Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Chwilowo w odwrocie ;-)

[MonikaG]

To jest znowu jakas podpucha: albo Milka w rzeczywistosci nie jest Milka tylko Filipkiem Amyszki, albo te myszy to wcale nie myszy, albo w ogole pic i fotomontaz, a ten cien na scianie to grafitti autorstwa Sznyca

Raz człowiek podmienił koty i wlecze się to za nim do dziś

Kto pod kim dolki kopie ten sam w nie wpada

[JoasiaS]

E tam, te myszki jej już nie interesują. Ona marzy, ze przyjdzie Kaowiec i się nią zajmie

No i pewnie Monostra jest najbliżej prawdy

[Myszeńk@]

Macie rację, śliski temat... Tym bardziej, że to my - ludzie jesteśmy tym największym predatorem niestety Z jednej strony myśliwi, z drugiej karczownicy

I jako żywo przypomina mi się mój ulubiony film: "Skok przez płot"

Dzień dobry wsjem

[MonikaG]

E tam, te myszki jej już nie interesują. Ona marzy, ze przyjdzie Kaowiec i się nią zajmie

No i pewnie Monostra jest najbliżej prawdy

A moze o tym, ze przyjdzie wujek i pobawi sie z nia w/w myszkami?

[azis]

O nowych, świeżutkich kapselkach od piwa Desperado!
(jako i ja )

[smoczyca3g]

Mnie to wygląda na sen, nie na zadumę
Dzień dobry....i do widzenia

[amyszka]

To jest znowu jakas podpucha: albo Milka w rzeczywistosci nie jest Milka tylko Filipkiem Amyszki, albo te myszy to wcale nie myszy, albo w ogole pic i fotomontaz, a ten cien na scianie to grafitti autorstwa Sznyca

Raz człowiek podmienił koty i wlecze się to za nim do dziś

[JoasiaS]

O nowych, świeżutkich kapselkach od piwa Desperado!
(jako i ja )

[alus1]

No i co Joasi zaraz do domku zmykasz a tu sprawa nie rozwiązana

[Pinkot]

Noc upłynęła mi przyjemnie na czytaniu wątków o niesamowitych futerkach A wszystko dzięki jednemu zdjęciu wypatrzonemu przez przypadek (chodzi o kuwetę z kukułką)
Gratuluję zwierzyńca i pozdrawiam ciepło wszystkich czytaczy


Gdyby okazało się, że Sznyc ma nawracające problemy z dziąsłami, to służę radą - doświadczenie z plazmocytarnym zapaleniem dziąseł mam dość duże, ze względu na mojego bezzębniaka. Był długo leczony na tymczasie, gdy do nas trafił też chorował, ale wreszcie osiągnęliśmy spektakularny sukces...także jakby co, to polecam się ku pamięci

[gosikbaum]

dzień dobry!!! pierwsza??:) jak przeczytałam "o czym mysli Milka" przypomiała mi sie taka ksiązeczka dla dzieci "o czym szumią wierzby"? czy pamiętacie??

[Avian]

Czyżby znowu druga?
Hmmm, muszę popracować nad tym

[alus1]

Joanno jest nowy dzień, halo

[JoasiaS]

No i co Joasi zaraz do domku zmykasz a tu sprawa nie rozwiązana

Każdy sobie sam ją rozwiąże . Jak widać, interpretacji może być nieskończenie wiele .

Noc upłynęła mi przyjemnie na czytaniu wątków o niesamowitych futerkach A wszystko dzięki jednemu zdjęciu wypatrzonemu przez przypadek (chodzi o kuwetę z kukułką)
Gratuluję zwierzyńca i pozdrawiam ciepło wszystkich czytaczy


Gdyby okazało się, że Sznyc ma nawracające problemy z dziąsłami, to służę radą - doświadczenie z plazmocytarnym zapaleniem dziąseł mam dość duże, ze względu na mojego bezzębniaka. Był długo leczony na tymczasie, gdy do nas trafił też chorował, ale wreszcie osiągnęliśmy spektakularny sukces...także jakby co, to polecam się ku pamięci

Witamy Pinkot . Odezwałaś się dziś w samą porę, bo właśnie dziś jesteśmy umówieni z wetem na usuwanie Sznycusiowych ząbków . Oczywiście od rana to przeżywam i jestem dziś do niczego . O jakim spektakularnym sukcesie mówisz? Co można zrobić, kiedy kot nie daje sobie nawet zajrzeć do paszczy? Chciałabym uniknąć tego przykrego zabiegu, ale czuję, że ciężko będzie...

[Dorota]

Trzecia!