MRU i ŁATEK -Watek do zamknięcia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 03, 2009 18:35

O boszsz aż do 13 na czczo?
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie maja 03, 2009 18:38

maciejowa pisze:
Dorota pisze:
maciejowa pisze:Ja bym chetnie cos przekasila. Zwlaszcza, ze mi nie wolno do jutra do godziny hmmm conajmniej 13.15 :cry: :cry:
Duza.


8O 8O 8O

Czemu?

Duza od Mru
(Dorota, nie krowa :twisted: )


Ide na nieprzyjemne badania jutro. Na 13. Mam byc na czczo :cry:


Wspolczuje...
Kciuki trzymam!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie maja 03, 2009 18:51

Właśnie,o kciukach zapomniałam,baaardzo wielkie

Myszka też duże piąstki trzyma
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie maja 03, 2009 19:03

No właśnie :cry: Mogłam jesc do 18, a jutro na czczo. Wizyte na 13 mi wyznaczyli, ale tam kazdemu tak pisza i decysuje godzina przyjscia, wiec moze sie okazac, ze do gabinetu wejde o 14 :cry: Zastanawiam sie czy w ogole isc tam :evil:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 03, 2009 19:04

Upsssss,wiadomo profilaktyka nie zaszkodzi,ale sama czujesz, że musisz to badanie zrobić?Czy właśnie ot tak dla sprawdzenia
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie maja 03, 2009 19:10

Zostalam wyznaczona do badania, po porzedniej wizycie u lekarza. Ale najchetniej wcale bym nie szła. Ide tylko na zdrowy rozsadek. Ale nie wiem czy nie uciekne sprzed gabinetu :lol:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 03, 2009 19:12

Idz, Duza, idz!

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie maja 03, 2009 19:17

maciejowa pisze:Zostalam wyznaczona do badania, po porzedniej wizycie u lekarza. Ale najchetniej wcale bym nie szła. Ide tylko na zdrowy rozsadek. Ale nie wiem czy nie uciekne sprzed gabinetu :lol:


OOO to w takim razie idź pędź,ale jak będzie po,to jaką ulgę poczujesz,że już po
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie maja 03, 2009 19:20

Chcialabym, zeby to bylo juz.. (bo sie zwyczajnie boje :x )

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 03, 2009 19:21

Ja też ogólnie nie lubię badań,wprost nie cierpię,bo właśnie zawsze się boję
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie maja 03, 2009 19:24

Najgorsze, ze teraz dopiero jestem glodna. I ciagle mysle co zjem, jak juz bedzie po.. :lol: A jutro to mnie chyba skreci z glodu.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 03, 2009 19:32

Mogę sobie tylko wyobrazić teraz Twój "ból"
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie maja 03, 2009 19:35

W tej chwili moim bólem jest kanapka z sałatą i kiełbaską, której nie zjadł mój starszy syn, a którą postawił mi przed nosem. I ona tak pachnieeee... :lol:
Mru sie oczywiscie pucuje. Co na niego spojrze, to sie chlopak myje. Moze on chadza na jakies randki noca?

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 03, 2009 19:59

hihihi,w końcu Piękniś,hihi jakaś kocia oko zawiesiła
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie maja 03, 2009 20:09

maciejowa pisze:W tej chwili moim bólem jest kanapka z sałatą i kiełbaską, której nie zjadł mój starszy syn, a którą postawił mi przed nosem. I ona tak pachnieeee... :lol:
Mru sie oczywiscie pucuje. Co na niego spojrze, to sie chlopak myje. Moze on chadza na jakies randki noca?


1. Kanapeczke nalezy przykryc kloszem i do lodowki schowac.
2. Mru... Mru sa zawsze czyste.
3. Ad 2 No prawie :twisted:

Duza od Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 68 gości