~~~Schron. w Milanówku~~~str98 - Ważne ! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 02, 2009 15:44

a schroniskowy był bardzo miły :D
Opiszę jak tylko dostanę zdjęcia :) Bo niektóre rzeczy trzeba na własne oczy zobaczyć :D

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Sob maja 02, 2009 21:05

Szukamy transportu dla Niuńka na trasie Warszawa-Wrocław !!!

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Sob maja 02, 2009 21:16

Tymczasem wrzucę wczorajsze zdjęcia:

Obrazek Skarpeciątko rozmiziane :flowerkitty:

Obrazek Mr.Ciekawski - poza klasyczna

Obrazek - fanklub :D
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Sob maja 02, 2009 21:20

a Pani Ciekawska dzisiaj bawiła się ze mną patyczkiem :D
Bez przekupiania :D
Zaraz pozmniejszam fotki i poopisuję troszkę dzisiejszy dzień :)

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Sob maja 02, 2009 21:27

iskra666 pisze:Szukamy transportu dla Niuńka na trasie Warszawa-Wrocław !!!

I przy okazji dwupaka od aamms :)))))
Obrazek

kotkaZŁA

 
Posty: 2240
Od: Czw lut 19, 2009 19:33
Lokalizacja: miasteczko na dzikim zachodzie

Post » Sob maja 02, 2009 22:22

Skarpetka :)
Obrazek
Obrazek
Rysiek :)
ObrazekObrazek
Skarpetka :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ciekawska :)
Obrazek
Żarłoczny Profesor
Obrazek
Leniwy Profesor :D
Obrazek
Białe wystraszone cudo...
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob maja 02, 2009 22:56 przez iskra666, łącznie edytowano 1 raz

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Sob maja 02, 2009 22:37

Białas
Obrazek
Ciekawska
Obrazek
Buka
Obrazek
Żbiczek
ObrazekObrazekObrazek
Piorunka
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Ostatnio edytowano Sob maja 02, 2009 22:54 przez iskra666, łącznie edytowano 1 raz

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Sob maja 02, 2009 22:41

Zbiczek jest cudny.Jest juz moze jego fanclub ?Jak nie-to ja zakladam.

ARNOLD

 
Posty: 1251
Od: Czw gru 18, 2008 12:31
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Sob maja 02, 2009 22:47

No teoretycznie to Żbiczowy fanklub jest tutaj :D
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91558

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Sob maja 02, 2009 23:19

Jakieś wybory miss tu się szykują?Same piękności :lol:
Obrazek

kotkaZŁA

 
Posty: 2240
Od: Czw lut 19, 2009 19:33
Lokalizacja: miasteczko na dzikim zachodzie

Post » Nie maja 03, 2009 9:26

Przepiękne koty macie w Milanówku :)
Białasek ma śliczne oczy, czemu on taki strachliwy ?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Nie maja 03, 2009 12:43

Na mnie największe wrażenie zrobiły dwa koty: Rysiu i Biały.

Rysiu ponoć jest dzikim kotem i takiż był na początku wizyty. Tzn. w ogóle go nie było, bo zaszył się w dziurze, gdzie widać było tylko oczy. Postanowiliśmy więc wypłoszyć z dziur wszystkie "dzikie" na wybieg. Rysiu nie bardzo pozwalał do siebie podejść, ale w końcu udało się go pogłaskać raz, potem drugi. A potem już na dwie ręce i Ryśkowi się spodobało. Od tej chwili właściwie nas nie opuszczał, zawsze był gdzieś w pobliżu. Nie bardzo chyba wiedział jak się ma zachować, więc kręcił się w te i wewte, podchodził sam do głaskania, jadł z ręki. Pozwolił też wyczyścić sobie oczko i to bez większej niechęci. A najbardziej ujęła mnie scena pożegnania, gdy byliśmy już po dwu stronach siatki: Rysiu usiadł przed siatką i zaczął nieśmiało drapać i popychać łapką siatkę, chcąc chyba żebyśmy jeszcze zostali...

Biały zaś jest jedną Wielką Białą Kulą Przerażenia. Przez cały czas naszej wizyty ani na chwilę nie wyszedł zza pieca. I to nawet wówczas, gdy był sam w całej kociarni. Siedział w najdalszym kącie i trząsł się ze strachu. Przez cztery godziny nie zjadł ani jednego z podrzuconych mu kawałków mięsa. Nie było w nim cienia agresji. Tylko raz nasyczał na mnie gdy go dotknąłem. Ale o żadnym drapaniu czy gryzieniu nie było mowy. On był po prostu sparaliżowany strachem. Pozwalał się dotykać tylko dlatego, że nie mógł się już bardziej wcisnąć w kąt. Gdyby mógł toby zniknął. Postanowiliśmy spróbować tej samej metody, która zadziałała na Rysia, ale po wypłoszeniu zza pieca Biały dosłownie zaczął chodzić po ścianach z przerażenia. Próbował uciec przez okienko na wybieg, ale było zamknięte szybką i biedak huknął łebkiem z całej siły. Daliśmy mu spokój :( Naprawdę bardzo go żal.
Plan jest taki, żeby następnym razem zamknąć się z Białym w izolatce i siedzieć tam z nim nawet i parę godzin. Może się przekona.

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie maja 03, 2009 14:28

Witamy na forum :1luvu:
Biały zaś jest jedną Wielką Białą Kulą Przerażenia

T napewno wkrótce się zmieni :ok:

tejmniczy Wujku :aniolek:
Pozdrawiamy!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie maja 03, 2009 14:31

Biedny Białasek :( Ktoś musiał mu chyba wyrządzić ogromną krzywdę, że teraz tak boi się kontaktu z człowiekiem.
Trzeba nad nim popracować, długo i cierpliwie zachęcać go do wyjścia z ukrycia. Dom tymczasowy napewno byłby dobrym wyjściem.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Nie maja 03, 2009 14:33

I to najlepiej niezakocony.Miejmy nadzieje,ze znajdzie sie taki dom-niezakocony,a jednoczesnie troche wiedzacy o kotach.Kciuki wielkie.

ARNOLD

 
Posty: 1251
Od: Czw gru 18, 2008 12:31
Lokalizacja: Ruda Śląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka, puszatek i 43 gości