Bombilla i reszta - PUMCI JUŻ NIE MA

[Anna61]

Muszę się pochwalić

Zdrowa, niskowęglowodanowa dieta oraz wysiłek fizyczny, polegający na biegach krótkodystansowych za rzucanymi myszkami, dały efekty:
zgrabna i lekka Bisia, jeśli tylko ma na to chętkę, SAMA wydrapuje się na szafę, aby tam sobie pospać

Rewelacja!
Bisia wysokościowa.
A czy inne kotki też tam wskakują?

A ja zrobiłam kotom na złość i przestawiłam szafę i teraz nie mogą na nią wskakiwać. Przedtem stała przy komodzie, to bez problemu wskakiwały.

[mb]

Kasia i Kropcia wskakują na szafę bez problemu. Tylko biedna Bisia, po ubiegłorocznych problemach z jedzeniem i związanym z nimi obżarstwem, z powodu tuszy nie była w stanie tam wejść i widać było, że zazdrości pozostałym tego, że wchodzą na szafę, kiedy tylko im się chce. Teraz wreszcie jest szczęśliwa, bo może też to robić.
A ja jestem szczęśliwa, bo otyłość i spowodowana nią niewydolność fizyczna Bisi bardzo mnie martwiły. W sumie długo to trwało, ale jednak Bisia schudła - i to wyłącznie dzięki karmie Orijen, której zresztą nie ograniczałam. Po prostu ta karma sprawiła, że Bisia przestała być obżartuchem i je akurat tyle, ile jej organizm potrzebuje. Kasi i Kropci też to dotyczy: są szczuplejsze i sprawniejsze niż wtedy, gdy jadły karmy z kukurydzą.

[Anna61]

Coś musi w tym być, że koty lubią spać na wysokościach.
Może tam się czują bezpieczne?
Albo powietrze jest inne?

Ja za jakiś czas też zmienię karmę, ale dopiero jak skończą moje dziewczynki Virbagen Omega i jeszcze jakiś czas upłynie.
Musze poczytać o tym Orijenie, skoro tak jest zachwalany.

[anna09]

Skoro zdolność wskoczenia na szafę jest wyznacznikiem szczupłości kota , to Baksiu jest szczuplutki

A gratulacje należą się nie tylko Tobie, ale też Bisi

Pozdrawiamy i życzymy miłego weekendu Prosimy wycałowac od nas kocie brzuszki

[mb]

Skoro zdolność wskoczenia na szafę jest wyznacznikiem szczupłości kota , to Baksiu jest szczuplutki

Widocznie jest po prostu dobrze umięśniony

Prosimy wycałowac od nas kocie brzuszki

Ostatnio, chyba ze względu na porę roku, dziewczyny zmieniają futerka z zimowych na wiosenne, więc żeby wycałować ich brzuszki, będę musiała zdobyć maseczkę przeciw świńskiej grypie
Nie mam odwagi na to wycałowywanie z odsłoniętą twarzą

[weatherwax]

Moje koty też lubią siedzieć wysoko i obserwowac stamtąd otoczenie. Taka już widocznie kocia natura.

Pozdrowienia dla koteczek. Może je wyczesać, z okazji zmiany futra? Lubią?

[mb]

Musze poczytać o tym Orijenie, skoro tak jest zachwalany.

Orijen nie zawiera kukurydzy ani innych zbóż. Poza tym wciąż jest tańszy od np. RC lub Hill'sa. Dla Bisi, która ma klasyczną, ludzką celiakię, Orijen był wybawieniem. Wraz z Orijenem skończyła się ciągła biegunka i okropne wzdęcia i Bisia robi piękne, zdrowe kupki

[mb]

Pozdrowienia dla koteczek. Może je wyczesać, z okazji zmiany futra? Lubią?

Bisia uwielbia czesanie Wystarczy dotknąć ją szczotką, a ona od razu zaczyna mruczeć Każdego wieczoru przeprowadzamy wyczesywanie, które wprawia Bisię w ekstazę

Natomiast Kasia i Kropcia do dzisiaj nie pojęły tego, że kot może być czesany. Kropcia bije i gryzie szczotkę, a Kasia bije i gryzie - mnie

[mb]

Kocia majówka

Szczególnie zadowolona była Kasia, która - w trosce o swoją urodę - opalała swój zgrabny brzuszek

[MaybeXX]

Ale się pięknie, zielono zrobiło

[Anna61]

Kocia majówka

Szczególnie zadowolona była Kasia, która - w trosce o swoją urodę - opalała swój zgrabny brzuszek

Czego można chcieć więcej!

[EwKo]

Te sterczące pośród traw i mlecza bure nóżki

[anna09]

ALeż u Was zielono! Dziewczynki z pewnością zrelaksowane, bo podobno zielony uspakaja a pewnie cały weekend korzystały w ogródku z pieknej pogody

Pozdrawiamy Was serdecznie, a dziewczynkom przesyłamy mnóstwo mizianek i głasków

[mb]

ALeż u Was zielono! Dziewczynki z pewnością zrelaksowane, bo podobno zielony uspakaja a pewnie cały weekend korzystały w ogródku z pieknej pogody

Owszem, dziewczyny zrelaksowane maksymalnie

Cała trzydniowka była piękna i kociska spędziły bardzo miłe chwile wśród majowej roślinności
Zdjęć nowych nie robiłam, bo byłyby identyczne, jak te z 1 maja.
Było dokładnie tak samo:

Te sterczące pośród traw i mlecza bure nóżki

To Kasia wreszcie może dowoli spełniać swoje marzenie o tarzaniu się w trawie

Niestety, na zakończenie tego pięknego weekendu, od dwóch godzin wędzimy się (wraz z całą okolicą) w dymie z grilla moich najbliższych sąsiadów.
Cóż, wszystko ma swoją cenę - ogródek także

Życzymy wszystkim miłego, nowego tygodnia - który zbliży nas do kolejnego długiegu weekendu, ktory będzie już za 1,5 miesiąca

[Anna61]

Ja teraz właśnie zgoniłam koty z balkonu, bo zaczęło śmierdzieć dymem, a ja na to cholerstwo jestem bardzo uczulona.

Dobrze, że przez poprzednie dni miałyście spokój.