Nuteńka[*][*][*][*] Heniuś. Jest nas pięcioro.

» Śro kwi 29, 2009 21:55

Dusiowe szczęście moje

» Śro kwi 29, 2009 21:58

Dundrozwierz niepospolity

Rude niezadowolenie

» Śro kwi 29, 2009 22:01

Śliczny pingwinek :1luvu:

» Śro kwi 29, 2009 22:02

Jego Igorowatość

» Śro kwi 29, 2009 22:04

Satoru pisze:Dundrozwierz niepospolity

Rude niezadowolenie

A na czym ta niepospolitość polega? Czyżby kuweta stała na szafie a Dunder wzlatywał jak gołebica? :wink:

» Śro kwi 29, 2009 22:17

Wspaniałe masz to kociarstwo :lol:

» Śro kwi 29, 2009 22:27

vega36 pisze:Wspaniałe masz to kociarstwo

Podpisuje się pod tym rękami i nogami :love:

» Śro kwi 29, 2009 22:49

mziel - Dunder niepospolicie duzo zre. Jutro zamierzam przechwycic klocka :roll:

do badania.

» Czw kwi 30, 2009 15:40

Satoru pisze:mziel - Dunder niepospolicie duzo zre. Jutro zamierzam przechwycic klocka do badania.

U mnie jest to pospolite zjawisko - wszyscy dużo żrą :twisted:

A co będziesz badać? Robale?

» Czw kwi 30, 2009 15:46

mziel52 pisze:
Satoru pisze:mziel - Dunder niepospolicie duzo zre. Jutro zamierzam przechwycic klocka do badania.

U mnie jest to pospolite zjawisko - wszyscy dużo żrą
A co będziesz badać? Robale?

Na razie sie wstrzymujemy i probujemy mu zmniejszyc troche ilosc jedzenia. Nie wiem co badac, najpierw pojdziemy do pani doktor na pewno - sraczki juz nie ma, ale kupy sa przerazliwie smierdzace, idzie sie zarzygac na miejscu.

» Wto maja 19, 2009 23:03

Jak przystało na kotkę buciary, Dusia doskonale wie, gdzie ułozyć się do spania

Chociaż miejscówka pod deską też jest niezła.

Nutka od twardych pudełek woli jednak mięciutkiego Pikaczu

Igor od spania woli powolne spacery po komnatach

No i Dunder... to po prostu Dunder jest.

» Śro maja 20, 2009 20:32

No fakt - Dunder to po prostu Dunder :lol:

» Śro maja 20, 2009 20:46

vega36 pisze:No fakt - Dunder to po prostu Dunder

masz w podpisie moje cudeńko kochane:(

» Śro maja 20, 2009 21:02

Satoru pisze:
vega36 pisze:No fakt - Dunder to po prostu Dunder

masz w podpisie moje cudeńko kochane:(

Cudeńko kochane cały czas jest żywe we wspomnieniach. Mam takie wrażenie, jakby wciąż było z nami... Jakby ta niedziela, 4 stycznia, nie istniała...

» Sob maja 30, 2009 23:06

Dunder rośnie, jest piękny, wielki i żarłoczny. Ma ogromne zębiska, co pokazałam na zdjęciu wysłanym do Uschi MM-sem:D

Ale ale. Ostatnio panowie hydraulikowie wymieniali nam wodomierze. Kot oczywiście ich baaaardzo kochał, niezmiernie pomagał, miał szczęście, że trafił na prostych, kociolubnych panów!:) Zresztą ogólnie wśród naszych szeregów zapanowało poruszenie...

Nutka sprawdza czy wiertarka aby na pewno spełnia wymogi BHP
Obok moje szpitalne, 2 numery za duże klapiszony - do niedawna zadne inne nie wchodziły na spuchnięte stopisko

:roll:

Dunder i czarodziejska torba bez dna. Hajneken to podkładkowy mistrz drugiego planu.

Pudła... czy one aby na pewno stoją stabilnie?

Podwójne natarcie

serdeczne pozdrowienia dla przemiłych panów hydraulików, którym nie przeszkadzało straszydło w koszuli nocnej ganiające z aparatem!

Nuteńka[][][][] Heniuś. Jest nas pięcioro.

Kto przegląda forum