Pobita Ślepinka Walerka-zaszczepiona:)mamy HAPPY END!!!!

[gabriel]

Może ktoś się jej wystraszył i zareagował agresywnie .

[maxiking]

trzymam kciuki

[phantasmagori]

Może ktoś się jej wystraszył i zareagował agresywnie .

oczywiscie przeciez ona taka grozna jest

[Kruszyna]

Walerciu, maleństwo, bądź dzielna i szybciutko wracaj do zdrowia

[Bazyliszkowa]

Zaglądam z nadzieją na nowe wieści o Walerci...

[Kaprys2004]

Ciepłe myśli dla Miłośniczki Bułeczek o Złotym Serduszku i dla słodkiej Walerci..

Niech już teraz tylko będzie dobrze..

[marija]

Już się robi...Kochani- kciuki i dobre myśli działają cuda Walerka jest już silniejsza, już urzęduje po klatce, chodzi do kuwetki, pałaszuje wszystko z wielkim apetytem Nóżką nadal powłóczy, ale narazie nic z tym nie da się zrobić- operacja, łamanie, gwoździowanie- jest za słaba...To stare, źle zrośnięte złamanie i nie wiadomo, czy będą jakieś szanse. Skupiamy się raczej na świeżo uszkodzonej miednicy, na szczęście była "tylko" wybita Już jest nastawiona, teraz się masujemy, żeby miała odpowiedni "gorset" mięśniowy....Oczka zakrapiane, antybiotyki w użyciu, już tak nie ciekną te oczęta i nie robią wrażenia wypływających...
Kicia jednak nic nie widzi- rozpoznaje nas po głosie, nie orientuje się w przestrzeni...Dziś zamiast na Ciocię Malarię nafukała na ścianę Ale jak już pozna, że dany głos należy do Przyjaciela, to tuli się, mruczy, udeptuje...jest kochaniutka




Net mi muli coś dzisiaj, spróbuję później dodać więcej fotek...Na razie jedna, żeby wszyscy widzieli, że Walerka żwawsza nieco

[ewar]

Słodkie to kocię.A ja wierzę,że z oczkami da się coś zrobić i w ogóle będzie to w pełni sprawna kotka.

[Kaprys2004]

Pewnie, że wierzymy.

[monika794]

super że już trochę lepiej
100000 głasków dla koteńki

[Nikiya]

Kochany maluszek. Mam nadzieję, że dr Garncarz da nam wszystkim trochę nadziei

[Lemoniada]

To będzie mała łobuziara jak wydobrzeje, widzę ten wyraz pyszczka i błysk w oku Kciuki!

[Kotola]

Kiciu kochana zdrowiej i nabieraj sił na psoty

[kropkaXL]

Maleństwo słodkie!-ja wierze,że dr Garncarz zrobi co w jego mocy-z opowiadań wiem ,że to wspaniały człowiek i lekarz!

[amyszka]

Dzielna koteczka