Pusto nam się zrobiło bez Misia
Na tyle pusto, że zaczęłam w poniedziałek szukać kogoś do przygarnięcia
zajrzałam przy okazji do Szansy, bo wiedziałam, że planowana jest operacja
no i z wątkiem szansy sąsiadował ten
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91905
przypadek?
może przypadek, a może nie
w każdym razie, miał być młody buras, jest stary, 11-letni kocur
za to unikat
Transport znalazł się szybko - Evalla odebrała kota od właścicieli (sami do odwieźli i oddali

) i przywiozła pociągiem do Warszawy
bardzo dziękujemy
Pan Tygrys jest charakterrrrrny
siedzi w łazience i klnie spod wątroby koty pod drzwiami i nas jak wchodzimy
Rudy, który na wejściu zapuścił żurawia do kontenerka, dostał z liścia w łeb i wiązankę taką, że już nawet pod drzwi łazienki nie podchodzi
Kawał kota, nawet powiedziałabym kawał lekko spasionego kota.
I on serio jest trójkolorowy
Cudo.
Będziemy się oswajać.
Nie przewidujemy porażki w tym zakresie.
O.
