Karol - bardzo chory Orzeszek :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 22, 2009 19:09

Zaczyna powoli wątpić w możliwość zmiany jego nawyków ale cuda się przecież zdarzają.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto kwi 28, 2009 13:55

Pozdrawiam Karolka i kciuki trzymam, by jak najczesciej sie cuda zdarzaly :ok:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Wto kwi 28, 2009 14:49

cała jestem za ale jak na razie jedynym novum jest wychodzenie Karola przed dom. Może chociaż zacznie korzystać z zewnętrznej kuwety :roll:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon maja 11, 2009 22:14

:D Widziałam jak Karol sikał na dworze. Już się zaczęłam cieszyć ale przyłapałam go jak mi obsikiwał ścianę w kuchni i ręcznik przy okazji :evil:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro maja 13, 2009 8:39

Och Karol!
Opamietaj sie chlopie :oops: Taki jestes fajny, wiec pamietaj by czar Twojego uroku niczym nie zaklocac 8)

Mizianki dla Carlosa :ok: i buziaki dla Duzych! :wink:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Pon cze 08, 2009 14:27

:oops: Własnie zobaczyłam, że ostatnie wieści o Karolu pochodzą sprzed miesiąca. Ale mi wstyd. :oops:
Niestety Karolek niedomaga. Znów jest chudy i boli go pyszczek. Śmierdzi poza tym z niego okropnie. Na razie czeka w kolejce do weta. Mam nadzieję, że w tym tygodniu, najdalej w przyszłym się załapie. :roll:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon cze 08, 2009 16:01

Karolku, no nie wyglupiaj sie chopie! Masz byc zdrow i juz!
Pewnie Duzi przestali tak mocno narzekac na Twe "niespodzianki" to postanowiles inaczej na siebie zwrocic uwage - ale nie tedy droga! Buziaki dla koteczka!

Znow sie szlajam sluzbowo wiecej niz bym chciala, ale cos dla Carlosa mam i oprocz kciukow za zdrowie Karolka trzymam za siebie - zebym weszcie go odwiedzila :twisted:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Wto cze 09, 2009 10:00

Biedny Karolek.Pobyt w Orzechowcach to już wystarczające przeżycie,a ten kot jeszcze dodatkowo ma tyle problemów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56158
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 09, 2009 21:57

Z Karolem są praktycznie cały czas jakieś problemy, przede wszystkim dotyczące przewodu pokarmowego. Kot jest chudy, smutny i sprawia wrażenie, że nie czuje się dobrze. :( Martwię się o niego. Żeby nie Szyszka, która wypchnęła go z kolejki do weta to już by się dawno załapał.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw cze 11, 2009 21:32

Do gory Karolku! Kciuki nieustajaco za Ciebie trzymam :ok: :ok: :ok:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Pt cze 12, 2009 14:22

:( Dziś wreszcie pojechaliśmy ze stadem. Okazało się tak jak przeczuwałam, Karol ma w strasznym stanie pyszczek. Poszła krew do badania, chłopiec dostał synergal a w następnej kolejności zabieg usuwania ząbków.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob cze 13, 2009 22:37

Dwa dzisiejsze zastrzyki odbyły się przy takim lamencie jakbym co najmniej mu dawała lincospectin bez znieczulenia. Karol darł się i lamentował okropnie. Już na początku dał się poznać jako histeryk jak trzeba mu było dać lekką narkozę żeby się dało krew pobrać ale to było prawie rok temu. 8O Myślałam, że mu od tego czasu przeszło bo w lecznicy zachowywał się jak anioł. Biadolił tylko bardzo w czasie drogi do lecznicy, potem był grzeczny i cichy a w drodze powrotnej to już wszystkie zwierzaki czują, że jada do domu i są idealne.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie cze 14, 2009 12:15

Modjeska pisze:Dwa dzisiejsze zastrzyki odbyły się przy takim lamencie jakbym co najmniej mu dawała lincospectin bez znieczulenia. Karol darł się i lamentował okropnie.

Mialam to samo z Blanka, przez tydzien w zwiazku z nadzerka musialam jej dawac antybiotyk w zastrzykach, to normalnie walka o zycie szla :(



Wyglada na to, ze nadzerka w pyszczku to ostatnio strasznie popularna dolegliwosc ... i oprocz antybiotykow sposobem na wyleczenie jest usuwanie zabkow (bo to co antybiotyk zaleczy, to czesto z powrotem uszkadzaja zabki). Blanka juz jedna operacje z usuwaniem zabkow miala, ale po miesiacu okazalo sie, ze kolejne trzeba bedzie usunac. A poki co, Blanka zywi sie gourmet musem, podawanym w izolacji od innych kotow, przy akompaniamencie glaskania, zeby zjadla bez stresu.

Kciuki za zalatwienie problemu raz a dobrze
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Nie cze 14, 2009 21:29

Usuwanie ząbków uzależnione jest od wyniku morfologii. We wtorek się wszystkiego dowiem.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro cze 17, 2009 22:18

Jak tam Karolek?
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek, Szymkowa i 73 gości