Erin, jedno i drugie jest złe.
Niedobór czerwonych krwinek to niedotlenienie na poziomie komórkowym, apatia, męczenie się, brak sił, brak apetytu, słabe zaopatrzenie komórek w składniki odżywcze.
Niedobór białych to większa podatność na infekcje i zmniejszenie zdolności do obrony przed nimi, a czasem nawet uniemożliwienie jej. Niedobór białych może się zatem objawiać wszelkimi możliwymi grzybicami, stanami zapalnymi, kocim katarem, zapaleniem oskrzeli, płuc, FIPem itp., itd.
Nie wiem czy jest sens rozpatrywać, co jest gorsze, zwłaszcza że trzeba by tu wziąć jeszcze pod uwagę wielkość tego niedoboru. Jeśli białe są trochę poniżej normy, to na pewno jest to lepsze niż głęboka anemia. Ale jeśli białe są bardzo niskie, a czerwone trochę poniżej normy, to lepsza taka delikatna anemia.
A jeśli jedne są trochę poniżej normy i drugie są trochę poniżej normy, to zależy od stanu kota, co gorsze. A jeśli jedno i drugie jest bardzo niskie to w ogóle beznadzieja i nie ma znaczenia, które jest gorsze - oba niedobory są w takiej sytuacji tak samo kiepskie.
Takie porównanie nie ma sensu po prostu
