Wczoraj napisałam na nowej kartce na klatce, ze kotenia szuka domu i go znajdzie... to już jakieś zobowiązanie, więc po cichu liczę na ten mały cud...
Tak jak pisałam testy można zrobić.
Na pewno trzeba jej zrobić porządek w paszczy, ale to powinien ocenić dobry wet czy już teraz, czy tylko podleczyć antybiotykiem. Po zabiegu też musi dostawać antybiotyk- do tego wszystkiego potrzebny jest DT, bo w lecznicy jeden zapomni, drugi da, trzeci nie i to nie ma sensu.
Porządek z paszczą można by zrobić u naszej zaprzyjaźnionej pani wet, część kosztów mogła by pokryć MT, część moze by się uzbierała na forum...
mogę jedynie podrzucać z powodu białaczkowego kotusia na DT ale bardzo mocno trzymam kciukacze... bardzo dużo ciepłych myśli dla kici... może ktoś wypatrzy, może się zlituje...
Ja rozumiem, zę może zniechęcać stan kotki, ze trzeba paszczę naprawić, antybiotykiem podleczyc.
Ja jej nie mogę wziąć na stałe na szukanie domu, mogę próbować załatwić usunięcie zębów, jakieś podleczenie itd ale to musi mieć jakiś cel, musi być potem DT.