Jesteśmy w domu. Rumcajs już po sytym posiłku, odpoczywa. Nie jest specjalnie zdenerwowany. Ślicznie się przytula, ociera i nadstawia do głaskania.
Jest mocno zabiedzony, smutne to, jego własny człowiek zgotował mu taki los
Największym problemem, na chwilę obecną, są te jego nieszczęsne uszy. Paskudna infekcja. Musimy ją teraz podleczyć. Nie wiadomo, co tak na prawdę kryje za sobą to bagno ropy.
W dalszym etapie leczenia, trzeba zrobić ekstrakcję. Jedyny kieł, jaki mu pozostał, jest w opłakanym stanie. Kocurek ma (chyba) cztery siekacze, również do usunięcia, przedtrzonowych, ani trzonowych nie widziałam.
Jest chudy, waży 3,5 kg.
piotr568 pisze:_kathrin, obserwowałem jak czyniłaś cuda na Wieszaniu i Brzydalu, wiem że z Rumcajsa zrobisz wkrótce zabójczo przystojnego rozbójnika. Kurcze, czy jak ja będę miał tyle lat co oni to też mogę przyjść na kurację odmładzającą do Ciebie

A na razie poproszę konto, dorzucę się skromnie na Rumcajsika

Mam nadzieję Piotrze, że i tu dokonam takich "cudów"
Każdy z tych kotów potrzebował innej przemiany. Wieszak musiał uwierzyć w siebie oraz w miłość, Brzydal potrzebował odkarmienia i spokoju.
A Rumcajs, tak na prawdę potrzebuje wszystkiego. Opieki, karmy, leczenia, spokoju.
Jeśli, poczujesz się stary i zapragniesz odświeżenia, oczywiście postaram się pomóc

Może za te kilkadziesiąt lat rozszerzę działalność po za kocią
jopop pisze:czy jest jakaś możliwość techniczna na forum by przed konkretnym uczestnikiem utajnić konkretny wątek?
bo pokazanie _kathrin starego, zdezelowanego burego kocura kończy się jakoś zawsze jednakowo
Kaśka, DZIĘKI!!!!
Staram się omijać szerokim łukiem wątki ze starymi, burymi kotami, uwierz. Jak widać, nie zawsze się udaje.
amyszka dzięki za banerek
Wszystkim bardzo dziękuję za wpłaty
Agneska, Piotr proszę, wpłacajcie pieniądze na konto memki