2-dniowe kotki - Gliwice- czy ktoś ma karmiącą kotkę?? PILNE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 28, 2009 18:18

U nas jest w schronisku. Ale w lubuskim. Bede jutro w Katowicach, ale raczej nie damy rady wszystkie zorganizowac.. :(

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto kwi 28, 2009 18:20

Wzięcie koteczki bardzo uprościło by Ci opiekę nad nimi i zdecydowanie zwiększyło by ich szansę na przeżycie - kotki z maluszkami są zwykle niekłopotliwe.
Jeśli tylko możesz - szczerze doradzam.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto kwi 28, 2009 20:02

Mała1- czy mogłabyś wysłać wiadomość ze swoim numerem telefonu? Zastanawiamy się nad tą kotką ze schroniska chociaż mam naprawdę duże obawy- chciałabym zapytać o kilka rzeczy.
Mam nadzieję że nie za późno piszę i że jeszcze się dziś odpowiedzi doczekam.
Niestety jeden maluszek ma się coraz gorzej:(

Jonata

 
Posty: 11
Od: Wto kwi 28, 2009 12:06

Post » Wto kwi 28, 2009 20:28

Dokładnie. Zamęczysz się dziewczyno.
to tylko tak się wydaje że jak weźmiesz kotkę to więcej problemu.
Jeśli tylko zajęłaby się maluchami to jakiś kawałek klatki i tak jakby rodziny nie było.
A jak będą same dzieci - oj, da sie odczuć.
Kiedy odkarmiałam swojego Słonka (obecnie 6 latek) to wyjście do sklepu spożywczego było dla mnie ogromną rozrywką :twisted:
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 28, 2009 20:36

Sprawa mam nadzieję już się chyba rozwiązała- Halbina zgodziła się spróbować podstawić maluszki. Już właśnie tam jedziemy.
Trzymajcie kciuki!

Jonata

 
Posty: 11
Od: Wto kwi 28, 2009 12:06

Post » Wto kwi 28, 2009 20:43

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto kwi 28, 2009 21:16

podnosze, szukaj mamuśki
a jak nie to właśnie dziś jest 15 dzień kici, dostałam ją do odchowania w 3 dzien jej życia, gdyż zmarła jej mama. I śliczna, rozdarta kiciucha z niej.

vill_

 
Posty: 194
Od: Czw maja 01, 2008 5:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 28, 2009 21:18

:ok: powodzenia! :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto kwi 28, 2009 22:22

Maluchy są u mnie, Elza zainteresowała sie nimi, obwąchała, polizała, ale potem usłyszała swoje kociątko i "zgłupiała", zaczęła biegać od maleństw do małej tri, do miski, by nerwowo zjeść swoją porcyjkę, do kuwety, by sie wysiusiać, do mnie, by sie poocierać. Wyjęłam malucha, potarłam go o jej sierść i położyłam, próbowała go wziąć w pyszczek i zabrać, nieporadnie jej to szło, więc odłożyłam go do kontenerka wymoszczonego kocykiem, pobiegła za nim... i znów wybiegała... maluchy popiskiwały, a ona tak biegała... W końcu postanowiłam wyjść z pokoju i zostawić sprawy naturze i instynktowi... Chwilę jeszcze płakały... teraz co pewien czas słyszę pisknięcia, ale jest już ciszej... i chwile ciszy są coraż dłuższe...boję sie tam wchodzić...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 28, 2009 23:41

nie wiem, czy z tego coś będzie... nie potrafią ssać, są apatyczne... przystawialm je "na siłę" troche, kotkę zamknęłam z nimi w transporterku, pozwala im leżeć na swoim brzuchu, ale nic więcej się nie dzieje... :(
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 28, 2009 23:58

A masz je czym dokarmiać? Mogą być już bardzo słabe... Może po nakarmieniu zaskoczą, a kotka je w końcu zaakceptuje.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro kwi 29, 2009 0:01

bosz biedne maluchy,mam nadzieje ze kicia je przygarnie :roll:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro kwi 29, 2009 0:14

zgodnie z tym, co napisała mi Formica na gg, dałam im wody, poleżały też na termoforku... teraz leżą przy kotce, ale nie podejmują ssania
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 29, 2009 1:59

niestety, jedno kociątko już nie walczy, odeszło za TM... została ta ruda, jest teraz ciepła, przytula sie do kotki, wzięta od niej, płacze... ale przystawiona do cycuszka nadal nie ssie... dałam jej znów wody... kotka zaczęła ją wylizywać...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 29, 2009 5:43

Jak to 2 kocie? może spróbuj posmarować mu brzuszek i dupcie troszkę masłem może wtedy kotka zacznie wylizywać i się opiekować ..zaczyna to robić zazwyczaj po 2-3 takim zabiegu...

Mabh

 
Posty: 8
Od: Wto lut 10, 2009 13:39
Lokalizacja: Włocławek/Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 343 gości