TRAGEDIA 63koty eksmitowane z mieszkania- błagam o pomoc! II

[aga9955]

co sie dzieje z Aniela??/

[aoi neko]

Asia nikt nie ma do Ciebie żadnych pretensji. Jesteśmy tylko tak bardzo bezsilne.
Te 2 czarnuszki wymagają opieki weta i to dość szybko. Burasię widziałam w zeszłym tygodniu i dziś. Dziś jest znacznie gorzej. Dlatego tak ciężko stamtąd wyjeżdżać bo nic więcej bez weta i domów chociaż tymczasowych nie możemy zrobić.

[jerzykowka]

co sie dzieje z Aniela??/

Juz wsystko wiesz

[Ania Z]

Ad dwa w takim razie ja zabiore jakos ten transporter a Paprocha dostarcze w swoim

Ad cztery
Pozwol ze za Paprocha biochemie i badania krwi zaplace osobiscie. Skoro powiedzialam to tak bedzie.

ad ad dwa Paprocha zawiozę sama, bo jestem umówiona i mam kilka spraw do załatwienia, a żyję z zegarkiem w jednej ręce a kalendarzem w drugiej i juz żadnych zmian nie jestem wstanie wprowadzić
transporter będzie na Winogradach, do odbioru, ale w czwartek najwcześniej (w godzinach 17-19 będę uchwytna)

ad ad cztery sprawa sie skomplikowała (w sprawach szczegółów zapraszam na pw) badania są na fv wystawionej na FKP i zostaną opłacone z pieniędzy zgromadzonych na koncie FKP „dla kotów z Wilczaka”

ile kotów z Wilczaka zostało w Przyborówku?
i ilu kocich podopiecznych ma Pani Wanda??

[Etka]

kotow z Wilczaka zostalo 6,
3 z nich sa bardzo potrzebujace i chore...bardzo sie niepokoje o bura Fabie

u Pani Wandy podopiecznych jest okolo 14, musze na nowo zliczyc bo kilka pojechalo do Niemiec.

[Kaori...]

hej

Kotki są już u mnie. Po wypuszczeniu z transporterków Olaf natychmiast powędrował pod szafę, a Trixie zwiedziła pokój i też schowała się pod szafe, ale po chwili zaczęła, narazie nieśmiało, stamtąd wyglądać
czekamy co będzie dalej

[Ania Z]

jeszcze 6
no i te zabrane ze schroniska
diabli mnie biora z bezsilności

i jeszcze te 14 biedaków
kiedy ludzie zaczna myslć ze sa odpowiedzialniza zycie

ale sie z Paproszkiem wymizialiśmy
i pogadaliśmy sobie

i wszystko zepsułam bo zawiesine do oczu podalam
normalnie podpadłam strasznie
jak Paproch wyrwie sie z rak oprawcy to poda mnie do sądu

za oszustwo

gili, gili i łap, cap kropelki
heheh

Paproch ma straszne pazury, szkoda ze nie zostały obcięte
jutro z Nina spróbuje go pokonać i obciąć

no i to waleczny kotek
miziaki tak, a wszelkie zabiegi NIE i koniec, no

[jerzykowka]

hej

Kotki są już u mnie. Po wypuszczeniu z transporterków Olaf natychmiast powędrował pod szafę, a Trixie zwiedziła pokój i też schowała się pod szafe, ale po chwili zaczęła, narazie nieśmiało, stamtąd wyglądać
czekamy co będzie dalej

Kaori Dziekujemy i trzymamy kciuki z calych sil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Prosze, przeslij mi na PW swoj numer konta- kotki dostana wyprawke (100zl), oczywiscie ewentualne leczenie oraz sterylke Trixi tez pokryjemy z zebranych funduszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[jerzykowka]

jeszcze 6
no i te zabrane ze schroniska
diabli mnie biora z bezsilności

i jeszcze te 14 biedaków
kiedy ludzie zaczna myslć ze sa odpowiedzialniza zycie

ale sie z Paproszkiem wymizialiśmy
i pogadaliśmy sobie

i wszystko zepsułam bo zawiesine do oczu podalam
normalnie podpadłam strasznie
jak paproch wyrwie sie z rak oprawcy to poda mnie do sądu

za oszustwo

gili, gili i łap, cap kropelki
heheh

Paproch ma straszne pazury, szkoda ze nie zostały obcięte
jutro z Nina spróbuje go pokonać i obciąć

no i to waleczny kotek
miziaki tak, a wszelkie zabiegi NIE no

Aniu, wierze, ze obetniesz mu co chcesz Na wszelki wypadek za to pokciukuje

[zabers]

Wróciłam. Jestem wykąpana (ponownie ).

