K-ów, Ines - FIP? :-( trzymamy kciuki koteńko!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 28, 2009 16:40

brawa dla sońki i garśc chrupek :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 28, 2009 17:33

Moja trójca nadałem im imiona
Tola – wrzaskun najgłośniejsza
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Bolek -najwiekszy leniwiec
ObrazekObrazek
Lolek najwiekszy wiercipieta i alpinista
ObrazekObrazekObrazekObrazek
a tu wspólnie
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Wto kwi 28, 2009 17:47

Ależ zawodowa scenografia :D

Marku, dostałam taki mail od nowego domku Tinki
"Raz jest lepiej raz gorzej.
Teraz nieustannie miauczy, wczesniej tylko w nocy, teraz nawet w ciagu
dnia. Zrobila sie jakas nadpobudliwa i momentami agresywna. Malo je. Czy
to minie?
a.ch."

Trochę się martwię. Z maili wynika, że bardzo ją rozpieszczają, a ona nie potrafi się tam odnaleźć :(
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Wto kwi 28, 2009 17:50

Pilnie potrzebuję nr telefonu do BarbAnn!

Zapiekanki kruszeją na blacie, a Jej nie ma :evil:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 28, 2009 18:01

Kinya pisze:Ależ zawodowa scenografia :D

Marku, dostałam taki mail od nowego domku Tinki
"Raz jest lepiej raz gorzej.
Teraz nieustannie miauczy, wczesniej tylko w nocy, teraz nawet w ciagu
dnia. Zrobila sie jakas nadpobudliwa i momentami agresywna. Malo je. Czy
to minie?
a.ch."

Trochę się martwię. Z maili wynika, że bardzo ją rozpieszczają, a ona nie potrafi się tam odnaleźć :(


kurcze, może dali by jej troszkę pożyć? :roll:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 28, 2009 18:15

Marku, dostałam taki mail od nowego domku Tinki
"Raz jest lepiej raz gorzej.
Teraz nieustannie miauczy, wczesniej tylko w nocy, teraz nawet w ciagu
dnia. Zrobila sie jakas nadpobudliwa i momentami agresywna. Malo je. Czy
to minie?
a.ch."

Trochę się martwię. Z maili wynika, że bardzo ją rozpieszczają, a ona nie potrafi się tam odnaleźć :([/quote]
Jadała mało ale często
u mnie miała towarzystwo i zawsze wieczorkiem biegała z Talią i
Bączkiem nie była wylewana ale miała swoje pięć minut
sypiała w łóżku zazwyczaj w nogach . Może za dużo uwagi jej poświęcają
w dzień sypiała zaszyta w kąciku co najmniej 5 do 6 godzin
agresji żadnej nie wykazywała raczej uciekała .
Ja im tłumaczyłem ona potrzebuje czasu na aklimatyzacje
raczej jest płochliwa zawsze jak przychodził ktoś obcy to uciekała i obserwowała
z bezpiecznej odległości. Noce przesypiała grzecznie aktywna była dopiero od 6 ,00
bo to jest pora karmienia trzódki
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Wto kwi 28, 2009 19:29

Gratulacje dla Sońki - dawczyni od Drabika-dawcy :wink:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto kwi 28, 2009 20:23

Tweety pisze:
Kinya pisze:Ależ zawodowa scenografia :D

Marku, dostałam taki mail od nowego domku Tinki
"Raz jest lepiej raz gorzej.
Teraz nieustannie miauczy, wczesniej tylko w nocy, teraz nawet w ciagu
dnia. Zrobila sie jakas nadpobudliwa i momentami agresywna. Malo je. Czy
to minie?
a.ch."

Trochę się martwię. Z maili wynika, że bardzo ją rozpieszczają, a ona nie potrafi się tam odnaleźć :(


kurcze, może dali by jej troszkę pożyć? :roll:


O tym samym pomyślałam...są różne koty,czy oni tego nie rozumieją???

