A Wiluś bije Psota Dlatego też Psot ostatnio urwał się z boksu i poleciał na przeciwko do szczeniaczka i przypieprzył szczeniakowi Dobrze, że Psot jedzie w niedzielę a Wiluś może też już niedługo.
Oj będzie jutro płacz Ja się za moim Jarzynką zapłacze gossam będziesz miała częste naloty w domu!
Dziś się głaskaliśmy, siedzieliśmy na moich kolanach i siedzieliśmy na moich rękach Psot się rozmiział na maxa. A jakie mruczanda, jakie wygibasy i jakie udeptywanko!
I wiecie co? Psot się bawi ! Za futrzana myszą ganiał jak kociak
Gossam, powierzam Ci Miłość Mojego Życia i Kota Doskonałego w jednym
Przeorganizował parapety, podbił serca, mruczał, strzelal barany po czym zapadł w zadumę. Bawiliśmy się w "nie ma kota", ale już wie że został odkryty pod piecem, gdzie rozmyśla. Kiedy już mu coś wyjdzie z rozmyślań z pewnością doniosę, co takiego. Tęskni chyba...