Olaf zdecydowanie nie lubi jazdy autem. Jak tylko ruszyliśmy - lament, jak stanęliśmy na światłach - spokój. Trixie trochę mu wtórowała, ale bardziej z grzeczności i od niechcenia (żeby nie było).

Wet nie dał mi żadnego leku, nie kazał smarować niczym jajkowej ranki. Na razie zalecenia są następujące - metodą płynowo-patyczkową walczyć z uszami i odpaść. USG Trixie - za 4 tygodnie. Reszta - jak się upasą.

Tak jak pisała Kaori, kociaki same powolutku wyszły z transporterków. Olaf od razu umyślił sobie wleźć po szafę, Trixie była odważniejsza - ostrożnie pozwiedzała pokój i dopiero wówczas dołączyła do Olafa. Wszystko już czekało na małe - kuwetka, spanko i takie tam.
Kaori i jej TŻ to świetni ludzie, mili, opiekuńczy dla kotów. Nie jest to dla nich pierwsze spotkanie z kotami. Będą wspaniałym domkiem, mówię Wam.
Kaori i TŻ dzięki stokrotne.


Transporterki są u mnie w piwniczce. Do odebrania w każdej chwili. W razie czego uprzedzę Maćka (gdyby nas nie było). Wiem, że na razie się nie pali, ale piszę tak "dla spokojności".

[anova]

hej

Kotki są już u mnie. Po wypuszczeniu z transporterków Olaf natychmiast powędrował pod szafę, a Trixie zwiedziła pokój i też schowała się pod szafe, ale po chwili zaczęła, narazie nieśmiało, stamtąd wyglądać
czekamy co będzie dalej

Kaori Dziekujemy i trzymamy kciuki z calych sil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Prosze, przeslij mi na PW swoj numer konta- kotki dostana wyprawke (100zl), oczywiscie ewentualne leczenie oraz sterylke Trixi tez pokryjemy z zebranych funduszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Asiu, będzie super, jak zapłacicie za tę dzisiejszą wizytę, resztę leczenia i sterylkę bierzemy na siebie. Oczywiście jak ktos chce wspomóc FA finansowo wpacając kasę na eksmitki, to będziemy wdzięczni (z kasa nie jest najlepiej...). Wyprawka pewnie się przyda KArolinie, bo już sama jakies zakupy zrobiła, ale w czwartek jadę do hutrowni i robię zakupy karmy dla wsystkich naszych tymczasów, więc te dwa eksmitki tez zostaną wyposażone na najbliższy miesiąc.

[anova]

I jeszcze rozliczenie FA:

Poprzednie saldo: 114,02 zł
Kotilisek 13,25
Allegro 199,50
Razem: 327,77
Faktury: 480,45
Saldo: -153,18

a jeszcze nie odebrałam faktur z Kliniki przy AR, za kotki, które sa u Honoraty...no i wczwartek zakupy w hurtowni

[aoi neko]

Ola z moim transporterkiem się nie śpieszy(chyba że wolisz żebym go zabrała jak najszybciej). Ten drugi jest z Przyborówka.

[zabers]

Aoi neko - Wiem, wiem, ale wolę uprzedzić co i jak. Tak na wszelki wypadek, gdyby się coś zmieniło i NAGLE byłyby potrzebne.

I dziewczyny - dzięki za dziś! Ukłony.

[anna57]

jeszcze 6
no i te zabrane ze schroniska
diabli mnie biora z bezsilności

i jeszcze te 14 biedaków
kiedy ludzie zaczna myslć ze sa odpowiedzialniza zycie

ale sie z Paproszkiem wymizialiśmy
i pogadaliśmy sobie

i wszystko zepsułam bo zawiesine do oczu podalam
normalnie podpadłam strasznie
jak paproch wyrwie sie z rak oprawcy to poda mnie do sądu

za oszustwo

gili, gili i łap, cap kropelki
heheh

Paproch ma straszne pazury, szkoda ze nie zostały obcięte
jutro z Nina spróbuje go pokonać i obciąć

no i to waleczny kotek
miziaki tak, a wszelkie zabiegi NIE no

Aniu, wierze, ze obetniesz mu co chcesz Na wszelki wypadek za to pokciukuje

Byle nie jajka
Ma juz obciete

Nie kłóćcie się tylko, bo jeszcze tego nam trzeba.
Wiem, wszystkich ponoszą nerwy, bo są bezsilni, ale tylko spokój może nas uratować