U mnie już masakra, kociuchy (Kolik i Majka) tak dają czadu, żeszok. Muszę się ich jak najszybciej "pozbyć" :twisted:

Jutro mam nadzieję dojdzie do wizyty przedadopcyjnej, jeśli nie to wystawiam na nowo Majkę. Kolik wychodzi po długim weekendzie.

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 28, 2009 20:38

hm ..chyba już wszyscy mają ziazi na punkcie maluchów
Bączek też udaje tatusia właśnie wykąpał maluchy
chodzi i pilnuje szkraby a one pilnują sie niego
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Wto kwi 28, 2009 21:45

markopolo00 pisze:hm ..chyba już wszyscy mają ziazi na punkcie maluchów
Bączek też udaje tatusia właśnie wykąpał maluchy
chodzi i pilnuje szkraby a one pilnują sie niego
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


to jest przecudne!

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Śro kwi 29, 2009 5:13

Kochany Bączuś :1luvu:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro kwi 29, 2009 7:24

witam po dlugiej przerwie bez internetu.
Dokopalam sie az do konca - przeczytalam wszystko :)

Sluchajcie!!

MAM ogromny problem, moj TZ dostaj wiadomosc od pewnego doktora z uczelni o tresci:

Cześć,
szukam dobrego domu dla kota burasa,
5 lat, kastrat, chodzi po polu. Na imię ma Tazo.
Kot fajny i wychowany. Musi zmienić właściciela, bo się okazało, że dziecko u którego mieszka ma alergie na kocie futro i za jakiś czas to się skończy astmą.
Nie mam adresu Krzyśka Kasińskiego, bo może by kogoś znał.
Bardzo prosze o pomoc dla tego kocura!
pozdrawiam
Darek


dziewczyny, wybaczcie, ze ja tak z doskoku i jeszcze z problemem, ale ja nie moge tego tak zostawic...

prosze Was, zdobede zdjecia, moze chociaz ogloszenia jakies...

prosze
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro kwi 29, 2009 12:41

Kosma, fotki przede wszystkim

Beksa wraca do zdrowia, wczoraj na gerberka rzuciła się jakby miesiąc nie jadła warcząc okrutnie gdy inne ogony zwietrzyły smakołyk :wink: Nie zjadła go tyle co zawsze i przy dotykaniu tez było widać, że brzuszek ją boli ale pierwsze skoki i zabawa już wczoraj miała miejsce. Dzisiaj od rana bieganie za kotami i zabawa czymkolwiek, papierkiem, żwirkiem co tam znalazła. Jedzenie dalej ostrożnie ale ciągle do przodu.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 29, 2009 12:47

Ufff, a ja się aż bałam pisać.
Moja propozycja wielopolowania aktualna.
Tweety, czy ten biało-czarny przystojniak z blizną na szyi był szczepiony?
I jeszcze wieści od Tymki, gdyby ktoś nie pamiętał, to to kilo kota zabrane przez Marka ze schronu w listopadzie.
Dziś Tyma ma ponad 3 kg :D Będę mieć zdjęcia ;D

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro kwi 29, 2009 12:58

Przepraszam,że się wtrącę ze swoją prywatą :oops:

W dniu 7/8 kwietnia zaginął w okolicach ulicy Wrocławskiej (okolice Urzędu Marszałkowskiego) czarny dwuletni kot z białą krawatką i białą "skarpetką" na tylnej łapce.
Pod brzuchem biały trójkącik.
Lekko zakrzywiony na końcu ogonek.

Obrazek

Dla znalazcy nagroda: 501 089 311

Ogłoszenia są-schronisko powiadomione :(
Kot łagodny do ludzi,może bać się innych zwierząt.

Może trafił do Was lub trafi przez przypadek!!!!!!
Nagroda dla znalazcy!!!!


Kot wykastrowany,jest (już wszystko dawno zagojone,ale może np.weterynarz rozpoznać) po operacji wyszycia cewki moczowej,bez odpowiedniej diety możliwy krwiomocz.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], indestructibleperson, puszatek i 142 gości