Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VII

[magdaradek]

Joanna Ka, Ty wzięłaś Amber?? Ale cudnie to będzie DT czy DS? No i co reszta stadka na tę piękną lady?
Czy może odizolowałaś ją na razie??

No i co tam jeszcze słychać w schronie?

Jutro jest Ania CC w lecznicy. Też się tam wybieram

[pisiokot]

Już nie mogę się doczekać i tylko dla mnie? ciocia Etka się obrazi

Ciocia Etka nie z tych obrażalskich, a poza tym niedługo sama zobaczy Ardenkę na żywo (mam nadzieję) .
Filmik jest również dla cioci Sis - widać Bławatkę i kotunię Bławatkopodobną. No i resztę tego kociego "gangu" dwójkowego.
Fajne koty są w tym boksie, naprawdę, wiele z nich w dobrym domu byłoby fajnymi kociamberami. Szkoda jak nie wiem co .
Jedynym kotem miziakiem w dwójce jest drobna burasia nazwana przez Georg_inię Zajączkiem. jest trochę płochliwa, ale w domu rozkręciłaby się w mig. Dzisiaj nie było ludzi, miałyśmy więcej czasu dla kotów, spędziłam chwilę czasu w dwójce - Zajaczek to miziak, słodka, kochana laleczka. Zrobię jej opis, może znajdzie się ktoś, kogo nie odstraszy ten urwany ogonek. Jest urocza.

[Joanna KA]

tak, wzięłam to cudo
na razie na DT... zobaczymy jak się dalej ułoży... póki co DT.

pewnie Amber też ma rozpuszczalne. skoro jutro jest CC w lecznicy, to ja również podjadę i Ona fachowym okiem to oceni...
no i te qpy też... choć i mój niefachowy nos, mówi że one są do poprawki

reszta kociego stadka reaguje różnie - James - luzik, Kicia - jak poczuła "obcego" w domu - prychnęła i poszła pod kołdrę obrażona. to typowe dla nich zachowania

Amber na razie siedzi zamknięta w drugim pokoju, więc spotkania takiego face to face nie było.
wszystko przed nami - te awantury, gonitwy, lanie się po pyskach... teraz robią to non stop dwa, później będą robiły trzy koty... a ja jak nie osiwieję, to w końcu oszaleję...

[magdaradek]

Super Joasiu!! Naprawdę dałaś jej szansę, schron to nie dla niej!!

A Amber lepiej przez conajmniej tydzień oddziel od reszty. Zresztą wypytaj o wszystko jutro Anię, Ona wie najlepiej

[Cameo]

Też chciałabym zobaczyć Ardenę na żywo może kiedyś...?

[Joanna KA]

póki co nie mam zamiaru ich poznawać ze sobą... separacja konieczna

Kicia właśnie powąchała moją rękę... oj, oj, oj... nie jest zadowolona i daje temu głośno i dobitnie wyraz...

mam nadzieję, że w domu Amber dojdzie do siebie...
to kot zdecydowanie domowy - poduszki łapek - różowe, przy czesaniu - stoi grzecznie i po wyczesaniu jednej strony, odwraca się na żeby czesać drugą. jest nauczona i przyzwyczajona do takich zabiegów.
to oczywiście dla mnie ewenement w skali światowej, bo te moje dwa potwory, jak tylko zobaczą szczotkę, to zwiewają aż się za nimi kurzy. a jak już się uda mi je dorwać, to przy pierwszym przejechaniu szczotką, robią się rozplaszczone jak naleśnik...

no jak to możliwe - każde z nich to kot... i każde takie inne

[pisiokot]

Filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=mWaBcKgsRHs

To śliczne drobne bure co widać na początku i na końcu filmu to Zajączek

[Cameo]

"Moja" śliczna Ardena

Aniu, co się stało w 2:51 minucie filmu? bo aż się wystraszyłam

[Joanna KA]

wizyta u weta staje się dość mocno konieczna...
jak tak dalej pójdzie, to papuga, która jest w jednym pokoju z Amber, nie przeżyje do rana...
nie mam nic w apteczce co mogłabym jej dać. jedyne co mam na biegunkę to smecta, ale czy to można podać kotu??? i jak to zrobić???

[pisiokot]

Mam sufaguamidynę, jak moja Kimi miała biegunki ostatnio to CC nam to przepisała i zostało jeszcze. Ale Ty masz strasznie daleko do mnie .
Nie wiem jak się dawkuje smectę , mam nadzieję, że zaraz się ktoś odezwie.

[pisiokot]

Aniu, co się stało w 2:51 minucie filmu? bo aż się wystraszyłam

za wybiegami dla kotów są budy dla psów (nie widać, bo zasłonięte prześcieradłami, żeby się koty widokiem psów nie stresowały). pracownicy tam sprzątali, przestawiali, chyba coś się przewróciło.

[Joanna KA]

Aniu, po tą sulfaguanidynę, to sobie najwyżej do apteki skoczę...
ile jej tego dać?

[CoolCaty]

Sulfaguanidyna dla ludzi już się nie produkuje. Dla zwierząt też już wycofano, ale niektórzy weci maja jeszcze zapasy.
Asiu - rozcieńcz zawartośc saszetki smecty w 1/4 szklanki wody i podaj małej połowę powstałego roztworu i przed snem resztę. Jutro do weta.

[Joanna KA]

CoolCaty - dobrze, że jesteś

jutro będę u Ciebie (bo podobno jesteś w lecznicy)
dzięki za pomoc.

[Joanna KA]

jedna porcja już
z drugą chyba nie pójdzie tak łatwo...
znowu była qpa...