Tosia-Bzyk za TM ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 29, 2009 22:49

wspaniale że wszystko się b dobrze skończyło i aklimatyzacja przebiega pomyślnie ;) :):) :1luvu:

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro kwi 29, 2009 22:53

jak jednego kota zaakceptował, to i drugiego zaakceptuje :ok:

myślę, że jak czuje się ograniczony (izolowany) przez to, że pojawił się nowy domownik to może źle reagować na samą sytuację, nie koniecznie konkretnie na Tosię. myślę, że teraz w wekeend, jak będziecie mieć trochę więcej czasu dobrze byłoby go dopuścić do kotki, delikatnie. np jego wybrany domownik zajmuje się psem, a druga osoba ma kota na kolanach...
Obrazek

ksiezna_kluska

 
Posty: 1160
Od: Wto lut 03, 2009 17:04
Lokalizacja: warszawa/ ząbki

Post » Śro kwi 29, 2009 23:02

jak nam sie Tosia podoba? 8O
mi sie teraz po prostu podoba absolutnie wszystko w tym watku :mrgreen:
pal diabli swiatlo na fotkach, widac przeciez tosiny pyszczek i to, ze tam sie juz DWA koty bawia :lol:
Ostatnio edytowano Śro kwi 29, 2009 23:13 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro kwi 29, 2009 23:03

Tosia na kolankach chyba u Stefana :lol: :lol:
Ja Tosi nie dotykam bo się nie daje... a ja poczekam :P
Nie martw się Ewo już kontakt pierwszego stopnia mieli.
Tosia się najeżyła a Dżeki na smyczce i w kagańcu.
Gadałam cały czas do nich.
Teraz drzwi są otwarte do pokoju Tosi ale Tosia do drugiego pokoju nie idzie, a Dżeki nie wchodzi do Tosi tylko czasem troszkę zagląda ale ja mu mówię żeby poszedł do siebie i że nie wolno męczyc Tosi. On jest bardzo posłuszny więc nie wchodzi.
Zresztą on w ogóle tu nie wchodzi do małego pokoju od zawsze...
Ma swój wielki pokój przechodni, przedpokój i aneks kuchenny...

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 29, 2009 23:07

Na noc zamkniemy się z Tosią oczywiście żeby było bezpiecznie :P :P
Także proszę się nie martwic będziemy uważac.
A jutro bierzemy Tosię do weterynarza :P :P
Mamy do weta 2 min. zaraz obok domu tam są podobno dobrzy weci :P

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 29, 2009 23:08

Bedzie dobrze, byleby Tosia zaakceptowała psa; myślę, że Stefanek jej to ułatwi.
Tu jest przepis na zapoznawanie towarzystwa:
http://www.mojpupil.pl/Psy_i_koty_co_zr ... dzie-art16
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15258
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro kwi 29, 2009 23:11

A teraz lecę spac bo padam na pyszczek... Jutro rano muszę b. wcześnie wstac na durne zebranie z mojej pracy, potem na 13.oo do lekarza no i z Tosią do weta no i byc może spotkam się z Delfinkiem żeby oddac jej klatkę-łapkę...
Całuję Was wszystkich bardzo mocno :P :P :P

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 29, 2009 23:12

O dzięki Mziel52 :P :P
Zaraz zobaczę :D

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 29, 2009 23:18

Ależ ja się nie martwię,wiem,że uważacie.Szkoda mi tylko Dżekiego,że zamkniety.Bardzo lubię psy,tak jak koty (teraz trochę opiekuję się bezdomną sunią-szczeniaczkiem(?) w lecznicy).
Fajnie,że idziecie do weta,ale ciekawa jestem jak złapiecie tę małą cwaniarę.W razie czego jest jeszcze klatka-łapka :lol: :lol: :lol: .
A tak poważnie,zagonić do małego pomieszczenia i złapać.Nie ma wyjścia.Złapana,uspokaja się,można przytulić i włożyć do transporterka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56234
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 29, 2009 23:28

Może na razie poczekać z tym wetem? Nie wygląda kicia na chorą :)
Niech się trochę uspokoi i zaaklimatyzuje.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15258
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw kwi 30, 2009 6:26

bananowy_kot pisze: Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
...
A jutro bierzemy Tosię do weterynarza :P :P
Mamy do weta 2 min. zaraz obok domu tam są podobno dobrzy weci :P

Tosia jest śliczna i naprawdę taka drobniutka 8O
tylko pilnujcie jej żeby pannica nie wybrała się na zwiedzanie innej częsci stolicy :D bo może nabrała ochoty na wycieczki :lol:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 30, 2009 12:36

o matko - jakie cudeńko :) Więcej poprosimy :)
ObrazekObrazek

fresto

 
Posty: 528
Od: Sob maja 12, 2007 16:13
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw kwi 30, 2009 14:50

Ona mi przypomina taką nakręcaną pluszową zabawkę.Jest malusieńka,ale ma grubawe nóżki,myślę,że urośnie.A mnie się bardzo podoba Stefan,śliczny,zadbany kocurek.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56234
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw kwi 30, 2009 15:25

mnie się bardzo podoba jego wyraz pyszczka :D
oba koty są cudne, a jak zaczną latać to będa mieli wesoło, tylko czy pies to wytrzyma :wink:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 30, 2009 17:54

A ja widzę, że ona na tych zdjęciach jest szczęśliwa.
Widzę ją zupełnie inną, niż wtedy gdy ją widziałam pierwszy dzień po odnalezieniu.

Ale widzę też już gdzieś troszkę przebłyskującego chochlika w oku :twisted: :wink: :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości