Hospicjum'Jeszcze i jeszcze'(3). Convenia. Proszę o pomoc!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 01, 2009 9:21

i z rana tez :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt maja 01, 2009 10:14

jak dobrze, lepiej :)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt maja 01, 2009 12:31

lolak pisze:Rano dobre wieści też są bardzo miłe :D


Zwłaszcza, że rano to TERAZ. :ryk:
No, z małą przerwą ok.8.00 na nakarmienie kotów - mogę powiedzieć, że się wyspałam. :lol:

Tofu zjadł o 8.00 i teraz.
Gajinka też już się obudziła i zjadła.

Reszta smarka i rozrabia w normie.
Tila zeżarła mi znowu nowego kapcio-sandałka.
Po południu impreza u `Królików`.

Fajny dzień. :D :D

Czego wszystkim życzę. :1luvu:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt maja 01, 2009 13:28

:ok: :ok: :ok: :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt maja 01, 2009 14:37

Bokira wykorzystała fakt, że Pancuś poszedł do miski i od godziny siedzi mi na kolanach.

Agnieszko, obie przesyłamy Ci gorące pozdrowienia, do których dołącza się reszta stada. :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob maja 02, 2009 8:29

Haniu - dziękuję.
W poczekalni u Doc spotkałam w czwartek klona Bokiry. :lol: Nie mogłam od koteczki oderwać oczu. Tylko Bokira to, co rude ma bardziej rude, niż miała spotkana Tosia. :lol:

Gajinka ma się całkiem nieźle. Nie lubi tylko gmerania przy sączku, który ma założony w oczodole. Ale jakoś dajemy radę. Za mniej więcej tydzień powinna pozbyć się sączka.

Dziś zapowiada się baaardzo leniwy dzień. Tylko troszkę ogarnę dom - jakieś odkurzanie małe... mycie podłóg i okien, może malutkie pranko, jedno lub dwa... :lol:

Ale wyspana jestem!!! Mogę wszystko!!! :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob maja 02, 2009 9:34

Agn pisze:Ale wyspana jestem!!! Mogę wszystko!!! :lol:

:ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob maja 02, 2009 13:11

Agn, jak tak u Ciebie "leniwy "dzien wyglada, to az sie boje spytac o pracowity))
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Sob maja 02, 2009 15:17

Anna_33 pisze:Agn, jak tak u Ciebie "leniwy "dzien wyglada, to az sie boje spytac o pracowity))


Tak samo, tylko zamiast mycia okien [bo to przecież rozrywka jest :roll: ] idę na osiem godzin do pracy, po zakupy i do weta. I nie-daj-boh muszę jeszcze obiad robić...

BTW - dzień przestał być leniwy. :evil: W pralce zepsuło się pstrykadełko od otwierania okienka. Pranie się zrobiło, a jakże, tylko teraz nie da się wyjąć. :evil: A tam są ulubione kocie podpupniki od Zabers. :crying:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 03, 2009 9:34

Nooo, nie mnie ktoś dobije, bo zaczynam się męczyć. Pls.
Wczoraj udało mi się uwolnić wyprane podpupniki przy pomocy... śrubokręta. Owszem - najpierw rozkręciłam pralkę, ale dynks nie był do naprawy - jest do wymiany. I teraz mam pralkę otwieraną... na śrubokręt.
To wcale nie jest śmieszne. :evil: [No może trochę... 8) ]
Wiem, radzę sobie... pytanie ile ta pralka ma jeszcze pomysłów na uatrakcyjnienie mi wieczorów...

A tu, na specjalne życzenie niektórych cioć.
Bogusz.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Bardzo zmęczony wczorajszym sprzątaniem i innymi atrakcjami.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 03, 2009 10:47

Agn pisze:Nooo, nie mnie ktoś dobije, bo zaczynam się męczyć. Pls.
Wczoraj udało mi się uwolnić wyprane podpupniki przy pomocy... śrubokręta. Owszem - najpierw rozkręciłam pralkę, ale dynks nie był do naprawy - jest do wymiany. I teraz mam pralkę otwieraną... na śrubokręt.
To wcale nie jest śmieszne. :evil: [No może trochę... 8) ]
Wiem, radzę sobie... pytanie ile ta pralka ma jeszcze pomysłów na uatrakcyjnienie mi wieczorów...

A tu, na specjalne życzenie niektórych cioć.
Bogusz.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Bardzo zmęczony wczorajszym sprzątaniem i innymi atrakcjami.



Nawet nie wiesz, jak imponuje mi Twoja pomysłowość i umiejętności techniczne. Może by tę łobuzicę pralkę zastąpić jakimś grzeczniejszym modelem? W końcu podpupki dla kociarstwa najważniejsze, nie? A ta wypierze i oddać nie chce... :evil:

Boguszek taki fajniutki :lol: Często myślę o Tobie i szczęśliwym kocim stadku :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie maja 03, 2009 22:01

Ja na kocio-psie rzeczy kupiłam Franię. Nie ma się w niej co zepsuć ,bo otwierana jest od góry, zwykłą przykrywką. :D

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon maja 04, 2009 7:09

Haniu - pralka ma 11 lat i do tej pory naprawde nie narzekalam. Zepsula sie chyba ze dwa razy tak, ze potrzebny byl Pan Naprawiacz. I za kazdym razem byla to w sumie drobnostka - wlacznik i spadniety pasek obracajacy beben. Na razie tez nie jest zle - jedziemy na srubokrecie. :wink:

Danusiu - a z wirowaniem ta Frania? Bo ja fizycznie nie dam rady wyrzymac. :roll: [Poza tym, nie mam miejsca na druga pralke. Ale moze to jest opcja, jak ta sie rozsypie do reszty?]

W nocy obudzily mnie odglosy rzygania. No coz - wolny weekend sie skonczyl, no to mamy...
Niestety - rzygal Tofu, a dzis rano dolaczyl sie Cinek.
Tofu jednak zjadl poranna porcje miesa, a Cinek swoje sniadanie. Niestety - wrocila tez Cinkowa biegunka.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 04, 2009 7:13

Zaglądamy do Was...
Zdrówka życzymy wszystkim, bo to najważniejsze...

Pracujące jesteśmy na mokre i suche... :roll:
I mamy problemy techniczne z kompem...
No jak to w życiu... :evil:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon maja 04, 2009 12:12

Zaglądamy po weekendzie :)
Pralka na śrubokręt skłoniła mnie do rozlania kawy :wink:
:ok: za Tofu i Cinka
A Bogusz wygląda cudnie wpatrzony w okno :love:

lolak

 
Posty: 543
Od: Pon sty 19, 2009 9:55
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 331 gości