wink: , ani specjalnie praktyczne, ale może znajdą się amatorzy :wink:

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon maja 04, 2009 15:34

Kinya, podrzucisz plakaty?
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 04, 2009 15:45

mjs pisze:Kinya, podrzucisz plakaty?


Pewnie! Przejadę przez Wielopole to tam zostawię. Nie wiem tylko czy rano czy dopiero po pracy (czyli wieczorem) - w każdym razie postaram się jutro. Chyba, że mieszkasz gdzieś bardziej na południu Krakowa?
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon maja 04, 2009 15:48

Mieszkam na Ruczaju, ale jutro będę w domu dopiero ok.19. Jeśli jest Ci wygodniej podrzucić do mnie to wstrzymaj się. Jutro poznam mój tygodniowy grafik to umówimy się jakoś.
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 04, 2009 16:17

mjs pisze:Mieszkam na Ruczaju, ale jutro będę w domu dopiero ok.19. Jeśli jest Ci wygodniej podrzucić do mnie to wstrzymaj się. Jutro poznam mój tygodniowy grafik to umówimy się jakoś.


Dobra, ja i tak mam je w domu, wrzucę do auta i jak się zgadamy to zawiozę gdzie trzeba. To papier kredowy, trochę ważą.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon maja 04, 2009 16:40

jakby było mało to dopadła nas kolejna tragedia ;( ale szczegóły wieczorem.
Dzisiaj miała tez zabieg moja Zuzanka, osobista kociczka, która nie cierpi tymczasów, wszystkim się denerwuje i depiluje brzuszek i nóżki z nerwów. Miała zmianę w pysiu, coś w rodzaju nadziąślaka. Ale, że nie wyglądało to dobrze i urosło bardzo szybko to poszło na histopatologię i teraz będziemy się denerwować ze 2 tygodnie nawet do miesiąca :cry: Mam nadzieję, że jednak sugestie weta nie sprawdza się i Zuzia dalej będzie przeganiać tymczasy i Mufę, kocicę na pewno z warszawskiej Pragi (bo kozak z niej jakich mało, dobrze, że z nożem nie chodzi :twisted: )

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 04, 2009 16:47

Tweety pisze:Dzisiaj miała tez zabieg moja Zuzanka, osobista kociczka, która nie cierpi tymczasów, wszystkim się denerwuje i depiluje brzuszek i nóżki z nerwów. Miała zmianę w pysiu, coś w rodzaju nadziąślaka. Ale, że nie wyglądało to dobrze i urosło bardzo szybko to poszło na histopatologię i teraz będziemy się denerwować ze 2 tygodnie nawet do miesiąca :cry: Mam nadzieję, że jednak sugestie weta nie sprawdza się i Zuzia dalej będzie przeganiać tymczasy i Mufę, kocicę na pewno z warszawskiej Pragi (bo kozak z niej jakich mało, dobrze, że z nożem nie chodzi :twisted: )


Kciukasy za Zuzankę! :ok:
No co Ty, ta grzeczna Mufeczka, która mieszkała w mojej kuchni? Nie wierzę :wink:
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon maja 04, 2009 17:06

Mocne kciuki za Zuzię! To MUSI być tylko łagodna zmiana!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon maja 04, 2009 17:18

Nadrabiam i wkładam kolejne maile z nowego domku od Tinki (ze szczególną dedykacją dla Marka :) ) Zdjątka też mam, po drodze było jeszcze kilka maili, takich z fotkami, ale chyba dziś już nie wyrobię ze wstawianiem :?

01.05.2009
zaczyna byc juz calkiem fajnie. Dzisiaj caly dzien spedzilismy razem.
Jej ulubiona zabawa jest orzeszek laskowy. Pluszaki olewa.

02.05.2009
Mysle, ze to bedzie ostatni mail z serii PROBLEMY ADOPCYJNE.
Jest juz dobrze. Tina nie miauczy, spi nie tylko na koldrze ale i pod
nia i odzyskala apetyt. Dzisiaj pozarla tyle wolowiny co dorosly kocur,
a nie drobna mloda kotka. Rozdaje calusy i wtula sie cala soba. Jeszcze
tylko musze zapanowac nad jej pazurami. Wciaz woli kanape od galezi,
ktore jej przynieslismy. W nocy strasznie lobuzuje i nieustannie poluje
na stopy.
To tyle. Mysle, ze mialam tym razem same dobre wiadomosci.
Bede sie odzywac, ale juz stanowczo rzadziej.
Wszystkiego dobrego.
a.ch.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon maja 04, 2009 18:26

przehandlowałam Beksę :wink: jutro idzie do domu. A we czwartek bury kocurek z Daszyńskiego od tej dzikiej dziczy, która przyszła urodzić do p. Edyty i z kolan jej nie schodzi :)

Dzwonię do Chirona, aż się boję co tam usłyszę :cry:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 04, 2009 18:38

"przehandlowałam Beksę Wink jutro idzie do domu. A we czwartek bury kocurek z Daszyńskiego od tej dzikiej dziczy"
Czary jakie, czy co...
A tak w ogóle to nie do śmiechu.

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon maja 04, 2009 18:44

kurza doopa! Białaczka lub chłoniak :cry: dla tych co jeszcze nie wiedzą to mamy, czy dokładniej Patka, 4 maluszki 3-dniowe bez mamy, która zmarła dzisiaj rano z powodu białaczki/chłoniaka. Możecie sobie wyobrazić co przeżyła Patka zaglądając rano do maluchów, które ssały nieżywą matkę. To jakiś sajgon, heisel i hardcore :cry: :cry: :cry:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 04, 2009 19:07

Rany Boskie, dobrze że maluchy mają Patkę_, strach pomyśleć, co by było gdyby zostały same.. :(

Przed momentem z wielką pomocą anny09 dotarła do mnie pierwsza partia owoców Wielkiej Zbiórki Bazarkowej.
Dziękuję michelinie, milu, lutrze, annie09 i markopoloznumerkiem za rzeczy do sprzedaży. Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam, a jeśli tak to proszę krzyczeć :)
Pod koniec tygodnia zabiorę się za kolejne aukcje.

Miziasty brzydal w puchatymi policzkami na Wielopolu (znaczy nie policzki ma na Wielopolu, jeno on sam tam jest) po prostu REWELACJA! :D
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 04, 2009 19:08

Ojej ... :( jak przykro ... jest szansa na mamke ??? bo parodniowe to chyba na ludzkim dokarmianiu nie bardzo maja szanse, takie male ..

Za to do klatki lapki pozyczonej zlapal sie WLASCIWY kot !!!! wiec i dobre wiesci sa ...

trzymam za Was kciuki, Sonia dzis znow rano przyszla sie miziac. lazila po mnie, przytulala do mojej twarzy ryjek, a na koncu (oczywiscie !!)
ugryzla mnie w nos. Ale delikatnie.
Poza tym ucieka.
Pozdrawiamy i zbieramy na jakis datek na AFN ././/

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 152 gości

cron